Squier

Share your love:

Moje skromne instrumentarium

Autor opisuje swoje domowe instrumentarium, w skład którego wchodzą przede wszystkim gitara Squier i OLP, fretless oraz elektroakustyk używany głównie w domu. Zaznacza też obecność kostek (zwłaszcza Jim Dunlop o grubości 1mm) oraz brak nagłośnienia.

Trippy Storage Room

Moje miejsce na krótki czas przemieniło się w niewielki magazyn urządzeń basowych. Niektóre z tych urządzeń nie należą do mnie, a jeszcze więcej ciekawych sprzętów czeka na odkrycie.

Wymiana gryfu

Opisuję moje doświadczenia związane z wymianą gryfu w gitarze Squier P+J. Zmagałem się z problemem uszkodzonego gryfu, co skłoniło mnie do zakupu nowego - przedstawiam moje rozterki i jak z nich wybrnąłem.

Zużycie progów Squier VM

Zuzycie Progow Squier Vm
Użytkownik stawia czoło problemowi zbyt szybkiego zużycia progów na swojej 4-miesięcznej gitarze Squier VM 70 JB. Zastanawia się nad możliwymi rozwiązaniami i prosi o poradę.

Squier vintage mod V

Niedawno stałem się posiadaczem Squier'a Vintage Modified V, który wydał mi się atrakcyjny cenowo. Po dokładnym przetestowaniu instrumentu postanowiłem przeprowadzić szereg modyfikacji, aby poprawić jego jakość brzmienia i komfort gry.

Ponownie sprawa akcji strun – kłopoty

Autor dzieli się problemem związanym z niezwykle wysoką akcją strun na nabytym basie Squier z początku lat 80. Pomimo prób regulacji, gryf wydaje się być maksymalnie wygięty, co skutkuje utratą możliwości grania na wyższych progach.

Krzywizna gryfu.

Trzy miesiące temu zakupiłem Squier Vintage Modified Jazz Bass, który okazał się mieć lekko krzywy gryf. Po prostowaniu w sklepie, gryf nadal miał minimalną krzywiznę, która wprowadzała brzdęki podczas gry na niektórych progach.

Bartosz Raducha

Bartosz Raducha, miłośnik różnorodnych gatunków muzycznych oraz student UW, podzielił się swoją pasją i ewolucją sprzętu basowego. Od początków z Defilem, przez Corta i MPG, aż po składaka z korpusu Ibaneza i gryfu Squiera.

O kołkowatych gryfach słodkich słów pińć.

Autor dzieli się swoimi doświadczeniami z gry na basach z kołkowatymi gryfami, które były dla niego niekomfortowe i przeszkadzały w rozwoju. Opisuje swoją przemianę po przejściu na jazzowe basy z mniejszymi gryfami, co przyniosło mu znaczny postęp i przyjemność z gry.

Squier P-Bass

Ogółem jestem z niego zadowolony. Jest to moja pierwsza „piątka”…

Tomek S

Mój sprzęt? Fender Jazz Bass 1993 MIJ OLP MM2 2006…

Radek Dubisz

Ot, pracuję sobie w Warszawie i gram w kapeli Orange…

Hoo Bee

Oprócz basu grywam na kongach i dżambach, na szóstce mniej.…

Błażej Macheta

Gram od 2009-01-01 Mój sprzęt? Laney RB5, Kamecki Novy Custom…

Kamil

Mój sprzęt? Fender Jazz Bass Geddy Lee CIJ r.’09, Squier…

Squier

Squier to uznana marka instrumentów, będąca własnością Fendera, oferująca tańsze odpowiedniki gitar Fendera. Od strun instrumentów po nowoczesne basy, odkrywamy historię i ofertę marki Squier. Squier to znana wszystkim marka sprzętu gitarowego, która jest własnością firmy Fender. Od momentu powstania, co miało miejsce pod koniec XIX wieku, aż do momentu przejęcia, Squier zajmował się produkcją strun do instrumentów. Firma została wykupiona w latach 60 i czekała uśpiona na swój rozkwit prawie 20 lat.
Co oferuje marka Squier od Fendera?
Jak wiadomo marka Squier jest producentem tańszych odpowiedników gitar z wieloletnią tradycją wytwarzanych w kuźni Fendera. To gitary wysokiej jakości wykonane w bardzo precyzyjny sposób, które pozwala na osiągnięcie naprawdę świetnego brzmienia. Oferta marki obejmuje nie tylko sprzęt dla laików i początkujących gitarzystów, ale również dla prawdziwych koneserów. Możemy spotkać się z sygnaturami takich muzyków jak Jim Root czy John 5. Kształty i technologie wypracowane przez Fendera wykonywane i montowane były na początku w Japonii, potem kolejno w Korei i Chinach. Hasło przewodnie marki Squier brzmi: „Przestań śnić, zacznij grać!”, jest kwintesencją tego, co chce nam przekazać producent, dostarczając dobrej jakości sprzęt po przystępnych cenach. Po co marzyć o drogich gitarach, na które nie zawsze nas stać, jeśli od ręki możemy dostać fajny kawałek wiosła, które i nam, i naszym uszom sprawi wiele przyjemności? Czytając opinie różnych gitarzystów, w tym wielu basistów testujących różne z gitar tej firmy, mogę wyciągnąć prosty wniosek. To sprzęt z ogromnym potencjałem, który może z pewnością być porównywany do swoich fenderowskich pierwowzorów. Gdyby nie fakt, że produkcją zajmują się kraje azjatyckie, można by się pomylić.

Aktualnie możemy z łatwością zakupić budżetowe wersje Fenderów różnych odmian z linii: Telecastery, Jagmastery, Duo-Sonic, Stratocastery, Precision Bass, Jaguar Bass oraz Jazz Bass. Ilość modeli dostępnych w portfolio marki jest imponująca i na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Nadal produkowanymi seriami są: Affinity, Vintage Modified, Bullet, Deluxe, Classic Vibe, Obey, Paranormal, Mini oraz Standard.
Skąd pierwotnie pochodzi Squier?
Pierwsze skojarzenie słysząc nazwę Squier – brzmi Fender. Jednak zastanówmy się, co było wcześniej. Nazwa firmy podchodzi od nazwiska anglika Jerome Bonaparte Squiera, który wyemigrował do Ameryki w drugiej połowie XIX wieku. Był zafascynowanym rzemieślnikiem i lutnikiem uczącym się budowy i naprawy skrzypiec. Jak się okazało, jego kunszt został doceniony przez klientów i okrzyknięto go „amerykańskim Stradivarusem”. Warsztat Squiera skupił się na wytwarzaniu ręcznie nawijanych strun skrzypcowych najwyższej klasy oraz innych instrumentów muzycznych. Docenił go również Leo Fender, który właśnie jego strun używał podczas testów i konstruowania swoich pierwszych instrumentów. To był początek drogi do przejęcia marki przez Fendera, które początkowo wydawało się wielką porażką dla marki Squier ze względu na niemal dwudziestoletnie uśpienie firmy po jej przejęciu. Na odrodzenie musieliśmy trochę poczekać, ale dziś możemy się cieszyć z owoców ciężkiej pracy zarówno Leo Fendera, jak i pierwotnego ojca firmy Jeroma Squiera.