Cort B4 mahoń
Cześć.
Przez pomyłkę wysłali mi nie tego Cort’a. Zamawiałem korpus z jesionu a
przysłali mahoń. Dopiero dzisiaj go wymieniłem więc przez dwa dni miałem
takie cuś do obadania.
Jak na mój gust mahoń jest trochę „za twardy” brzmieniowo, chociaż zdaniem
mojej żony jest ładniejszy niż jesion (kobiety). Jak ogram nowe wiosło to
wrzucę zdjęcia i napiszę coś więcej.
Załączniki
Wiesz po co są te ikonki?
Wpisy są prywatnymi opiniami poszczególnych autorów.
Komentarzy: 18
- No mahoń ma więcej dołu i środka przez co jest: jak pisze Demanufacture
ciemniejszy (ja to określiłem jako "twardszy"). Jesion jest bardziej
klarowny, jasny i mi to bardziej pasuje jak dam na to dołu z EQ albo/i
wzmacniacza to będzie to brzmienie, które mi pasuje. Bo mahoń jest dla mnie
zbyt "twardy" :D - No to spoko dokonałem zmian w mojej nomenklaturze brzmieniowej
Zgadzam się z Kapralem i jego tokiem rozumowania
"twardy" - szklisty, wyraźny, z przewagą góry.
"miękki" - bardziej zamulony, delikatniejszy, przewaga basów i środka.
(nie można było tak od razu?)
Poprostu pierwsze co przyszło do głowy to "twardy".
Zmieniłem już pojęcia w "słowniku brzmieniowym" i żeby wprowadzać
niepotrzebnego zamieszania.
Zakwas bas jest w....sty :D. Wczoraj wieczorkiem dopiero sobie usiadłem i
ustawiłem brzmienie jakie mnie jara czyli "twardy" jesion potraktowany basami
z EQ i pieca :)
Myślę, że dopiero będę odkrywał możliwości brzmieniowe tego wiosła.
Narazie przerwa powodowana bólem nadgarstka i wyjazdem. Poniżej macie linki
na wrzutę z próbką brzmienia tego mahoniowego gościa (takie tam
plumkanie).
www.wrzuta.pl/audio/89Rr7jrrvI/cort_b4_mahon