Peavey Cirrus BXP

gitara peavey cirrus bxp
Mój grat 🙂

W końcu się pochwalę.

Podziel się swoją opinią

19 komentarzy

  1. Grat? – że też Ci to przez klawiaturę przeszło!!! Piękny jest, fakt – ale
    wiesz Aga jaki Tiger Eye jest piękniejszy? 🙂

  2. No no, pogratulować, świetnie się prezentuje 🙂 . Brzmi równie pięknie 🙂
    ?

  3. Brzmi, mruczy, nie mogę nagrać próbek, bo raz potknęłam się o kabel i to
    był kabel wpięty w kartę muzyczną… Końcówka w tej karcie została na
    zawsze…

    Giedym: Wiem jaki jest najpiękniejszy:) Ten na zdjęciu
    wyżej… 😛

  4. @Aga: Działa, już rzadziej wymieniam baterie 🙂

    Aga – przepraszam za wyciąganie starego wpisu, ale może nadal używasz tego
    cudeńka.

    Ja swojego BXP 4 kupiłem na początku 2007. Miodzio bas, jestem skrajnie
    zadowolony.

    Przez te lata przyzwyczaiłem się do żonglerki bateriami i starannego
    odkręcania tych piperzonych śrubek w drewnie.

    Jak długo Ci działa po naprawie? Ile grania wytrzymuje?

    Ja gram ok. 6-8h tygodniowo i baterie mi padają po 3-4 tyg. Gwarancja już
    przepadła raczej, więc nie wiem jak to teraz naprawić.

    U Ciebie po wymianie jest dużo lepiej?

    Dzięki,

  5. Zadam głupie pytanie – wyjmujesz kabel kiedy nie grasz? Czy gitarka stoi z
    kablem?

  6. Artykris – odpowiem za Agę:

    miałem kiedyś ten bas z nowszej serii niż Aga (jak się potem okazało
    kupowaliśmy w tym samym sklepie) i oryginalną chińską baterię no-name
    wymieniłem po dobrych kilku miesiącach (przynajmniej 2 godziny grania
    codziennie). Druga została w nim aż do momentu sprzedaży tego basu – też
    parę miesięcy.

    Jeśli wyciągasz kabel po graniu, to znaczy, że masz walnięty preamp.

    Aha – nie chodzi o to, że „nowsza seria” miała lepszy i mniej prądożerny
    preamp, ale w tej starszej było bardzo dużo tego typu usterek i w rnr
    wymieniali te preampy w ramach reklamacji – Aga pisała o tym w jakimś
    poście.

  7. Po naprawie zależy ile się gra.

    Około 2 miesięcy przy codziennym graniu. Odkąd nie gram prawie wcale, bo mam
    drugi bas, nie wymieniałam. Od kwietnia nadal gra.

  8. Dzięki. Będę musiał to wiosło wysłać do naprawy pogwarancyjnej. Czyli
    preamp powiadacie… OK. Ciekawe ile to zajmie czasu, nie mam drugiego basu. A
    może czas się rozejrzeć za drugą Basią 😉 (chodzi mi po głowie Fender
    Jazz Bass..mmm)

Możliwość komentowania została wyłączona.