Dante w szale bojowym

19 komentarzy

1. uwaga alkohol etylowy 😀

2. Piękny bas ;P Fajna ta kartka

3. Ależ chuderlak. 😀 Jedz więcej, ten bas większy od Ciebie.

4. tia, 52 kg miłości do muzyki przy 170 cm wzrostu 😛

5. Prawie tyle co ja. xD Ale facetowi to tyle nie przystoi ważyć. 😉

6. Do faceta mi brakuje z 20 kg i 10 cm wzrostu, ja smarkacz jestem 😛

7. już myslalem ze jestem najchudszy (179cm, 61 kg :P), ale ja mam 5 strun to mi
   dodaje trochę szatana ;P

8. a ja … mam 70 i 170 wzrostu Bas mam na brzuchu xDD

9. Znam basiste który chowa się za gryfem od 5 ;p Tyle ze wymiata
   niemiłosiernie.

10. a to nie ja 😀

11. fajne zdjecie, zabawna mina i dobry napis za Toba 😛

    Hey! Ho! Lets go!

12. to ja lepiej nic mowic nie będę.

    wazysz .. hmm… jakieś 40% mojej wagi.

    nie każdy może być mezczyzna 😀

13. 52kg/170cm…ktoś tu chyba śniadania nie jada. ja mam 20cm więcej ale masy
    2razy tyle:P

    tak w ogole to co Ty masz za sznurki? wygladaja jak od gitary…

14. to były chyba jakieś 40-95, GHS? Nie pamiętam, odkupiłem set do piątki od
    basisty weselnego któremu nie podeszły i używał ich godzinę.

    A śniadania nie jadam, wybieram sen ;]

15. Jak tak patrzę na to zdjęcie po 2 latach, to bez zmian została tylko waga…
    a bas, kapela, włosy, technika, zarost, ciuchy… huhu, studia zmieniają
    ludzi.

16. Dante – ja włosy zapuściłem ;).

17. dalej żeś taki chudziutki jak ja? 😀

18. Dante to zdjęcie w kultowym OŚwięcimskim internacie chemika?

19. Nie nie, kanciapa w szopie perkusisty pierwszej kapeli, pod Oświęcimiem 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.