Używamy plików cookie, aby zapewnić najlepszą jakość korzystania z naszej strony.

Csaba Farkas – Ektomorf

osoby csaba farkas ektomorf
Csaba, basista węgierskiego Ektomorf’a i jego sygnatura od Career Guitars.

Wielu mówi, że Ektomorf to zżyna z Soulfly w prostej linii – i faktycznie
tak to brzmi ale, że tak powiem – who cares?!

Dobra rozpierducha nie jest zła. Muzyka prosta jak konstrukcja cepa, kilka
linijek tekstu ale to buja.

Tagi
Podziel się swoją opinią
McGregor
McGregor
Artykuły: 61

9 komentarzy

  3. No Emsi – tego, to bym się nie spodziewał! (że lubisz Ektomorf). Moim
    nieskromnym zdaniem basista jest słaby jak mocz pająka, ale mimo wszystko
    uwielbiam tą kapelę za czystą agresję w prostocie grania. Co niektóre
    całkiem ciekawe pomysły na cyganskie melodie (?), i nie tylko 🙂

  4. @Left-handed: No Emsi – tego, to bym się nie spodziewał! (że lubisz Ektomorf).

    A to czemu jeśli wolno spytać?

    Uwielbiam Soulfly od dziecka to i Ektomorf mi podchodzi.

    @Left-handed: (…) ale mimo wszystko uwielbiam tą kapelę za czystą agresję w prostocie grania.

    Ot co!

  5. Nie spodziewałem się tego, że tez lubisz „prostotę” 😛

  7. Ektomorf powstał 2 lata przed Soulflyem więc może być zżyną co najwyżej
    z Sepultury, kapela zajebista !!! Uwielbiam z resztą wszystkie 3 wymienione
    przeze mnie 😀 Tak poza tym to z kapelą nagraliśmy nasz osobisty cover
    kawałka „I choke”, który został namaszczony przez samego gitarzystę Ekto. –
    Thamasa 🙂 Cześć czołem kluski z rosołem 😀

  8. I co z tego, że powstał 2 lata przed Soulfly skoro zaczął brzmieć jak
    Soulfly dopiero w 2004 roku na płycie Destroy? (na I Scream Up To The Sky już
    słychać trochę tej maniery ale to jeszcze nie to). To co oni robili przed
    2002 rokiem to przecież zupełnie inna muzyka. Także twój argument leży.
    =P

    Zrzyna nie zrzyna – kogo to obchodzi?! Mnie nie bardzo.

  9. Nie ma zżyny w ogóle moim zdaniem. Muzyka Ektomorf jest robiona głónie na
    podstawie ich cygańskich korzeni, a to, że brzmi to – „kulturowo” – podobnie
    do Soulfly, to zbieg okoiliczności. Nie zgodzę się Emsi – już na pierwszym
    demo są dwa (jeśli pamięć mnie nie myli) utwory , które są podobne do ich
    obecnej twórczości. Nie zmienia to jednak faktu, że Csaba jak grał, tak gra
    dalej, czyli bez żadnych rewelacji 😛

Możliwość komentowania została wyłączona.

Inni czytali również