Cliff Burton [Metallica]

osoby clifford lee burton metallica
Jakim cudem to bożyszcze młodych basistów nie zagrzało jeszcze tu miejsca?

Podziel się swoją opinią

38 komentarzy

  1. a reszty nie widzisz??

    ______________________________________________________________________________
    Basista Brain Defect

  2. ja go nigdy nie lubilem, w moich oczach jest on gitarzysta rytmicznym a nie
    basista…

  3. Cliff był jedyny w swoim rodzaju, chociaż oczywiście jak to w przypadku
    muzyków pokroju Burtona bywa, zawsze ktoś będzie sapał, że niefajny, że
    gitarzysta i że to tamto, ale naprawdę go lubię, miał unikalny styl gry,
    świetnie pasował do Mety i nie bał się używać niskich progów na basie.
    Gdyby żył, pewnie Tallica była by zupełnie inną kapelą.

  4. nom, to tylko moje oczy i tylko moja opinia 😛 komentujcie do woli 😛 JA
    kolesia nie lubię 😛

  5. @Jaro: nie bał się używać niskich progów na basie.

    Wiesz, ja zawsze myślałem że niskich progów to się nikt nie boi używać,
    i tylko niektórzy jak sobie za nisko powieszą to do wysokich nie
    dosięgają…

  6. Był to chyba pierwszy muzyk metalowy, który pokazał, że basista nie musi
    stać w cieniu gitarzystów, nie będąc jednocześnie liderem, a momentami
    gitaruli przewyższał ;]

  7. Mylisz się. Nie momentami, tylko zawsze 😛 . Choć z drugiej strony, Bóg wie
    jak trudnego zadania to nie miał.

  8. Jego brzmienie nie odpowiadało mi, momentami był to po prostu wielki szum.
    Jednak to co kryło się pod tym przesterem było genialne. Żaden inny basista
    nigdy mnie tak nie zainspirował jak właśnie Cliff. Gdyby nie Anethesia i
    Orion byłbym dzisiaj jeszcze w basowej epoce kamiennej 🙂

  9. a tak na marginesie ile taka Aria by kosztowała? 😛

    ______________________________________________________________________________
    Życie jest karą zadaną nam przez Boga

  10. nie jestem jakimś dzikim fanem Cliffa, ani nie do końca popieram jego
    ubóstwiania 😛

    innowacyjny, owszem, wybitny…. nie wiem… na móją grę nie wpłynął,
    może dlatego mam do niego dystans.

  11. @pawel15: a tak na marginesie ile taka Aria by kosztowała? 😛

    Ostatnio taka Aria stała na necie za bodajże 1400zł.

  12. pawel15 – ostrzegam przed nowymi ariami. tylko z lat 80. (z epoki Cliffa, kiedy
    brzmiały o czym się można przekonac na Masterze) grałem na nowych. zal d.
    sciska 😉

  13. Jeden z najlepszych basistów wszech czasów, mój idol na równi z Joeyem
    DeMaio – basistą (?) Manowara.

    Radzę posłuchać

    PS. co mu się stało w kolnao?

  14. o ile dobrze pamiętam to ten kolo z manowar używa strun piccolo i brzmi jak
    elektryk w ogóle, tylko że okrojony do 4 strun, jak dla mnie totalna
    porażka, bo to nie ma nic z basem wspólnego jak dla mnie, to chyba jakiś
    niedoruchany gitarzysta, ale.. co kto lubi 🙂

    Cliff – zajebongo, muszę się wziąć za oriona

    [ Life is Life . ]

  15. Dla mnie Cliff jest nadal zajebisty, bo żyje wiecznie. 🙂

    Zainspirował mnie do grania na basie…

    I udowodnił że bass to nie tylko „plumkanie” przez całą piosenke w jedną
    pustą strune (i to zazwyczaj tą najgrubszą).

    Pewnie uczy Boga gry na basie ;D

  16. Ostatnio się uśmiałem, kiedy przeglądałem sobie dyskografię zespołu Sunn
    o))) i natknąłem się na jednej z płyt na utwór (cover) „FWTBT”, którego
    opis (rozwinięcie skrótu) można znaleźć na Wiki:

    „For Whom the Bell Tolls” (pełen tytuł to F.W.T.B.T (I Dream of Lars Ulrich
    Being Thrown Through the Bus Window Instead of My Master Mystikall Kliff
    Burton)).

  17. @Kapral: (I Dream of Lars Ulrich Being Thrown Through the Bus Window Instead of My Master Mystikall Kliff Burton)

    obśmiałem się jak głupi. Idę poszukać tego numeru. 😉

    ed. swoją drogą nie spotkałem jeszcze osoby, której podobałyby się
    umiejętności ulricha. 😀

    nie zapomnę, jak kiedyś, gdy jeszcze miałem gas na metallikę, trafiłem na
    film, gdzie ulrich się poparzył, czy tam rękę złamał – w każdym razie na
    koncercie go nie było – i zastępstwo zagrał lombardo. To akurat było the
    four horsemen. Rozwaliła mnie ta tona komentarzy dzieciaków na youtube, że
    Lombardo ssie, że nie umie tego zagrać jak ulrich i że nie zna piosenki –
    grał bit pod drugą zwrotkę na pierwszej – strasznie ich to bolało;)

  18. Mi się cholernie podoba gra Ulricha na „…And Justice For All”. Przedtem i
    potem – ani trochę. Co do Cliffa – czy wśród Wam osobiście znanych
    basistów też panuje taka dziwna zasada, że jak ktoś mówi, że ceni Burtona
    bo pokazał, że bas nie musi być tłem, to zazwyczaj sam nawala prymkami pod
    gitarę?

  19. Ja osobiście trafiałem na takich ludzi, a były to osoby które nie do końca
    miały pojęcie co można robić z basem, kończyły swoje klimaty na
    rock/metalu i miały kompleksy bycia z tyłu względem gitarzystów 😀

  20. @gurf:

    @Kapral: (I Dream of Lars Ulrich Being Thrown Through the Bus Window Instead of My Master Mystikall Kliff Burton)

    obśmiałem się jak głupi. Idę poszukać tego numeru. 😉

    ed. swoją drogą nie spotkałem jeszcze osoby, której podobałyby się umiejętności ulricha. 😀
    nie zapomnę, jak kiedyś, gdy jeszcze miałem gas na metallikę, trafiłem na film, gdzie ulrich się poparzył, czy tam rękę złamał – w każdym razie na koncercie go nie było – i zastępstwo zagrał lombardo. To akurat było the four horsemen. Rozwaliła mnie ta tona komentarzy dzieciaków na youtube, że Lombardo ssie, że nie umie tego zagrać jak ulrich i że nie zna piosenki – grał bit pod drugą zwrotkę na pierwszej – strasznie ich to bolało;)

    Przypomniała mi się kiedyś rozmowa z kumplem który uczył się grać na
    perkusji 🙂

    „-Grasz przejścia jak Lars Urlich

    -O dzięki.

    -Tak ch*jowo”

    😛

  21. Człowiek który, na spółę z moim tatą, zainspirował mnie do gry na basie.
    Co nie znaczy że gram gitarowo. Gram po prostu tak jak czuję. Dzięki Cliff!

  22. @Joe_Corner: Co nie znaczy że gram gitarowo. Gram po prostu tak jak czuję. Dzięki Cliff!

    Cóż, a to się wyklucza?:D

Możliwość komentowania została wyłączona.