Jeff Ament [Pearl Jam]

osoby jeffrey allen ament pearl jam
Jeff Ament z Pearl Jam. Na zdjęciu z basem Modulus Jazz Bass. Grał na nim w
Madison Square Garden, a występ ten został uwieczniony na DVD.

Podziel się swoją opinią

15 komentarzy

  1. Uwielbiam zioma bo uwielbiam Pearl Jam…ale śmiesznie się ubiera…tu na
    zdjeciu i tak dosyc pozadnie się ubral 😛

  2. Koleś raczej zajebisty równierz jak jego kapela. Ogólnie w basiście dla
    mnie ważne jest to że gra po swojemu tak ,żeby ogół kapeli jeszcze
    skorzystał.

  3. naprawdę „git” basista, podoba mi się jego podejście do gry. Sam Pearl Jam
    jakoś mi obecnie nie podchodzi….

  4. „Live At The Garden” jest bardzo fajne, ale ten obraz jakiś taki średni. Za
    to „Immagine In Cornice” to już wypas pełną gębą 🙂

  5. Koleś z*ebiście gra na płycie Vs. Czego się uczepiliście jego wyglądu?
    Kozak jest ;]

  6. niezłe wykopki sobie urządziłeś 😀 a co do Pearl Jam i Jeffa to dobrze mi
    się gra „Jeremy” albo „Alive”..naprawdę kawał porządnych linii basowych i
    dobre brzmienie.

  7. na pewno w pierwszej 5ce ulubionych basistów…jego linie są po prostu
    rewelacyjne.

  8. Hehe, zawsze tak jest że jak ktoś odkopie temat to później wszyscy dorzucą
    5 groszy od siebie ? xP

  9. Metrob, możemy sprawdzić 😀

    Ament to zdecydowanie jeden z moich najulubieńszych bassmanów. Specyficzny
    sposób gry, dobre pomysły i wysoki skill, a do tego oryginalny image i wokal,
    którego niemal nikt nie lubi (vide – „Sweet Lew”) :D.

    Za linie z „Rats” czy „Jeremy” nie da się go nie lubić.

Możliwość komentowania została wyłączona.