Ścianka CD, zamulacze: Ashdown, Ampeg, Spector, Warwick, Behringer, Fender…

kolumna ashdown
Takiego skupiska gównianych, plastikowo-kartonowo zamulających gratów dawno
nie mieliście okazji oglądać 😀

Podziel się swoją opinią

4 komentarze

  1. Najssss. Bastarda wpinasz w 112 +115 ? Co to za syfiaste gitary? Nie wyglądaja
    jak Fendery;))) A w ogóle 5ki??? To tak się da???

  2. Próbowałem, niestety działają razem bardzo źle. Albo jedna paczka, albo
    druga.

    Wiosła: Spector i Sparwick 😉 Nie (z) samym Fenderem człowiek żyje 😉

  3. BDI21?!?! No ale jak?! 😀

    A tak serio, to jest naprawdę porównywalne do sansampa? Modowałeś go?

  4. Nie jest modowany i jest naprawdę porównywalny do Sansampa, ALE:

    – trudniej ustawić, bo potencjometry są fatalnej jakości. Mały ruch = duża
    zmiana brzmienia, a do tego pokrętło samo z siebie ma sporą
    „bezwładność”.

    – ciche i szumiące wyjście DI

    – nie jest to jednak TA jakość brzmienia. Coś w stylu Squier – Fender.

    Kumpel używa Behringera w domu, bo koncertowy stack ze Sansampem stoi na
    próbowni. Jest zadowolony. Tym bardziej że nówka kosztuje tyle co struny
    albo pół dobrego kabla 😛

Możliwość komentowania została wyłączona.