Stack z rodzinką

kolumna trace elliot
Mój sprzęt (poza piąteczką Peaveya – zamieniłem na „trochę” lepsze
wiosło). Jeśli kogoś interesują szczegóły – pisać śmiało.

Podziel się swoją opinią

14 komentarzy

  1. Cimarek na propsie, szkoda, że z tą mniej ciekawą główką, ale i tak bym
    ograł 😛

  2. No właśnie, ktoś wie co to może być za Cimar? Lata temu zdarłem z niego
    jasnoczerwony lakier, a pod spodem zobaczyłem nieoczekiwanie… sklejkę.
    Pomimo tego wiosło gra naprawdę solidnie, wieje mocarnym dołem i jest bardzo
    wygodne. Obecnie uczy się na nim grać moja dziewczyna na strunach 35-95 –
    akcja jak w moim wiośle za ładnych kilka kółek i fajne, sprężyste
    brzmienie z przytupem.

  3. @RPA: zobaczyłem nieoczekiwanie… sklejkę. Pomimo tego wiosło gra naprawdę solidnie

    Hehehehe, bo to nie jest zwykła sklejka, jeno „sklejka lutnicza” – dość
    popularna w Japonii (a potem we wczesnych latach produkcji koreańskiej) na
    przełomie lat 80/90.

    Warstwy nie były dobierane przypadkowo, ale tak by zapewnić naprawdę dobre
    brzmienie – mimo, że ten materiał (plywood) służył do produkcji
    instrumentów z niższych serii.

    Sam mam takie cudo (Charvette by Charvel) i jestem bardzo zadowolony z jego
    brzmienia.

    Ta sklejka (nazywana też klejonką lutniczą) nie ma zbyt wiele wspólnego z
    tą, o której zapewne pomyślałeś w pierwszym odruchu:)

  4. No i faktycznie brzmienie jest bardzo ok. Na tym samym pickupie gitara
    rozjechała wcale niezłego Fenixa i wyszła obronną ręką ze starcia z dwoma
    japońskimi fenderami z lat ’90, co jest prawdziwym sukcesem dla gitary,
    którą kupiłem przypadkiem za 700zł w ogóle nie będąc w temacie basów
    (przesiadałem się wtedy z gitary elektrycznej). 🙂 Masz może pojęcie z
    jakich lat pochodzi to wiosło, jaki to model, cokolwiek? Mam ją z 5 lat, a
    informacji wciąż zero. Na gryfie jest jakaś nalepka, ale nieczytelna, jedyne
    co da się z niej wyciągnąć to chyba „200”.

  5. Zadaj może pytanie na AllExperts.com: link (www.en.allexperts.com/q/Electric-Guitars-3419/2012/4/charvette-bass-unidentified-model.htm) .

    Mnie tam akurat niewiele pomogli w datowaniu Charvette (dopiero na jakiejś
    duńskiej „fansite” znalazłem przybliżoną datę produkcji), ale sporo takich
    tematów rozwiązali:)

    Ja też popatrzę jak znajdę chwilę wolną, ale nie wiem czy dam radę
    pomóc.

  6. @ulek:

    @RPA: zobaczyłem nieoczekiwanie… sklejkę. Pomimo tego wiosło gra naprawdę solidnie

    Hehehehe, bo to nie jest zwykła sklejka, jeno „sklejka lutnicza” – dość popularna w Japonii (a potem we wczesnych latach produkcji koreańskiej) na przełomie lat 80/90.

    Klejonka, nie sklejka 🙂

  7. O panie… Zephyr sieje złem sam z siebie, Ashdown z tego co pamiętam,
    potrafił zszatanić nawet mojego Nexusa, więc co ten zestaw musi robić razem
    to aż mnie głowa boli od myślenia.

  8. Jechał głównie środkiem 🙂 puściłem w świat, bo nie leżą mi jednak te
    mydelniczkowe humbuckery w basach. Jak dwie cewki, to tylko MM i P 🙂

  9. To chyba nie były humbuckery. Sam nie wiem co tam siedziało, ostatnio jak grałem
    to bliżej im było do precli. No i absolutnie nie zgadzam się ze środkiem.
    Może miałeś przystawki w przeciwfazie? Mój egzemplarz, a potem egzemplarz
    kolegi grzmiał.

  10. @Immo:

    @ulek:

    @RPA: zobaczyłem nieoczekiwanie… sklejkę. Pomimo tego wiosło gra naprawdę solidnie

    Hehehehe, bo to nie jest zwykła sklejka, jeno „sklejka lutnicza” – dość popularna w Japonii (a potem we wczesnych latach produkcji koreańskiej) na przełomie lat 80/90.

    Klejonka, nie sklejka 🙂

    W sumie może być, ale różnica między klejonką i sklejką jest taka, jak
    między afroamerykaninem i murzynem (amerykańskim oczywiście).

  11. @quniq – to były humbuckery, zresztą nadal są. Tutaj masz recenzję mojego
    kolegi, któremu ową basię odsprzedałem:peavey
    zephyr (www.ciszatezgra.blogspot.com/2014/05/peavey-zephyr-5.html)

    sklejka nie, sklejka, to nomenklatura, ważne, że gra dobrze 🙂

  12. Robi to sporą różnicę 🙂 W swojej obecnej gitarze mam humba MM i jest to
    zupełnie inny przetwornik niż soapbarowe dwie cewki.

Możliwość komentowania została wyłączona.