Hartke i Warwick RB

wzmacniacz hartke
Bardzo fajny Warwick Rockbass Streamer V i Hartke LH1000 + Hartke HX810

(robione bamboszem, ale tylko to było pod ręką)

Podziel się swoją opinią

5 komentarzy

  1. Zaintrygowało mnie to, o czym wzmiankował Dex. Jako że Rockbass taki jak na
    foci z dwoma humbami MEC Vitage jest na moim celowniku, przez to się
    niniejszym zapytowywuję: czemu nie taki właśnie i jeśli nie taki to
    jaki?

    Czy ten wariant przetwornikó cechuje jakaś ukryta h*jowość?

  2. Mi się to po prostu wizualnie nie podoba 🙂 Ładują te mydełka do
    najtańszych rockbassów ale z tego co słyszę po próbkach to nawet-nawet to
    brzmienie. Z tego co widziałem ludzie na bartki je wymieniają. Jakiś czas
    temu stała 4 strunowa wersja z bartkami za 800zł na allegro. No i drewno
    carolena – Carolina Pine from US – miałbym wątpliwości. Dobrze, że w nowej
    wersji standard wejście na kabel jest z boku korpusu a nie jak w stratach.

  3. Jak Ci się sprawuje ten zestaw Hartke? Rozważam podobny, choć trochę
    mniejszy 😛

    Głównie chodzi mi o głowę.

  4. Co do gitary, to drewno korpusu jest bardo miękkie; lekkie uderzenie i
    powstaje wgniecenie. Cały hardware Warwicka jest dużym plusem. Gra się na
    niej bardzo wygodnie, duże możliwości regulacyjne i świetnie brzmienie.

    Zestaw Hartke sprawuje się znakomicie, ma już 4 lata i nie było żadnej
    awarii. Jest baaardo głośny już przy głośności 6 ( w skali 10) zagłuszam
    perkusistę…

    Głowa bardzo prosta 3 punktowy eq jedna gałka głośności i duuużo mocy.
    Brakuje takich funkcji jak regulacja głośności wyjścia liniowego lub
    przełącznika „pre/post EQ” Funkcja Brite jest świetna. Próbki są dostępne
    na YT.

    Gada to razem rewelacyjnie jestem bardzo zadowolony, niestety nie miałem
    możliwości porównania z jakimś innym sprzętem z wyższej półki.

    Cały sprzęt kupiony BARDZO okazyjnie.

Możliwość komentowania została wyłączona.