Carl Auge – His Hero Is Gone, Drain The Sky

osoby carl auge
Specyficzne granie – niby podaje się, że His Hero Is Gone to crust punk, ale
mnóstwo tam wpływów sludge’u właśnie, co bardzo fajnie urozmaica ich
muzykę. Brzmienie basu siada mi idealnie; jest tłusto z odpowiednią porcją
syfu – polecam wszystkim fanom brudnego, paranoicznego grania.

https://www.youtube.com/watch?v=nJtaFwZJSic

https://www.youtube.com/watch?v=_6hcMOaZI54

Podziel się swoją opinią

4 komentarze

  1. Kurna, jak kiedyś stroniłem od takiej muzy tak teraz wchodzi elegancko.
    Pewnie przez ten przesyt reggae przez ostatnie 3 lata 😀

  2. Kto słucha rege, ten rucha kolege. Dopuszczalne jest tylko Rege Kobonga 🙂

  3. @JJK: Kto słucha rege, ten rucha kolege. Dopuszczalne jest tylko Rege Kobonga 🙂

    Tak, a rasta się po d*pie chlasta 🙂 Nie jestem urodzonym rastamanem, reggae
    tylko gram, nie słucham nałogowo 🙂 Ja wychowany na ciężkiej muzyce jestem,
    a że w okolicy takich kapel nie było, to trzabyło brać co było 🙂

    A co do Kobonga to owszem, przyznaję – kawałek z wygarem 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.