Fenderki

wzmacniacz fender rumble 350 410
Niedawno dotarły do mnie fenderki.

Narazie jestem na etapie pierwszego wrażenia, można wykręcić naprawdę
różnorodne brzmienia.

Problem jest tylko jeden z tym zestawem, najprawdopodobniej przełącznik od
Horna padł i nie mogę go narazie uruchomić, w przyszłym tygodniu po 29-tym
(gram wtedy w łomży) oddam go do serwisu.

Sprzęt ten to:

Fender Rumble 350 Head

Fender Rumble 410 cabinet

Edit.

Ciekawostką jest to że Head jest made in China, a kolumna made in Korea
xD.

Wybaczcie za bałagan, niedługo się zbiorę i sfotografuję wszystko co mam.

Podziel się swoją opinią

34 komentarze

  1. Ja bym się cieszył gdyby przełącznik od horna wysiadł… no chyba, że by
    wysiadł w pozycji „on” 😉

  2. Gram na basie, sama nazwa instrumentu wskazuje do czego został stworzony i jak
    powinien brzmieć 😉

  3. @Dex -DAAALLEKO!

    @Mazdah – ja jednak jestem ciekaw co to potrafi z tweeterem, nigdy nie grałem
    na zestawie z tweeterem dłużej niż 5 min (kolega miał marshalla MB head i
    pakę i tam tego próbowałem), zobaczymy co to będzie potrafiło jak wróci z
    serwisu. Już teraz rozglądam się za lampowym preampem, coś polecacie?

  4. @mazdah: Gram na basie, sama nazwa instrumentu wskazuje do czego został stworzony i jak powinien brzmieć 😉

    Mazdah,masz wielkie bro!

  5. Ja bym ci polecał w miarę możliwośc wszystko dokręcić i zobaczyć czy
    „pod maską” klapki z hornem wszystko jest poskręcane i nie przerywa lutów.

  6. Ja u znajomej zapłaciłem 2550zł.

    Jest całkiem niezła, naprawdę. Wielka zaleta że wzmacniacz lekki i do niego jest
    torba więc kolumnę masz na salce a na chacie grasz na słuchawkach.

    Btw. Jutro gram koncert który będzie nagrywany, wstawię mp3 prosto ze
    stołu.

  7. @mazdah: Ja bym się cieszył gdyby przełącznik od horna wysiadł… no chyba, że by wysiadł w pozycji „on” 😉

    W mojej paczce horn jest non stop wyłączony. Bas jest basem a treble zostawmy
    innym instrumentom. Nie rozumiem wszelkich deathmetalowców podbijających do
    oporu tony wysokie, które i tak giną w miksie z szumem elektryków i
    brzękiem talerzy.

  8. @Drooper:

    @mazdah: Ja bym się cieszył gdyby przełącznik od horna wysiadł… no chyba, że by wysiadł w pozycji „on” 😉

    W mojej paczce horn jest non stop wyłączony. Bas jest basem a treble zostawmy innym instrumentom. Nie rozumiem wszelkich deathmetalowców podbijających do oporu tony wysokie, które i tak giną w miksie z szumem elektryków i brzękiem talerzy.

    Bas też czasem ginie z nisko zestrojonymi gitarami 🙂

  9. no jestem ciekaw tego tweetera jak to będzie, bo patrze że nie bardzo opinie
    o wysokotonowych ale gdy grałem z p. Ścierańskim na salce to on miał w
    swoim piecu rozkręcony i fajnie brzmiał bluesik na tym, a ja gram właścnie
    blues.

  10. Jak kto woli z brzmieniem. Mój Spector brzmi na tyle jasno, że po całkowitym
    wycięciu tonów wysokich na piecu i preampie dalej jest ich całkiem sporo w
    brzmieniu. W takim wypadku tweeter jest mi zupełnie zbędny, to co generują
    głośniki 12″ jest dla mnie wystarczające.

  11. @Drooper: po całkowitym wycięciu tonów wysokich na piecu i preampie dalej jest ich całkiem sporo w brzmieniu

    całkowite wycięcie = wszystko na zero – i miałem aktyw i tak grałem, i dla
    mnie to wierutny bulszit, także próbki or didnt happen 🙂

    jak gada ten head tak przyzwoicie jak wzmaki ze zwykłych rumbli to jak na tę
    cenę to sprzęt ok.

  12. nie miałem możliwości porównać, ani zbyt mocno rozkręcić bo mam mały
    pokój, wkrótce posiedzę nad nim, pobawię się gałkami i zobaczymy jak to
    będzie 🙂

  13. Czytałem reckę tego ampa w TopGuitar, ale wartość poznawcza tego eseju na 2
    strony oceniam na 0… z resztą sami wiecie. Pewnie z dobrą paczką i jeszcze
    lepszym wiosłem zagada na 5

  14. pewnie tak, ale nie miałem już kasy na lepszą paczkę niestety. I myślałem
    jeszcze nad Portaflexem, ale dostawca w tym miesiącu już go nie miał.

    P.S.

    myślicie że łączenie tej paczki z ampem ekranowanym kablem to wielka
    zbrodnia?

  15. rozwiń temat, bo może od tego ten tweeter jednak nie działa, a nie przez
    włącznik.

    Na kablu jest napisane że to intrumentalny

  16. Nie mam dokładnej wiedzy na temat możliwości uszkodzenia wzmacniacza albo
    paczki takim kablem, jednak z jakiegoś powodu nie wolno ich stosować w ten
    sposób. I takie ostrzeżenie znajdziesz w praktycznie każdej instrukcji do
    wzmacniacza/paczki.

    Brzmienie na takim kablu będzie dużo gorsze (kiedyś podłączyliśmy head do
    paki złączką do efektów, grał 10 razy ciszej i 10 razy gorzej). Znam też
    przypadek stopienia się takiego kabla na koncercie – nie zdzierżył
    obciążenia.

  17. hmm… przekonałeś mnie 🙂

    Czyli kupić po prostu gruby dwużyłowy kabel głośnikowy?

  18. @stypex: hmm… przekonałeś mnie 🙂
    Czyli kupić po prostu gruby dwużyłowy kabel głośnikowy?

    Choćby taki od maczosa

    allegro.pl/rockcable-rcl-30400-d7-kabel-glosnikowy-i1669455495.html

  19. @Drooper:

    @mazdah: Ja bym się cieszył gdyby przełącznik od horna wysiadł… no chyba, że by wysiadł w pozycji „on” 😉

    W mojej paczce horn jest non stop wyłączony. Bas jest basem a treble zostawmy innym instrumentom. Nie rozumiem wszelkich deathmetalowców podbijających do oporu tony wysokie, które i tak giną w miksie z szumem elektryków i brzękiem talerzy.

    Nie jestem detmetalowcem – horny lubię 🙂

  20. Horny mają jeszcze jedną wadę- szumią. Niby cicho ale denerwuje mnie ten
    szum bardziej niż głośny wiatraczek w headzie.

  21. Jak się sprawuje paczka w połączeniu z tym headem 🙂

    Tani i mocny sprzęt pewnie wielu się o niego pokusi 🙂 Jeśli nie o heada to
    pewnie o paczkę (chodzi o mnie np. :P) Także chciałbym poznać wrażenia
    właściciela 🙂

  22. @Drooper

    Pierdzielisz głupoty. W funku nie wyobrażam sobie grania klangiem bez tej
    pizgającej górki, a w metalu solowe partie z górką i dzwonieniem strun o
    progi też brzmią dla mnie ekstra.

  23. Wrażenia są bardzo miłe.

    O dziwo sprzęt jest bardzo elastyczny, zwykle gram basując na niskich
    częstotliwościach bez przękadła itp, daje radę. Ale brzękadło można bez
    problemu ustawić, ciekawy przester jest, który w połączeniu z dobrym
    dokręceniem może się świetnie spełniać w alternatywie którą kiedyś
    grałem. Więcej nie powiem, bo nie mam czasu go testować od góry do dołu,
    za dużo koncertów, na pewno nadaje się do grania bluesa i rock n rolla,
    czasem rocka w stylu floydów, a metal i reszta to nie wiem.

Możliwość komentowania została wyłączona.