Ibanez JTKB300 [JetKing drugiej generacji]

13 komentarzy

1. słyszałem, że JetKingi są wygodne, ale nie trafia do mnie design, i wolę
   klan SDGR

2. świat się zmienia, ibanezy zaczynają mi się podobać

3. No, Empty, ja czekam na „Blazer Reissue” 😀

4. I roadstar reissue i musician reissue…

5. Dokładnie, Panowie, dokładnie.

   Cieszę się, że się rozumiemy 😀

6. Jesteście trochę do tyłu z tym Musicianem…

   http://www.ibanez.com/BassGuitars/model-MC30TH

7. A na co komu takie odgrzewanie kotleta i tworzenie serii reissue?
   Przyszłością biznesu gitarowego jest fabrykowanie trzydziesto-już-letnich
   instrumentów. To całkiem niezły pomysł na życie; myślę, że poza mną
   nikt nie wie jak to robić.

8. Problem w tym, że powinieneś był zacząć 30 lat temu.

9. Jak widać rzeczywiście

   @sledz: (…) poza mną nikt nie wie jak to robić

   .

10. Pozwolę sobie podbić własny temat pytaniem:

    Czy ktoś z Was widział ten bas w jakimś FIZYCZNYM sklepie muzycznym?
    Właśnie na niego spojrzałem i znów się nakręciłem. Chcę ograć! 😀

11. Mnie się on kojarzy z erą Elvisa, kadilakami i Nashville 🙂 Ale jak bym miał
    w swojej zbrojowni T- 40 to na to zdjęcie bym nie spojrzał nawet przez 15
    sekund 🙂

12. Immo, a nie masz normalnych nagrań tego basu? Bo od tego co zamieściłeś
    wyżej uszy opadają niżej kolan… :S

13. @kovaln: Mnie się on kojarzy z erą Elvisa, kadilakami i Nashville 🙂 Ale jak bym miał w swojej zbrojowni T- 40 to na to zdjęcie bym nie spojrzał nawet przez 15 sekund 🙂

    Widzisz, a jednak 😀

    To nie to, że jestem niezadowolony z któregoś z moich basów. Po prostu mnie
    to kręci. 😀

    @macius: Immo, a nie masz normalnych nagrań tego basu? Bo od tego co zamieściłeś wyżej uszy opadają niżej kolan… :S

    Nope. Jak coś znajdę, to się podzielę. Próbki z Thomanna też
    niespecjalnie wiele mówią.

Możliwość komentowania została wyłączona.