Olivia Livki

osoby olivia livki
Olivia Livki.

Pojawiła się w komercyjnym programie na Polsacie, więc dla wielu na
przegranej pozycji, ale ktoś zarzucił linkiem w pracy i krąży po firmie jak
szalona.

Dziewczyna robi niezłą robotę, jak dla mnie takie użycie basu jest
świetnym odpowiednikiem grania akordów na klasyku do śpiewu.

https://www.youtube.com/watch?v=4ypF6XVmty4

Podziel się swoją opinią

66 komentarzy

  1. Wygłoszę być może kontrowersyjną tezę iż wolę artystę, który z
    niepełnym playbackiem zrobi show od nudzącego publikę artysty grającego tak
    se na żywo. 😀

  2. Na playbackach to ja się nie znam, więc się nie wypowiem, ale tipsów ta
    panna nie ma, przynajmniej nie na wideło z Polsatu.

  3. Immo: Gdyby zrobiła to samo nagrywając na żywo na loop station, byłaby to
    zupełnie inna bajka.

  4. Ona nie śpiewa z plejbeku. Wykonuje swój kompletny utwór i część rzeczy
    leci jako podkład. Trudno oczekiwać, żeby dziewczyna sama robiła sobie
    chórki podczas śpiewania. Na basie też gra na żywo.

    Tu macie pełną piosenkę. Ta w pierwszego postu jest skróconą wersją z
    programu.

    Jako ciekawostka proszę posłuchać wstawionych okrzyków widzów (ok. 2:02 –
    film wyżej, ok 1.02 – ten tu) w momencie zaśpiewania tytułowego Tel
    Aviv.

    Popatrzyłem też na tekst i nie jest głupi. Widać, że ma coś do
    przekazania. Ja kibicuję jej w artystycznej drodze z całego serca. W
    programie chyba lepiej, żeby nie zajęła pierwszego miejsca, wystarczy, że
    pokaże się przed większą grupą osób, a jej muzyka obroni się sama. Nie
    wiem, jaka ich tam umowa łączy po wygranej, ale wiem, że zwycięzcy innych
    programów typu idol raczej nie utrzymali się długo na fali.

    Pomimo, że jej muzyka nie jest w 100%, tym czego lubię słuchać na co
    dzień, to energia i zaangażowanie w wykonanie absorbuje całą uwagę. Z
    chęcią poszedł bym na jej koncert.

    Zastanawiam się co myślicie o wpływie rodziców (mamy?) na jej twórczość.
    Wydaję mi się, że to dzięki temu, że pozwolili się jej rozwijać i
    wspomagali ją w tym wyszła z niej tak kolorowa i nieprzytłumiona postać.
    Myślę również, że to, że dorastała za naszą zachodnią granicą także
    miało niemałe znaczenie.

    @kububasek: jak sam nie sprawdzisz, to się nie dowiesz 😉 A tak na prawdę
    chodzi mi o to, że ona nie ma tipsów, ani nawet długich pazurków, tylko je
    po prostu pomalowała.

  5. Nie rozumiem niektórych. To ona miała jednocześnie robić podkład
    perkusyjny na żywo, drugą ręką wymiatać na tym fenderze, tańczyć i tak
    ekspresyjnie śpiewać i jeszcze samej robić sobie chórki drugim otworem
    gębowym ukrytym na plecach?

    Ja sam gdy gram na basie nie jestem w stanie powiedzieć dzień dobry bo od
    razu wszystko mi się pier… więc doskonale rozumiem potrzebę użycia
    półplaybacku akurat w tym kawałku.

    EDIT: Halabala, żeś mnie uprzedził – teraz mój post wydaje się wtórny 🙁

  6. Steve rozwaliłeś mnie tym postem, coraz bardziej zaczynam lubić Twoje
    poczucie humoru 🙂

    A dzień dobry, kiedy gram, to ja też nie umiem powiedzieć ;(

  7. Ech ludzie… W taki razie co robi na „moim” widele np. od 22 do 26 sekundy?
    (wtedy gra prawie sam bas). Jeszcze dam dodatkowy link z innego występu:

    https://www.youtube.com/watch?v=ScUpdOhl3qg – bas tak brzmi tylko na żywo
    😉

    A nawet jeśli bas, wokal, chórki, publiczność i jurorzy lecą z plejbeku to
    i tak nie zmienia faktu, że ona potrafi recytować tekst, znakomicie udawać,
    że gra na basie i wykonywać ekspresję sceniczną w tym samym czasie.

    Ja również walczę o to, żebym mógł grać linię basówą i śpiewać,
    przychodzi ciężko, ale da się. Może warto przytoczyć przykład mojego
    kumpla organisty (ale nie jest to odosobniony przykład), który potrafi
    jednocześnie przygrywać na mszy i czytać gazetę lub pisać sms-a i chyba
    nie trzeba dodawać, że podczas grania na organach kościelnych pracują obie
    ręce i nogi?

    @Steve: Za to mój zyskał poparcie i odbija się echem ze wzmożoną siłą
    😉

  8. Dziś miał miejsce drugi występ Olivii w „Must be the music”. Zrobiła na
    mnie ogromne wrażenie, jest mega energiczną i naturalną osobą, kupuję jej
    muzykę.

    Uważam, że wykonanie było jeszcze lepsze niż poprzednio, strój również
    oryginalny.

    A sam program jest żenujący i nie polecam jego oglądania.

    Ktoś oglądał i chce się podzielić wrażeniami?

    EDIT: Właśnie się dowiedziałem, że nie przeszła, z czego jestem w sumie
    zadowolony. Ujrzało ją sporo osób, myślę, że się sama obroni teraz.

  9. Przydało by się pokazać jej jak się pasek zakłada 😀 Chociaż w sumie jak
    by leciało z playbacku to cholera z tym, że tłumi struny 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.