Nowy efekt z mojej stajni
Efekt typu lekki overdrive można nawet powiedzieć , że to preamp z
chrupiacym overdrive .Brzmienie efektu typowe dla lat 60-70-tych , dodałem
próbke ,która powie więcej niż mój opis, poprosiłem dość znany zespół
żeby pobrzdąkał mi w tle ,a ja robię basem za gitarę prowadzącą. Niedawno
kupiłem sobie bas Fender model Squier i jest to moja pierwsza mp3 ,wszelkie
wyrazy podziwu mile widziane , moderatora proszę o przypomnienie sobie starych
czasów , gdzie była cenzura i o usuwanie negatywnych komentarzy . Efekt nie
ma nazwy ,więc propozycje angielsko brzmiące mile widziane , przewidywana
jest drobna nagroda ( proponuje Brassmastera , , który odbywa teraz Tajemniczą
Magiczną Podróż ). Próbka została nagrana
Fender model Squier
efekt
struny wygotowane ( wiek nieznany )
Ashdown Perfect Ten
Rejestrator analogowy Tascam
Adres próbki:
www.mm.pl/~bogus411/fire1
41 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
Fajnie by było, gdybyś wrzucił nagranie typu „do połowy bez efektu, po
połowie z”, będzie lepsze porównanie. Na razie nasuwa mi się nazwa „Big
Buddy” 😀
Nazwa:
Oldsmobile.
Też bym poprosił próbkę bez i z czystą 🙂 Obiecująco brzmi 🙂
Ja nie mam propozycji nazwy, która sprawi, że ktoś kupi efekt tylko z jej
powodu, ale i tak chciałbym dostać Brassmastera 😉 Skoro to lekki drive, to
„cruncher” byłby cacy. Abo „bluesberry”.
taki lekki ten drive, że prawie wcale go nie ma
Mnie się widzi, takim z leksza przesterowanym lampiakiem daje, tak mi się po
kojarzyło i „Tubeboost” mi wyszedł 😉
Śledziu chyba czeka Ciebie największy zawód w życiu , jesteś tak
nakręcony na Brassmastera , że pewnie oczekujesz od niego absolutu , a
okazać się może , że to zwykły fuzz , który niekoniecznie będzie Ci
pasował , a propos absolut to świetna nazwa dla efektu , no ale sam sobie
nagrody nie będę dawał.
Brassmaster to jedyny fuzz (na podst. nagrań w internecie) o którym w ogóle
pomyślałem, że mógłbym się na niego „nakręcić” i chcieć mieć. Ale
prawda – zobaczymy jak pogram. Wcześniej też będę miał kopię Maestro
Fuzztone (FZ-1S) dłuta kolegi Pinia – nie omieszkam nagrać paru dźwięków.
FZ-1S – też jestem ciekawy jak zagra pod basem , ja swojego wysłałem do
testów , ale ma być testowany na gitarze , osobiście go testowałem u siebie
na gitarze , nie na basie, brzmiał okrutnie starożytnie .
Moja propozycja: CHRUPEK
😉
A poważniej BzzzzBasss albo LajtDrajw lub ScratchLove (skoro już jest
PolishLove).
fire3-czysty bas
http://www.mm.pl/~bogus411/fire3
Ojj, ledwo wyczuwalny ten przesterek. Wolę jednak chyba bardziej ekstremalne
brzmienia (stąd moim ulubieńcem jest mephisto 😉 ).
Temat był wziął i upadł?
ShyDrive?
Trochę się to otrze o sygnaturę, ale idąc tokiem rozumowania Muzza wyszło
mi „Tubass” 🙂
BassTurd – sam jestem ciekaw jakby to rockendrollowy świat
przyjął. Dość „chwytliwa” nazwa z podwójnym dnem 🙂
w sumie teraz mi się coś takiego przypomniało
Drivealone
Ja dalej optuję za trzymaniem się linii „Polish …”
Proponuję zazdrość – Polish Envy. Krótko i na temat (tylko pozazdrościć
takiego brzmienia). I nawet cztery literki ma jak Hate, czy Love. 🙂
P.S.: Z chęcią przyjmę efekt na testy.
EJ! To był mój pomysł! 🙁
Za długo go wymyślałeś… 😛
Ja proponuje Polish Lust – 4 litery i żądza jako coś
pomiędzy miłością i nienawiścią z dodatkiem czegoś sexy 🙂
„Lust” pasuje mi bardziej do miękkiego envelope filtera w stylu BassBalls (jak
w „Falling into Grace” RHCP)… 😀
Zdecydowanie – Lust do przesteru nie pasuje, ale do envelopa tonę bardziej! 😀
eeee tam potejto-potato LUST jest w cipkę!:D
Polish kiss ^^
A oto mile widziane i zamawiane:
(do wyrazów podziwu)
WYRAZY PODZIWU!
(po wyrazach podziwu)
Propozycja: Polish DeliDrive ?
Podaję linka do mp3 nagranej bardziej profesjonalnie oczywiście chodzi o ten
sam efekt.
http://www.mm.pl/~bogus411/fire3.mp3
Czy to szukanie nazwy nie idzie trochę w złym kierunku? Skoro
overdrive/distortion został dość przekornie nazwany „POLISH LOVE” to czemu
akurat w tym przypadku nazwa ma być odzwierciedleniem brzmienia tego pudełka
i tak po prostu określać jego charakter? Może niech ta nazwa po prostu
dobrze zabrzmi? Bo przecież POLISH LOVE brzmi wyśmienicie.
Jak dla mnie na chwilę obecną to najlepsza propozycja i też jestem z
trzymaniem się linii „POLISH…”
Proponuję zazdrość – Polish Envy. Krótko i na temat (tylko pozazdrościć
takiego brzmienia). I nawet cztery literki ma jak Hate, czy Love. 🙂
LOVE jest do driveu, bo dodaje ciepła brzmieniu.
HATE jest do fuzza, bo zgrzyta.
ale wy pieprzyta, polish fish, bo robicie dla tej nazwy ideologię jak nie wiem
😀
Tak tak – POLISH LOVE jest nazwą tak ciepłą jak Elektrociepłownia Powiśle
😉
Pewnie i tak nazwa tego pierdzipudełka narodzi się sama z siebie. „weźmy” ten
efekt w swoje ręce i pograjmy z nim. Nazwa która się urodzi wśród
posiadaczy pewnie będzie tą najlepszą.
PO-LISH-EN-VY!
Przegłosowano! 😀
Nie lubę jak ktoś sam uznaje się zwyciezcą. Irytuje mnie to mniej więcej
tak samo jak nie sciąganie paska od spodni podczas „używania instrumentu” i
tym samym niszczenie jego tylnej części.
Jednak tym razem jestem za samozwańczym zwysięzcą.
Ten pomysł podobał mi się najbardziej od zawsze ( czytaj. od kiedy
zacząłem śledzić ten wątek)
Chcę wypróbować taen efekt bez względu na to jak się będzie nazywał.
Strasznie lubię takie pierdzidła a to gada interesująco.
Przepraszam za offtop, ale lepiej grać z gaciami na poziomie podłogi, byleby
nie porysować tyłu instrumentu? 😐
Ja tylko podliczyłem głosy za! 😉
jeśli ma się gacie po starszym bracie to możesię to tak skończyć;]
Po kilku miesiącach ,przyszedł czas aby rozstrzygnąć temat.Dziękuję
wszystkim za aktywność.Przyznam ,że podtrzymywanie w nazewnictwie Polish…
jest bardzo dobrym pomysłem ,dlatego nie będzie chyba niespodzianki ,że
nazwa Polish Envy najbardziej mi się spodobała ,zatem zwycięzcą jest Zakwas
,kopia Brassmastera jest teraz jego własnością i jeśli efekt nie został
jeszcze wysłany do mnie ,proszę Kaprala aby zrobił to w stronę
Zakwasa.Gratuluję.
Temat do zamknięcia .
no ale on nawet go nie będzie używał. CO ZA RZAL.
graty zakwas 🙂
Oj, będę… 😀
Dziękuję! 😀
Można prosić na koniec o oficjalne podsumowanie czy efekt trafi do „seryjnej”
produkcji, w jakiej cenie, opcjach kolorystycznych, ile gałek, zasilanie i
wszystko inne co może zainteresować teoretycznego nabywcę? Na koniec
zmieniając nazwę wątku na bardziej czytelną dla wyszukiwarki?
Efekt czeka jeszcze na niezależny test u Zakwasa , którego wskazali
basoofkowicze,a on sam wyraził chęc do testów.
No to poszedł mail zwrotny, czekam na efekt – rezultaty w przy dobrych
wiatrach pewnie już w przyszłym tygodniu. 🙂