Bajurowa gęba z dwu_punktowym basem ;-]

osoby bajur
Szkolne granie z końca czerwca, dredy świeżo zrobione, jakoś się nie
wyróżniają z tej kupy włosów, ale to nic. Użytkownik dwa_punkty był na
tyle miły, że swoje dziecko pożyczył za co jestem mu wdzięczny, bo mój
się jeszcze nie dał rady zrobić (pozdrawiam healfwer).

Mojej foty jeszcze nie było, coś dziwne mam na niej ułożenie palców i ni w
ząb nie wiem, co graliśmy wtedy ;p

Zdjęcie w głównej mierze wstawiłem dla Polci, bo mi
obiecała skomentować 🙂

Cześć i chwała basoofkowej społeczności \m/

Podziel się swoją opinią

29 komentarzy

  1. Ten czerwony prostokąt to profesjonalna cenzura w paintcie. Pod nią znajduje
    się bardzo dawno wykonany (wyszyty) przeze mnie napis wykrzykujący
    czteroliterową nazwę zespołu, którego wstyd teraz przytoczyć, ale spodnie
    same w sobie lubię 😀

    Hohner był na względnie optymalnej wysokości, nic nie bolało, więc było
    dobrze ;p

  2. Ciekawy styl masz 🙂 Dredy są fajne (sama robię ^^) Bas też ciekawy (Mam
    harpa Hohnera). A co do czerwonego prostokąta strasznie
    jestem ciekawa jaka nazwa znajduje się pod nim.

  3. No jak pochylony grałem, to nie dziwię się, że wyglądałem tak jak
    wyglądałem ;p na innym zdjontku jest widać wyraźniej jak on był
    zawieszony, ale nie wstawię, bo brzydki na nim jestem i w ogóle siara totalna
    bo się spociłem i się lampa błyskowa od mojego czoła odbiła 😀

    Zakwas, nie martw się, jest dobrze 🙂 Nie zrobię sobie kuku

    Edit:

    Dzięki Psychodama za miłe słowa 🙂 Teraz mi się styl troszkę odmienił,
    przynajmniej w sposobie ubierania. Kiedy masz zamiar te dredy sobie zrobić?
    Odezwij się do mnie jutro na gadu, bo nigdy nie wiem, kiedy jesteś, a kiedy
    Cię nie ma 🙂

    Pozdrawiam

  4. A proszę bardzo 🙂

    Chodziło mi o to, że ja robię dredy innym, sama sobie raczej nie zrobię,
    szkoda mi włosów i nie bardzo by mi pasowały 🙂 Ok odezwę się do Ciebie
    juro jak tylko będę na gadu, teraz już idę spać, więc Dobranoc wszystkim i
    cmok w policzek na dobry sen…ohh jakie to było słodkie(albo jak kto woli-
    sweetaśne) Pa!

  5. @Bajur: Ten czerwony prostokąt to profesjonalna cenzura w paintcie. Pod nią znajduje się bardzo dawno wykonany (wyszyty) przeze mnie napis wykrzykujący czteroliterową nazwę zespołu, którego wstyd teraz przytoczyć, ale spodnie same w sobie lubię 😀

    korn?

  6. @Wojciu: To ja się wtrące. Jak by ktoś miał dredy do oddania to ja chętnie przyjmę 😀

    Dwa tygodnie temu wyrzuciłem trzynaście sztuk 😐

  7. @zakwas:

    @Wojciu: To ja się wtrące. Jak by ktoś miał dredy do oddania to ja chętnie przyjmę 😀

    Dwa tygodnie temu wyrzuciłem trzynaście sztuk 😐

    niektórzy na necie kupują

  8. @puciak:

    @zakwas:

    @Wojciu: To ja się wtrące. Jak by ktoś miał dredy do oddania to ja chętnie przyjmę 😀

    Dwa tygodnie temu wyrzuciłem trzynaście sztuk 😐

    niektórzy na necie kupują

    Pomyślałem o tym dwa dni później 🙁

  9. Vicia:

    taa, jak chcesz, to masz u mnie piwo 😉

    Zakwas:

    Co za marnotrastwo 🙁 Biedne dredziki 🙁 Umarły… [*]

  10. Zakwas – oddam Ci mojego Squiera jeśli ich poszukasz na waszym śmietnisku 😀
    😛

  11. Hehe 🙂

    No no, pierwsze zdjęcie na basoofce wstawione dla mnie. Dziękuję 😀

    Fajnego ludzika masz na bluzce 😉

  12. Wojciu, za Squierka pakę i heada coś by się dało załatwić 😉

    Polcia, dla Ciebie wszystko:) A ten ludzik nie jest tak fajny jak podpis pod
    nim „Dont mess with the best”. Nawet wczoraj ją miałem na sobie 🙂

  13. Bajur, coś ty se za brokuły na głowie posadził. Ile ty masz lat człowieku
    😛

  14. Don chezare:

    Dredów nie lubisz? ;p Gdybym ja miał takie włosy jak Ty, to bym nic nie
    ruszał, zazdroszczę Ci ich 😉

    dwupunktowy:

    Bas wtedy był konkretny, ale teraz po wszyustkich remontach moja maszynka też
    nieźle napierdziela 😉 I kolorek ma ładniejszy 🙂

    pozdrawiam

  15. Przyznaj się, co to za zespół:>

    Dready, eh, wracają mi wspomnienia z podstawówki:P Ze dwa lata temu jeszcze
    miałam takie długie i śliczne dready, trochę dłuższe niż do pasa, to
    były czasy^^ Ale rozplątałam, wole robić innym i zarabiać niż musieć
    dokręcać sobie co chwilę:) Ale Twoje to jakoś są mało zbite przy samej
    głowie, czy mi się wydaje…?

  16. się nie da, się nie da, wszystko się da! Co prawda że musiałam je ściąć o
    połowę bo faktycznie były w strasznym stanie, ale jakoś je odratowałam,
    przynajmniej połowę ich długości:) Gdy rozplątywałam dready zeszło parę
    odżywek prostujących, szamponów, robocizna zajęła ze dwa miesiące, ale
    efekty są:) Zresztą, jak fotę wrzuciłam to wszyscy mi wychwalali
    włosy:P

    /edit: I znam jeszcze parę osób, które rozplątywały nawet kilkuletnie
    dready, i choć kondycja włosów po takim zabiegu jest delikatnie mówiąc
    tragiczna to jest to wykonalne;)

Możliwość komentowania została wyłączona.