Z Jolcią kochaną

bass muzz
Lauba połno bluesa- Chorzów. Z Cielakiem i Kuliszem.

Podziel się swoją opinią

13 komentarzy

  1. Też tam kiedyś graliśmy :D. Nawet specjalnie kawałek powstał, nazwaliśmy
    go „lauba pełno bluesa” :D.

  2. We Wrocławiu aktualnie ale ukrasć nie dam… Trzeba poszperać i można
    jeszcze wygrzebać taki basik… potem tylko wizyta u lutnika i tyla

  3. wiem, wiem i cały czas szukam:) bo czas na coś nowego:)

    a kradzież??? byłam pewna, że nie pozwolisz:):)

  4. Ona jest jedyna w swoim rodzaju, wiec nawet jak Ci się uda ukrasc to Cie znajde
    😉

  5. przepiękny basik, też sobie taką sprawię;

    pesos zacząłem już zbierać, tylko muszę trafić na dobrze zakonserwowany
    egzemplarz (-:

Możliwość komentowania została wyłączona.