MusicMan StingRay

gitara musicman stingray
Moje maleństwo 🙂

Podziel się swoją opinią

12 komentarzy

  1. kurde… w moim pod maskownicą też jest miejsce na singla. zastanawiam się
    czy nie zainwestować. Lub ewentualnie drugiego MM dokupić 😛

    dużo zmienia ten singiel?

  2. Tez się zastanawiałem , ale przy potencjometrach jest jeszcze przełącznik,
    którym można wyłączyć lub włączyć poszczególne przystawki w różnych
    kombinacjach, brzmienie w którym działają wszystkie trzy jest o wiele
    mocniejsze, głębsze i dół jest bardziej „tłusty” różnica jest
    naprawdę spora, ale myślę ,że z jedną też spokojnie daje rade , gram
    reggae i dlatego zdecydowałem się na taki model , jest mi wygodniej grac przy
    gryfie no i sygnał z Basi jest naprawdę mocny.

    http://www.myspace.com/farawaypl

  3. Och, singiel i humb, świetnie. Ale zrobiłbym go na biało albo natural, z
    czarną płytką tak jak jest 🙂

  4. Chyba pierwszy StingRay który mi się nie podoba za specjalnie 😮

    Ale to ten kolor chyba jakoś.

  5. Bo ponieważ dodatkowy singiel Stingrayowi jest potrzebny tak jak dodatkowy
    singiel preclowi. Gdyby babcia miała wąsy …

  6. Pół godziny, po czym opada 😉

    Dla mnie układ J+MM jest wzorcowy. W tym wypadku nawet bym przesunął MM
    bliżej mostka. A co 😉 Ale i tak jest cudnie.

Możliwość komentowania została wyłączona.