Fodera

Ktoś się orientuje ile by kosztowała taka gitarka ??
www.fodera.com/garrison.html

W ogóle jaki jest koszt zrobienia sobie Foderki??

Podziel się swoją opinią

44 komentarze

  1. myślę ze w uzywkach zmieszcisz się w około 20 tys. może trochę mniej. Ostatnio
    na ebay była Fodera za 7 tys dolarow 🙂 wiec powodzenia zycze… a może Alembic
    taniej, a ta sama polka.

  2. Z tego co wiem, to najtańsza nowa Fodera wychodzi około 20k zł na nasze.

    Kilka osób w Polsce jednak gra na tych gitarach, m.in. Robert Kubiszyn,
    Grzegorz Zioła.

  3. tak ale ostatnio wyczaiłem na jego myspace foto jak siedzi z Fodera jakąś.

  4. ja widzialem jak gra na niej, heh fajna sprawa, ale czy nie przesadzone te basy
    sa w stosunku cena/ jakosc za dwa razy mniej można wyczaic podobne klasy
    wiosła. Tzw przy tej polce to nie ma co się klocic co do jakosci instrumentu
    już bardziej chodzi o charakter jaki komu odpowiada.

  5. A ja czytalem wywiad z nim w ktorym zapytany o swoja wymazona basowke stanowczo
    zaprzeczal ,ze w przeciwienstwie do swych znajomych na pewno nie jest to
    fodera…

    Z tego co widac Zaczek najczesciej uzywa 6ciosznurkowego alembica ale ma tez
    przepinknego Drozda , który zreszta podobny jest trochę do Fodery…

    A propus za taka kase to najchetniej kupil bym sobie coś ze stajni lutnika
    Jerzego Drozda bo te basy to istne dziela sztuki som 😉

  6. Nowy basista mojego byłego perkusisty ostatnio zamówił sobie Foderę za
    około 10 000 $.

  7. tyle kasy za bas, czy rzeczywiście warto?

    ______________________________________

  8. @SchyMan: A ja czytalem wywiad z nim w ktorym zapytany o swoja wymazona basowke stanowczo zaprzeczal ,ze w przeciwienstwie do swych znajomych na pewno nie jest to fodera…

    Z tego co widac Zaczek najczesciej uzywa 6ciosznurkowego alembica ale ma tez przepinknego Drozda , który zreszta podobny jest trochę do Fodery…
    A propus za taka kase to najchetniej kupil bym sobie coś ze stajni lutnika Jerzego Drozda bo te basy to istne dziela sztuki som 😉

    Drozda to on już dawno sprzedał, a teraz przesiadł się z Alembica na
    Foderę.

  9. Nie wiem czemu ale w moim guście właśnie są fodery…

    Alembici są jakieś za bardzo spasione…. wkurzajace jest to serduszko na
    dole gitar( wycięcie) no i wygląd tej elektroniki… masakra.

    Ciekawe kiedy w sprzedarzy będzie seria GMRów tribal… bo sa podobne
    troszkę do Foderowych.

  10. Ty, ale nie w każdym Alembicu jest takie wycięcie :D. Mam nadzieję, że
    zdajesz sobie z tego sprawę :D.

    Tak samo jest mnóstwo różnych basów, które mają dyzajn „singlecut”.
    Także myślę, że GMR miał od kogo zrzynać, nie tylko od Fodery :).

  11. Chyba nie zrozumiałem co chcesz przez to przekazać – twierdzisz, że gdzie
    Foderze do Musicmana, czy jak? 😀

  12. chyba kolega stara się poprosić o informacje jaka różnica jest pomiędzy
    wymienionymi firmami:D

    ______________________________________

  13. Poziom trudności się zwiększa. Teraz nie tylko trzeba odpowiedzieć na
    pytanie, ale i zgadnąć jakie one jest.

  14. Nie, nie może. Myślę, że Fodera jest lepsza jakościowo od bardzo wielu
    MusicManów. A brzmienie, wygląd – co kto lubi.

  15. Wybaczcie nie miałem nigdy Nexusa w lapach?

    Naprawde Fodera się nie ma do tych Polskich wyrobow?

    Slyszalem wiele dobrego na ten temat itp.

  16. Może coś ma, ale nie sądze aby jakość była odpowiednia doceny, a
    jakościowo pewnie jest na tej samej półce co Nexus(chociaż wg.mnie jest
    niżej od Nexus i od Music Mana).

  17. (khykhy) Pozwólcie drodzy państwo, że zaczniemy od pytania: Kto z was grał
    na Foderze?

    Dziękuję.

  18. Ja. Grała na naprawdę wysokim poziomie… Na tym samym poziomie co połowę
    tańsze nexusy

  19. Myśle, że gdyby nexusy byly lepsiejsze od fodery to np risiek bona gral by na
    nexsusach a nie na foderach itp itd 😀

    A tak poza tym to drozdy sa w pytke zbysia, tak samo alembici, ken smithy,

    Wlasnie nikt nie mowil nic w tym watku o ken smitah a przeciez sa na tym samym
    poziomie co fodera a o polowe (jak nie lepiej) tansze 😉

    Groove is in your soul!

  20. Panowie! (i panie) 🙂

    Chciałbym tylko zauważyć, że za te pieniążki jakie trzeba ulokować we
    wspomniany wyżej bas, możecie sobie u lutnika zrobić wiosło o jakim
    marzycie od początku do końca (no , chyba że ktoś chciałby mieć osprzęt
    z białego złota)

    W życiu bym za te pieniądze nie wziął nielutniczej gitary.

    Zwłaszcza takiej szpetnej wizualnie 😀

  21. Ale ona jest przepiękna… Jak dysponowałbym takimi środkami, to na pewno
    chciałbym Fodere, a i brzmieniowo dla mnie to coś nieziemskiego…

  22. jest ochydna, w ogóle nie wyglada i ………..fajnie brzmi 🙂 chociaz mój
    MM………………tez jest fajny 🙂

  23. E, no… na tle większości Foder to ten egzemplarz wygląda nawet dość
    „normalnie”…;)

  24. Nie zastanawia Was to , ze najdrozsze produkty , najdrozszych
    marek(Alembic,Fodera), sa najbrzyszymi basami?

    Nie wiem czy jest sens kupowania takiego instrumentu.

    Pojdziesz do Kobylskiego czy innego b. dobrego lutnika i będziesz miał taki
    sam, bądź lepiej brzmiacy dla Ciebie bas, i jeszcze w dodatku lutniczy, za dużo
    tansza cenę…

    Co jest w nich tak wspanialego by tyle za to placic?

  25. To, czy są brzydkie, to kwestia gustu. Mnie np bardzo się podobają, a
    uważam się za estetę 😉 poza tym nie wiem, dlaczego ktoś tam wyżej
    stwierdził, że to są nielutnicze instrumenty. Oczywiście, że wszystkie
    Fodery są lutnicze. A że są droższe od np Nexusa? Cóż, funkcjonują w
    amerykańskich realiach ekonomicznych, nie w polskich.

    To jest coś, o czym wspomniałem w wątku o magazynach. Żyję w UK, kupuję
    BassPlayera za 5 funtów (ok 22zł). I uważam, że jest to tańsze pismo, niż
    polski „Muzyk” za 12zł, bo na tego BassPlayera pracuję tu pół godziny, a na
    Muzyka w PL musiałbym zapierdzielać cztery razy dłużej…

    No i kupując Foderę płacisz też za to, że jest to marka znana na całym
    świecie… jak Kobylski sobie taką wypracuje, też może tyle brać za
    Nexusy.

  26. Kolejne absurdalne pytanie. Zbyt subiektywnie podchodzisz do sprawy, bo gdyby
    było tak jak mówisz to wiele firm by nie istniało z powodu „swoich ogólnie
    uznanych za brzydkie produktów”. Jest coś takiego jak gust. Jest jak
    d*pa.

    A Fodera to jest w końcu kiustom bilder.

    Lepiej odzywać się tylko wtedy jak ma się 90-100% pewności, tego co się
    pisze.

    Edit: No i mnie uprzedzono 😉

  27. Gitary może i drogie ale struny w całkiem przystępnych cenach. W końcu się
    pokazały w Polsce.

  28. e, tam nie ma nic do rozkładania – to zwykły jazz bass jest 😉 (a jednak
    jakiś taki niezwykły)

    ps. pojechała wczoraj do warszawskiego bassmentu – to na wszelki wypadek,
    jakby kto chciał ze stolicy ograć.

Możliwość komentowania została wyłączona.