Jakich Basistow Sluchacie Gracie I Znacie

Jakich Basistów Słuchacie Gracie i Znacie

Jaco Pastorius

Victor L. Wooten

Stuart Hamm

Marcus Miller

Larry Graham

Dave LaRue

Cliff Burton

Les Claypool

Stanley Clarke

Patrice Guers

Piotr Żaczek

Wojtek Pilichowski

Krzysztof Ścierański

Bartosz Szetela

Kim jest dla mnie najlepszy basista spośród wymienionych?
Czy znam wszystkich z wymienionej listy basistów?
Na jakich instrumentach grają wymienieni basiści?
Czy próbowałem kiedykolwiek naśladować styl gry któregoś z wymienionych basistów?
Który z wymienionych basistów ma najwięcej zrobionych albumów?
Czy miałem kiedykolwiek okazję zobaczyć na żywo któregoś z wymienionych basistów?
Jak mój własny styl gry na basie różni się od stylu kogoś z wymienionej listy?
Czy kiedykolwiek brałem udział w jam session z basistą, który gra w stylu któregoś z wymienionych?
Moje ulubione utwór nagrany przez jednego z wymienionych basistów.
Czy próbowałem kiedykolwiek samemu napisać utwór na basie wzorując się na któregoś z wymienionych?

Podziel się swoją opinią
ironsiara
ironsiara
Artykuły: 2

17 komentarzy

  1. Slucham Berta. To taki basista…jeszcze nieznany szerszemu gronu 🙂

    Slucham sam siebie :)…Wtedy wiem co poprawic a co zmienic, co mi nie pasuje a
    co pasuje. Wg mnie sugerowanie się jakimś wzorcem zabija wlasna inwencje
    tworcza….

  2. Ja znam niewielu basistów(tylko tych najbardziej znanych)

    i uważam ze cliff burton był najlepszy, wprawdzie ja się na nim tak bardzo nie
    wzoruje(to ze gram palcami to po prostu dlatego ze lubię :D)ale mimo wszystko
    choc nie umiem grac tak szybko to (niechcący!) wydaje się mi ze mam podobny
    styl grania

  3. To Co niemasz Żadnych Idoli Tylko Siebie … Przeceiż zawsze musisz kogoś
    słuchać nie tylko Siebie … Tu Też mi chodzi o to by spisać tak jak
    największą ilość Basistów z całego Świata 😀 ale czemu Siebie też nie
    wpisać 😛

    +

    Bartłomiej „Siara” Krawczyk 😀

  4. @Bert: Wg mnie sugerowanie się jakimś wzorcem zabija wlasna inwencje tworcza….

    Ja myślę, ze wrecz odwrotnie. Podpatrujac

    innych basistow, można coś od nich podebrac.

    Mozna się nauczyc czegoś nawet od basisty niewiele

    lepszego od siebie. Ale myślę, ze podgladanie

    pewnych stylow i technik zawodowcow pomoze

    kazdemu w stworzeniu wlasnego stylu 🙂

  5. rider : To ze gra ktoś palcami czy kostka to nie znaczy ze się wzoruje no bo
    sory jakby miał inaczej grac?..

  6. @Bert:
    Slucham sam siebie :)…Wtedy wiem co poprawic a co zmienic, co mi nie pasuje a co pasuje. Wg mnie sugerowanie się jakimś wzorcem zabija wlasna inwencje tworcza….

    zawsze jak czytam biografie jakichs muzyków to każdy z nich na kimś się
    wzorował a po jakimś czasie znajdował swój styl który nawiązywał nieco
    do stylu swojego idola

    wiec jak chcesz być slawny, to musisz się na kims wzorować 😀

    Też mi chodzi o to by spisać tak jak największą ilość Basistów z całego Świata Very Happy ale czemu Siebie też nie wpisać Razz
    +
    Bartłomiej „Siara” Krawczyk

    Ja też się wpisze 😀

    Kamil Sikorski

  7. Hmm no to może was zaskocze, ale dla mnie basiści typy Jaco lub Wooten są
    strasznie nieciekawi. Oczywiście mają oni na swoim koncie kilka piosenek
    , które moim zdaniem można zaliczyć do muzyki, ale to co pokazują na scenie
    to(wybaczcie) małpi popis machania ręką po gryfie. Ja rozumiem, że ci
    panowie są nieźli, ale to co graja to jest zwyczajny przerost formy nad
    treścią. Muzyka to to na pewno nie jest. Natomiast uwielbiam Marcusa Millera
    bo ten pan gra naprawdę ładne motywy i nie przysypiam jak oglądam jego
    występy. Ale tak najbardziej to lubię bassmena z RHCP bo naprawdę potrafi
    zagrać zwykłe progresje z niesamowitym polotem, a to jest ważne w muzyce.
    Pozdrawiam. (zamieszczone tu opinie należa tylko do autora tego posta i nikt nie
    musi brać za nie odpowiedzialności :D)

  8. no zartowalem z tym sluchaniem tylko siebie. Czasem slucham mojej kobietki
    :D……….

    A tak na serio, to pewnie,ze podpatruje style grania, ale nie zebym się kims
    „idolował” albo coś w ten desen…ot, graja, fajnie graja, tez bym tak chcial,
    ale wlasna praca do tego staram się dojsc a nie ew. kopiowaniem wzorów…..

  9. @Karpiq: Hmm no to może was zaskocze, ale dla mnie basiści typy Jaco lub Wooten są strasznie nieciekawi. Oczywiście mają oni na swoim koncie kilka piosenek , które moim zdaniem można zaliczyć do muzyki, ale to co pokazują na scenie to(wybaczcie) małpi popis machania ręką po gryfie. Ja rozumiem, że ci panowie są nieźli, ale to co graja to jest zwyczajny przerost formy nad treścią. Muzyka to to na pewno nie jest. Natomiast uwielbiam Marcusa Millera bo ten pan gra naprawdę ładne motywy i nie przysypiam jak oglądam jego występy. Ale tak najbardziej to lubię bassmena z RHCP bo naprawdę potrafi zagrać zwykłe progresje z niesamowitym polotem, a to jest ważne w muzyce. Pozdrawiam. (zamieszczone tu opinie należa tylko do autora tego posta i nikt nie musi brać za nie odpowiedzialności )

    Myślę że sporo przesadziłeś. Powiedz na czym opierasz opiniię że Jaco czy
    Wooten to przerost formy nad treścią? Na których albumach,klipach czy
    koncertach? Bo jakoś nie kojarze. Pamiętaj że ci goście to wirtuozi. Oni
    żyją z tego że potrafią zagrać coś,czego ktoś inny nie potrafi. Szukają
    nowych kierunków w muzyce. Eksperymentują. Czasami przez to ich muzyka jest
    trochę cięższa w odbiorze. Czasami z*ierdalają jak głupi po gryfie. Ale
    potrafią. Jak ty byś potrafił,to byś tak nigdy nie zrobił na
    koncercie?

    A Marcus i Flea (RHCP) to świetni basiści. Jaco czy Wooten też. Są po
    prostu inni. To co zabolało w twoim poście to uniżenie tych dwóch basistów
    – szanuj także to czego nie rozumiesz! Kiedyś może się zdarzyć że
    odpalisz płytke Jaco i usłyszysz to czego wcześniej nie słyszałeś. I
    myślę że poczujesz się naprawdę głupio,jak sobie przypomnisz że
    napisałeś że to nie jest muzyka.

    I zastanów się jeszcze,dlaczego wszyscy mówią że Jaco zmienił oblicze
    basu. Czy dlatego że machał ręką po gryfie?

  10. @Karpiq: (…)Oczywiście mają oni na swoim koncie kilka piosenek , które moim zdaniem można zaliczyć do muzyki, ale to co pokazują na scenie to(wybaczcie) małpi popis machania ręką po gryfie. Ja rozumiem, że ci panowie są nieźli, ale to co graja to jest zwyczajny przerost formy nad treścią. Muzyka to to na pewno nie jest.

    Diagnoza: nie słyszałeś żadnej płyty Wootena, widziałeś zaś jego popisy
    scenowe i na tej podstawie wywnioskowałeś (niesłusznie), że pewnie to samo
    gra na płycie.

    Zgadłem?

  11. ja tez tak wywnioskowalem i tez narasie sądze ze to jest nudny koles ale sobie
    sciągnę jutro płytę i zobaczę czy to takie fajne 😀

  12. A mi mości Karpiqu szczególnie podpadłeś. Powiem tylko tyle, że ci panowie
    robią muzykę dla samej muzyki, a nie dla słuchaczy. Gitara jest dla niech
    przdłużeniem ręki i tak jak my potrafimy pokazać komuś środkowy palec,
    tak oni swoją chwilową emocję potrafią wyrazić w tej niezrozumiałej dla
    ciebie muzyce.

  13. Moja lista. W nawiasach z jakimi grupami ich kojarzę

    Marcus Miller

    Tommy Shannon (Stevie Ray Vaughans Double Trouble)

    Matt Bissonette (Satriani, G3)

    Billy Shenhan (Vai, G3)

    Jaco P.

    Wojtek Pilichowski (Pi Er Dwa)

    Tomasz Grabowy (Wild Cats, Raduli)

    Józef Skrzek ( Silesian Blues Band / SBB)

    Jerzy Goleniowski (Breakout)

    Zdzisław Zawadzki (Breakout)

    Dustin Sargent (Chris Duarte Group)

  14. Ej lol, dajcie sobie siana z takimi tematami ;D. To już 15 taki na forum.
    Weźcie po przeglądajcie tematy zanim założycie coś, co na forum basowym
    jest tak popularne i prawdopodobne jak ujrzenie piasku na Saharze!

Możliwość komentowania została wyłączona.