Wasze Wplywy

Wasze wpływy

Witam wszystkich

Przeglądałem forum aby znaleźc ów temat aczkolwiek nic takiego nie
zauważyłem. Byc może szukałem nie dokładnie ale cóż nawet jeśli był to
musial być dawno temu więc chyba przyda się odświeżyc ten temat ponieważ
zapewne doszło wielu nowych basistów.

Tak więc. Jakie są wasze wpływy? Na jakim basiście/basistach się
wzorujecie?

Którzy spowodowali że gracie tak jak gracie?

Zaczne od siebie. Dla mnie wzorami są Victor Wotten oraz Flea. Wotten ze swój
styl i mnóstwo pomysłów natomiast Flea za swoją technike klangu i to
funkowe brzmienie – niepowtarzalne.

Jakie mam wpływy jako basista?
Na jakim basiście/basistach się wzorujesz?
Którzy basiści mają wpływ na mój styl gry?
Jakie basisty lubię i dlaczego?
Którzy muzycy wpłynęli na mój styl gry na basie?
Jakie są moje inspiracje jako basista?
Którzy basiści byli dla mnie największymi wzorcami graczy na basie?
Czyje pomysły i techniki wykorzystuję w swoim stylu gry na basie?
Które basisty uważam za największych geniuszy na basie?
Co wpłynęło na mój styl gry na basie i od kogo się uczyłem?

Podziel się swoją opinią

94 komentarze

  1. Ostatnio naszło mnie na posłuchanie jakiś utworów/płytek dobrych
    basistów.

    Co możecie mi polecić?

  2. płytek dobrych basistów? czy dobrych płytek basistów? 🙂 to zasadnicza
    różnica. Ja Ci polecam Marcussa Millera, Alain Caron le band (lekki bardzo
    rytmiczny jazzik, fretless)

  3. Ostatnio w grze bardzo mnie inspirują rózne szatany w stylu: Marduk, Vader,
    Behemoth 😀 😛

  4. Moi faworyci to Myung, Flea, ale przedewszystkim basista TOOL on jest
    najlepszy…..

  5. Adam Clayton – bo dzięki niemu zacząłem gać na basie

    Jaco Pastorius – bo jest najlepszy 😀 😛

    ______________________________

    „Blues to korzenie

    reszta muzyki to owoce…”

    Willie Dixon

  6. Przede wszystkim:

    Wictor Wooten, Geddy Lee, Les Claypool

    Poza nimi:

    Stanley Clarke, Mike Inez, Tim Commerford, Marcus Miller

    (Tak wiem, że wszyscy prezentują zupelnie inne style ale wyobraźcie sobie
    połączenie tego wszystkiego 😛 )

    Oczywiście lubię jeszcze wielu innych, bo w ogóle lubię bas (wyobraźcie to
    sobie 😛 ) 😀 Ale Ci są jacyś wyjątkowi dla mnie… 🙂

  7. steve harris-brzmienie, technika

    simon gallup-brzmienie, grane przez niego motywy są niepowtarzalne,
    „fascination street”, piosenka od której zaczęła się moja przygoda z
    basem:-)

  8. Markus Grosskopf – moim zdaniem najinteligentniej grający basista
    metalowy(tzn. grający muzykę metalową)

    ..::Rano lubię sobie posłuchać o korkach, jak tkwią te ch**e w tych jeb***ch
    autach::..

  9. Piszcie tytuły dobrych płyt dobrych basistów (:P) bo takie powtarzanie
    nazwisk niewiele daje :]

  10. Mnie się zawsze podobał klang Fieldyego, ale jak zobaczyłem taby Korna…
    Bas tam robi przeważnie dwie nutki.

    A za tempo podziwiam basistę Behemotha, Oriona (w moim mieście jest taki dom
    handlowy :D), ale jego przeważnie wcale nie słychać (bo perkman uderza 666
    razy na sekundę).

  11. Jaklaman, w koncu ktoś zauwazyl Justina Chancellora (tak?) z toola! Sprowadzil
    mnie na manowce – teraz najczesciej gram kostka. Czekam na lincz;).

    A pozostali? Standard – Flea. Chyba tylko tych dwoch wplynelo na to jak gram
    (poza tym, co daje od siebie:P). Co nie znaczy, ze inni sa jacys nie tacy;).

  12. U mnie zaczęło się od Darcy czyli basistki Smashing Pumpkins, po prostu
    wzbudziła móją sympatię 🙂 A ogólnie to smykałkę do brzmienia miałem od
    dzieciństwa 😉

  13. Na pierwszym miejscu jest wspanialy Cliff , a na drugim Murdoc z Gorillazow ,
    to jest ten debil w moim avatarze 😀

  14. No to tak:

    -Cliff Burton – wspaniałe solówki, szybka gra palcami

    -Jason Newsted – za wszystko 🙂

    -Leszek Biolik (Republika) – proste, nieskąplikowane linie basowe 😉

  15. A ja lubię Marcina Nowaka 🙂 i oczywiście M. Balzary (gdyby nie on dalej grał
    bym na pianinie ;))

  16. Wooten!!!!!!!- za jego charakter, skromność…o umiejętnościach nie
    wspomnę:D

  17. ostatnio przestalem zwracac uwagę na innych basistów. Nie obchodzi mnie już
    to jak grają, jedyne co mnie obchodzi to to abym się doskonalil i był z kazdym
    dniem lepszym basistą 😀

    od moich pierwszych postów w tym temacie minęło już trochę czasu, poznalem
    nowe ciekawe zespoły i niezlych basistów, jak i odkrylem zalety tych co
    znalem wczesniej.

    Na ten czas moimi ulubionymi są:

    -Steve DiGiorgio za wymiatanie na fretlesie

    -Sami Hinkka za fajne linie basu i genialną solówkę w utworze Ensiferum –
    Warriors Quest

    -Henkka Seppälä bo świetnie gral na pierwszych 3 płytach CoB (kilka
    krótkich solówek i superszybka wstawka w utworze Hate me!)i za to ze nie
    grając nieczego specjalnego i tak jest zajebisty 😀 No i jest baaaaaardzo
    skromny, cichy i zawsze uśmiechnięty 😛

  18. Jonas Hellborg – kosmos

    Basista Audioslve;p

    Titus z acidow bo ma fajne brzmienie;p

    Claypool – niesamowita rytmika

    e.t.c

    aha no i oczywiście basista Pantery:D

  19. Marcus Miller – Groove oraz jego melodie, takie inteligentne.

    Ścierański – za wszystko wszystko, wszystko w nim lubię, od basu po to co z
    nim wyprawia.

    DiGiorgio – na fretlesie fajnie gra, bardzo miło go słucham np. w Death.

    Wooten – wyczucie, technika.

    Chancellor – prawie jak bóg, po prostu cokolwiek bym nie wymyslił, gram jak
    on

    Melodia, melodia, pomysłowość oraz bardzo ciekawe kombinacje
    dźwięków.

    Myung – Najmniej, ale podziwiam za technikę, za precyzyjną grę, za budowę
    sekcji

    rytmicznej z Portnoyem.

    Wszyscy chyba ;0

  20. Przede wszystkim Les Claypool. Po przerobieniu calej dyskografii Primusa i
    liźnieciu jego pobocznych płyt, mój styl jest tak skrzywiony, że w
    zesołach mi mówią że gram jakieś same łamańce 😛 Szanuje go za to ze
    wbrew pozorom w Primusie nie popisuje się co krok jak np. Wooten, artykulacją
    po prostu zabija, a stylem i humorem rozbraja 😀

    Na drugim miejscu jest basista Jesus Lizard- David Sims. Jego „traktorowaty”
    bas odcisnął na mnie takie piętno, że nadal łapie się ze wymyślam riffy w
    jego stylu (nieświadomie).

    No i Fieldy też, chcąc nie chcąc- od Korna zacząłem słuchać muzy i jego
    bas mam już jakby we krwi 😉

  21. Deacon ( Queen )

    Simonon ( The Clash )

    Commerford(RATM, Audioslave)

    moim zdaniem o takie basowanie chodzi w muzyce ogolnie mówiąc rockowej :]

  22. Basiści których podziwiam czy ci których wpływy zauważam
    mimowolnie?…

    Ci pierwsi:

    Tod Ashley (lider Firewater i niegdyś Cop Shoot Cop, wokalista, wogle
    wszystko),

    Olaf Deriglasoff (też lider, wokalista, producent, zajedwabiste
    brzmienie),

    Geddy Lee (też lider, wok… w ogóle trzeba przedstawiac? 😛 ),

    A ci drudzy, których jak sądzę pewne wpływy, smaczki przenikają do moich
    linii bassowych to przede wszystkim zdawałoby się Justin Chancellor z Toola
    oraz Carlos Dengler z Interpolu. O ironio, obaj grają kostką a ja raczej
    palcyma 😛 Z kolei kiedy przychodzi do improwizowania to częstokroc wychodzi
    funkowo, toteż siłą rzeczy muszę dopisac Fleję 😛

  23. Wooten – za zdanie „celem jest robienie muzyki, najważniejsza jest melodia”
    😉

    Flea – filling, filling i jeszcze raz groove 😛

    Tom Hamilton von Aerosmith – nie wybitny basista, ale gra w stylu jaki mi
    odpowiada – robi rytm, ciekawie wykorzystuje proste rzeczy, w 60% przypadków
    to on sprawa, że piosenka buja, spaja gitary z perkusją – czyli klasycznie
    dobry basista 😉

    pan z Toola – niestandardowe rozwiązania, świetne wyczucie do efektów (nie
    „włączmy wszystko i nawalajmy, będzie progresja”)

    Steve Harris von Iron Maiden – z tym że nie za technikę (chociaż
    prędkością faktycznie czasami szaleje), ale za talent do pisania
    wpadających w ucho riffów

  24. @Dante Morius:
    Tom Hamilton von Aerosmith – nie wybitny basista, ale gra w stylu jaki mi odpowiada – robi rytm, ciekawie wykorzystuje proste rzeczy, w 60% przypadków to on sprawa, że piosenka buja, spaja gitary z perkusją – czyli klasycznie dobry basista 😉

    Jeśli chodzi o Aerosmith, to cała współpraca muzyków moim zdaniem jest
    genialna, gitarzyści się wymieniają partiami rytmicznymi i solowymi, czasami
    grają na raz solo, a czasem jednocześnie jadą ten sam riff, słychać bas,
    który odpowiednio buja i spajająca wszystko perka. Miodzio 😀

  25. @Don Chezare:
    Olaf Deriglasoff (też lider, wokalista, producent, zajedwabiste brzmienie),

    Uświadomiłeś mi właśnie, że wielki wpływ on wywarł (riffem zdjętym
    notabene z Janes Addiction) na całokształt mego muzykowania także:)

    Brzmieniowo również genialnie!

  26. 1. John Illslay (Dire Straits)

    A za co? Za brzmienie – ciepłe i wyraziste, za styl gry – spokojny,
    wyrafinowany, bez zbędnych dodatków. Za profesjonalizm w każdej nucie w
    każdej piosence, w której jego Barbara użyczyła brzmienia.

  27. @Hoo-Bee:

    @Don Chezare:
    Olaf Deriglasoff (też lider, wokalista, producent, zajedwabiste brzmienie),

    Uświadomiłeś mi właśnie, że wielki wpływ on wywarł (riffem zdjętym notabene z Janes Addiction) na całokształt mego muzykowania także:)
    Brzmieniowo również genialnie!

    W którym utworze którego projektu ten riff? :>

  28. @WUJA:
    Tak więc. Jakie są wasze wpływy?

    WUJA, czy pytasz z ramienia Urzędu Skarbowego?

  29. Steve Harris (Iron Maiden)- za galopowanie, dzięki niemu chwycilem za bass,
    piekna technika trojpalczasta, wyrazny bass w Ironach.

    David Elleffson (Megadeth) – za technike gry, za precyzje wykonywanych utworow,
    za caloksztalt

    Shawn Malone – za gre, techinke i styl, za bass chapman stick jakiego uzywa i
    za jego gre w Cynic, wykorzystuje w pelni swoj instrument

    Podoba mi się jeszcze Claypool, Sheehan itp ale jakoś wielka sympatia do nich
    nie palam, podziwiam ich tylko za technika i swoj wlasny styl, za wyjatkowosc i
    indywidualnosc.

    ______________________________________________________________

    The Gods Made Heavy Metal And They Saw That It Was Good!

    They Cant Stop Us Letem Try, For Heavy Metal We Will Die!

  30. Flea – bo jest zajebisty

    Flea – bo jest najlepszy

    Flea bo jest mistrzem i nie ma na niego c*uja we wsi

    A poczatek mojej basowej przygodzie dal Claypool

  31. @Don Chezare:

    W którym utworze którego projektu ten riff? :>
    ————————-
    Ku chwale basizmu! Tank!

    Ujarane… oj przepraszam… Urojone Całe Miasto

  32. żeby nie dublować tych nazwisk które padły (a sporo by tego było) nazwiska
    tych niewymienionych co jakoś po drodze mnie kształtowali

    (staram się chronologicznie)

    Jacek Chrzanowski (przyznajcie się, teraz o nim nie pamiętacie, ale kiedyś
    tak jak ja nie mogliście przestać nucić riffu do saskias life :-P)

    Billy Gould

    Nick Fyffe

    Colin Greenwood

    Guy Segers (basoofka.net?p=5628)

    lubię też popatrzeć sobie jak gra Paz Lenchantin, ale trudno mi ocenić jak
    to na mnie wpływa.. eeee… ..muzycznie 😛

  33. Może nic nowego nie wniosę, ale

    Commerford

    Ament

    McKagan

    Każdy z nich znalazł sobie idealnie miejsce w zespole, każdy ma świetne
    rozpoznawalne brzmienie.

  34. Wszyscy moderatorzy i admini basoofki bo mam malo punktow :D. A obchodzi to
    kogos w ogole???

    Ale jak już zaczalem to: Wooten – za tapping, Harris za to ze w Ironach gra,
    tak samo Robert z Metallicy i Duff z Gunsow :D, no i pilich za slap.

    http://www.matejabb.prv.pl

  35. @Kapuch89: Wszyscy moderatorzy i admini basoofki bo mam malo punktow :D. A obchodzi to kogos w ogole???

    Punkty srunkty. My i tak wiemy bez tego kto jest swój
    człowiek.

    A co do tematu to bym chciał powiedzieć, że pod wpływem to ja dość
    często jestem.

    Ale wtedy to raczej nie tworzę.

  36. 1. John Coltrane

    2. Miles Davis

    3.J.Scofield

    4.Mike Stern

    5.J. Pastorius

    6.M.Miller

    7.A. Nitti

    8.cała masa fajnych

  37. Bardzo motywuje mnie do pracy „muzycznej” muzyka GunsNRoses, ich energia w
    kawałkach po prostu powala. Oprócz tego oczywiście fascynacja Cliffem –
    strasznie pospolite wśród basistów, ale cóż poradzić ;).

  38. Moje wpływy to: Rush, Pink Floyd, Dream Theater, Victor Wooten, Les Claypool,
    Marcus Miller, no i Pilich ! 😀

Możliwość komentowania została wyłączona.