Tani pięciostrunowy bas?

Eksperymentując z pięciostrunowymi basami w niższej półce cenowej, stwierdzam, że znalezienie znośnie brzmiącego instrumentu poniżej 3000 zł to wyzwanie. Wiele tanich modeli boryka się z problemami jakościowymi, które wpływają na dźwięk i grę.

Od jakiegoś czasu eksperymentuję z piątkami. Cztery pierwsze były do
niczego. Piąta piątka jest znośna. Wszystkie te gitary to niższa półka
średnia. W wielu wątkach pojawiają się głosy krytykujące tanie piątki, a
wielu początkujących pyta „czy czwórka czy piątka?” Początkujący ni chce
chyba wywalać od razu fortuny na pierwszy bas…

Gdzieśtam wspomniano dolną granicę cenową przyzwoicie brzmiącej piątki –
3 kilo PLN. Wytyka się tanim piątkom nieprzenoszenie dźwięku struny H
spowodowanie lichym drewnem/lichymi przystawkami, zbytnim obciążeniem
gryfu/pręta etc.

Osobiście wolę piątki NTB i to z twardych drewien, moje typy będą więc
automatycznie droższe, ale czy znacie jakieś pięciostrunowe basy nie
budzące zastrzeżeń brzmieniowo poniżej tej ceny, albo czy zgadzacie się,
że trzy koła to jest właśnie granica pułapu?

Podziel się swoją opinią

38 komentarzy

  1. Spector Legend Kustom – nie NTB, ale za to set-in. Bebechy EMG są całkiem
    fajniuchne, drewno też nie byle jakie. Nie wiem czy one mają menzurę 35″,
    nawet jeśli nie – ważne, że dobrze brzmi ta piąta struna. W ogóle
    z*ebiście to wiosło gada – jak dla mnie bomba, szczególnie używki dużo
    poniżej 3000zł. Nie wiem jak tam sprawa się ma z BTB555, zdaje mi się, że
    też nieźle… No i kupa ludzików śmiga na GMRach 😀

  2. Oczywiście cuda się zdarzają (patrz wątek Cort A5 za pół kżł), ale
    może pomówmy o gitarach nowych. Potencjalny kupujący może przecież
    uzbroić się w cierpliwość i czekać na okazję.

  3. Ja się tam za bardzo nie znam, ale poniżej 3 kół to się znajdzie parę
    fajnych wioseł. Np Schectery. Mało obiektywny jestem może, ale cóż. Ja mam
    ich najtańszy model i nie narzekam. Wiem na co stać ten bas i jestem
    zadowolony.

    Ale takie np Stiletto Elite z korpusem z mahoniu – delicje.

    http://www.megamusic.pl/ProdInfo.aspx?prodCode=5496

  4. sledz – a ja nareszcie obmacałem EDB 555 i przypadł mi niebywale do gustu. Za
    krótko go miałem w garści, żeby powiedzieć coś konkretnego, ale nie ma
    żadnuch kłopotów z najgrubszą struną

    GhostDog – znam tylko Stletto Studio V, ale spodziewam się, że reszta też
    prezentuje solidny poziom.

    heracless – NTB ze ślicznym topem? Nie wiedziałem o takiej gitarze 🙁 ,
    zaskakująca sprawa… geśli gada tak jak wygląda i nie kuleje mu sound u
    dołu to faktycznie nie lada gratka.

    healfwer – znam tą gitarę i chwaliłem już w jakimś wątku – faktycznie
    brak niedomagań jakichkolwiek i drewno i elektrownia OK, ale bardziej mi się
    jednak podoba BB605.

  5. no wiesz Hoo Bee.. Jeśli Yamaha jest ok wg Ciebie… To przy cirrusie
    spuscilbys się w gacie szybciej niż myslisz 😀

    Szkoda, ze mi się spieszylo i nie dozbieralem 500zł na BXP…

    Z drugiej strony… Rybix tez daje rade.

    bb 605 to jest pasyw… :> hmm… ale to jak kto lubi.

    poza tym… mam cholerny dylemat… miedzy piatka a czworka. bo zbieram kase na
    nastepny bas… i sam nie wiem, czy 5 czy 4 😐 (w takim razie wezme 6 :D)

  6. Moje „OK” jest mniej więcej równoważne Twojemu „nie narzekam”, nie piszczę
    z zachwytu nad tymi RBXami (jak pisałem BB605 mi się bardziej podobają).

    Poza tym nie spuszczam się w gacie tylko w jedwabną husteczkę z wyhaftowaną
    podobizną Ojca Dyrektora 🙂 (taki mały bizarek)

    Ja mam inny dylemat:) Mam czwórkę fretlesa i progową piątkę, którą
    zmienię na jakąś lepszą i zastanawiam się czy nowa piątka powinna mieć
    progi… Jak powiedział poeta „Łatwiej progi wydłubować niż w fretlesa
    powciskacić.” 😉 Ale chyba bezpieczniej mieć dwa basy 😛

    Frustruje mnie brak znajomości z tym Peaveyem coraz bardziej 😀

  7. no właśnie Hoo Bee. Nad rybixem spuszczasz się w chusteczke. Przy Piłeju nie
    zdazysz 😀

    Nie. Zapasowy bas musi być… Dlatego ja szukam czegoś lepszego niż mój rybix i
    żeby RBX był w zapasie. Nie zaszkodzi.

    A DEFIL fred to taki maly dodatek.

    Co za problem jest pojsc do sklepu gdzie maja piłeja i zobaczyc co
    potrafi?:)

    Zauwazylem w nim tylko jedna niedogodnosc.. mianowicie wymiana bateri. Nie ma
    klapki jak w rybixie tylko trzeba srubki odkrecac… Jest problem… bo trzeba
    bardzo uwazac, żeby je pozniej wkrecic prosto, żeby nie uszkodzic gwintu albo
    drewna… trochę nieprzemyslane…

  8. @healfwer: Zauwazylem w nim tylko jedna niedogodnosc.. mianowicie wymiana bateri. Nie ma klapki jak w rybixie tylko trzeba srubki odkrecac… Jest problem… bo trzeba bardzo uwazac, żeby je pozniej wkrecic prosto, żeby nie uszkodzic gwintu albo drewna… trochę nieprzemyslane…

    Bzdura. Ja w swoim wieśle też muszę wykręcać śrubki (a właściwie to są
    wkręty a nie śruby) i nigdy nie zdarzyło mi się popsuć czegokolwiek (nawet
    gdy wymieniałem baterię będąc nie do końca czeźwy). Wcale nie trzeba
    bardzo uważać. Myślisz, że one są z miękkiego aluminium? 😀

    Stary, bez paniki, wszystko działa równo i gładko. Musiałbyś się
    naprawdę postarać, żeby coś popsuć w ten sposób.

  9. Mc – nie martwie się o gwint wkretow… Tylko o drewno. Wymiana wkreta nie jest
    problemem. Ale jak np krzywo wkrecisz czy coś takiego..?…

    No nie wiem.. Box na baterie wydaje mi się prostszym i wygodniejszym
    rozwiazaniem.

  10. @healfwer: Ale jak np krzywo wkrecisz czy coś takiego..?…

    Wierz mi że naprawdę musiałbyś się mocno postarać albo
    zrobić to z premedytacją, żeby krzywo wkręcić.

  11. A u mnie się w Mensfeldzie gwint wyrobił. I dlatego też uważam że zaiste,
    klapka jest lepszym rozwiązaniem.

  12. Wiesz emsi. Pewnie dużo zalezy od drewna. W twardym będzie ciezko krzywo
    wkrecic. W miekkie drewno to nie jest problem…

  13. healfwer:

    ale przecież otwory na wkręty tam już są wywiercone, ciężko wkręcić
    inaczej niż tak jak było.

    Ale zgadzam się, to mało zabawny paradoks, że w basie który „słynie” z
    ekspresowego pożerania baterii, nie ma, k*rwa, cywilizowanej klapki.

    Bluzgam, bo podoba mi się Cirrus BXP.

  14. Such O Dolsky –

    nie do konca… w moim rybixie ostatnio odkrecalem klapke na elektryke,
    chciałem zobaczyc co tam siedzi :). I tez jest na wkrety. Powiem, ze musialem
    bardzo uwazac, bo skubane wkrety probowaly się krzywo usadowic.

    Gwint w drewnie nie jest taki trwaly jak np w stali…

  15. Ale marudzicie…

    Nawet jak wkręcisz krzywo i rozpieprzysz gwint to co? Lejesz do środka
    Kropelkę, wkręcasz i się trzyma. Wbrew pozorom śrubkę można potem bez
    problemu wykręcić, a „kropelkowy gwint” zostaje i ma się dobrze.

    Na tej zasadzie trzymają się straplocki u mnie i prędzej byś chyba urwał
    kawałek korpusu niż wyrwał śruby.

  16. Jasne medawc.

    Ale jeśli placisz za coś prawie 2 kilozlote, to chcesz, żeby było dobrze.
    Przynajmniej takie proste sprawy nie?

  17. Ja w wyrobiony gwint wciskam co pól roku polaną kropelką wykałaczkę. Ale
    zgadzam się – najbardziej drażnią błahostki, tym bardziej jak są łatwe do
    uniknięcia w fazie projektu.

    Można odnieśc wrażenie, że ten nieszczęsny gwint to największy problem
    tańszych piątek 🙂

    A prócz niego na co należałoby uważać? Ja na przykład byłem zasmucony
    szmacianym i cichym brzmieniem struny H w Squierze Deluxe JB V Active. Jakie
    mogą być inne przypadłości „zbyt budżetowych” piątek?

  18. Hoo Bee. Trzeba było brac precla 😛

    Szmaciany dźwięk to się bierze z pickupow… Mi się wydaje, ze kupno Squiera +
    wymiana pickow na lepsze da rade.

    Nie wiem, ja w Yamaha tego nie zauwazylem… H rzuca miesem na lewo i
    prawo.

  19. @healfwer: Nie wiem, ja w Yamaha tego nie zauwazylem… H rzuca miesem na lewo i prawo.

    Stereo znaczy się 😛 ?

  20. healfwer, pon., 2008-04-28 12:28

    Hoo Bee. Trzeba było brac precla

    Wziąłem JB Affinity i wszystko jest wporzo. Wolę JB od precli. Takie
    skrzywienie… wiesz.. jedni wolą kurki inni rydzyki.. ;P

  21. Wiem, Hoo Bee. Kazdy lubi co innego. I nic nie jest lepsze/gorsze. Jest po
    prostu inne. Jedyne konfiguracje pickow jakie akceptuje to : precel+singiel,
    Humb Humb. 🙂 Ewentualnie precel-precel.

    Michal II – jaki k*rwa zartownis się znalazl 😀 ja mam kwadro nie stereło
    🙂

  22. Trzeba przede wszystkim posłuchać jak H brzmi na sucho, z dechy. Jeżeli z
    dechy sound jest pusty, zdechły (czy „szmaciany”) to żadne pickupy nie
    pomogą.

    Co do pułapu cenowego się nie zgadzam. Ostatnio byłem naprawdę zaskoczony
    jak dobrze odzywało się H w… Epiphone embassy std. I dawało radę nawet
    jak z ciekawości zdroppedowałem do A.

  23. @Such O Dolsky: healfwer:
    ale przecież otwory na wkręty tam już są wywiercone, ciężko wkręcić inaczej niż tak jak było.
    Ale zgadzam się, to mało zabawny paradoks, że w basie który „słynie” z ekspresowego pożerania baterii, nie ma, k*rwa, cywilizowanej klapki.
    Bluzgam, bo podoba mi się Cirrus BXP.

    Nie słynie, tylko część modeli ma taką wadę fabryczną, normalnie trzymają baterie dużo dłużej.

  24. I co, ja mam uwierzyć że ktoś sobie kupuje takiego Peaveya

    np:

    http://www.shop.peavey.com/customshop/images/builds/498.gif

    Model 5-string

    Body Wood Mahogony

    Top Wood Quilt Maple

    Color Hand-rubbed oil finish

    Neck Wood Maple with Mahogany Stringers

    Fingerboard Ebony

    Fretless

    No inlays

    Hardware Black

    Electronics 3-Band EQ with Variable Mid-Range Control * $50.00

    Suggested Retail: $2,719.99

    albo:

    http://www.shop.peavey.com/customshop/images/builds/367.gif

    Model 5-string

    Body Wood Ash

    Top Wood Bubinga

    Color Hand-rubbed oil finish

    Neck Wood Maple with Mahogany Stringers

    Fingerboard Rosewood

    Fret Option Fretted

    Inlay Mother of pearl dots

    Hardware Brushed gold

    Electronics 3-Band EQ with Variable Mid-Range Control

    Suggested Retail: $2,469.99

    i ze mu za TAKĄ CENĘ cośtam w środku z elektroniki świszcze i
    pobzykuje???

    Nie chce mi się wierzyć że Peavey sobie na coś takeigo pozwala…

    EDIT: nie wklejają się gryfy 🙁

  25. Eee tam. Mowisz o tej lepszej serii. Tam pewnie nic nie bzyczy 🙂

    Wszyscy na basoofce maja wersje BXP. To tak jak Squier w porownaniu do Fender
    ;D

  26. na maczosie wystarczylo obadac. masz BXP a zwykle sa niedostepne. Bo kosztuja
    +- 11 kilozlotego

  27. Hoo Bee. Oczywiscie. Jeśli sam sprowadzisz ze stanow.

    Jak bralem yamahe (no dobra, trochę czasu minelo, grudzien był) patrzylem na
    ceny to było 10-11 tysi. Z Polskiego sklepu.

    I to tez zalezy od wersji, bo na peavey.com można było sobie zrobić swojego
    Cirrusa. Ja sobie zrobilem z full opcja to mi chyba 3000 golców wyszedl.

    4 struny :

    http://www.shop.peavey.com/customshop/cirrus/config.cfm/action/final/step_id/9/link_id/60/yourCirrus.cfm
    i 6 😛

    http://www.shop.peavey.com/customshop/cirrus/config.cfm/action/final/yourCirrus.cfm
    __________________________________________________

    Jebać, karać, nie wyróżniać, w wolnych chwilach prześladować..

    Yamaha+hartke+zoom

  28. Hehe zabawa niezła:) ja tez tamte dwa powyżej na szybko z kawałków
    poskładałem.

    Za moich czasów były takie tekturowe laleczki, też sobie można było
    dopasować kiecusię, botki, berecik… 😉

  29. Zabawa fajna. Tym bardziej, ze to nic nie kosztuje nie?:D A jestes
    „wlascicielem” swojego cirrusa 😀 wymarzonego :]

    Eh, żeby jeszcze z rickami/mm/fenderami się dalo tak 😀

  30. No a od czego masz „polskich lutników”? Nic tylko odkładać kasę i
    Kustomizować:)

  31. No niby jo. Ale chodzi o to, ze tutaj już widzisz, jak by to wygladalo. Jak
    wyglada dane drewno z takim czy innym lakierem. Jak wyglada osprzet chrom a jak
    zloty czy czarny itd itd 🙂

  32. Jak wygląda dane drewno uczyłem się ze stron o parkietach. Zenek umierał ze
    śmiechu 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.