Granie Na Bezprogowcu

Granie na bezprogowcu

Niedawno skończyłem przerabiać Washburna xb120 na bezprogowca. Mam kilka
pytań iwątpliwości:

1. czy struny należy dociskać na samym śladzie po progu czy trochę
powyżej

2. czy struny należy przyciskać do podstrunicy mocno czy raczej
delikatnie

3. analogicznie tylko z prawą ręką

4. czy brzmienie ( charakterystyczny” buzz”) zalezy też od wprawy w graniu na
bezprogowcu

Czy macie jakieś ogólen porady co do gry i ćiwczeń odnośnie gitary
bezprogowej?

dzięki za pomoc

Jak niedawno skończyłem przerabiać Washburna xb120 na bezprogowca, to mam kilka pytań i wątpliwości. Czy struny należy dociskać na samym śladzie po progu czy trochę powyżej?
Które z opcji jest poprawne – mocno przyciskać struny do podstrunicy, czy raczej delikatnie, gdy gram na bezprogowcu?
Zastanawiam się analogicznie tylko z prawą ręką – czy struny powinny być przyciskane mocno czy delikatnie?
Czy brzmienie, czyli charakterystyczny buzz, zależy też od wprawy w graniu na bezprogowcu?
Jakie macie ogólne porady co do gry i ćwiczeń na gitarze bezprogowej?
Czy gracie na bezprogowcu? Jakie wskazówki moglibyście mi dać na temat dociskania strun?
Podczas grania na bezprogowcu mój dźwięk jest zbyt ochrypły. Czy ma ktoś jakieś sugestie, jak to naprawić?
Kiedy gram na bezprogowcu, struny często trzeszczą. Co powinienem zrobić, aby temu zaradzić?
Czy ktoś ma jakieś wskazówki, jak poprawić swoje brzmienie i technikę grania na bezprogowcu?
Czy można osiągnąć takie samo brzmienie na bezprogowej gitarze, jak na tych z progami?

Podziel się swoją opinią
Bożydar_Koźlonogi
Bożydar_Koźlonogi
Artykuły: 0

20 komentarzy

  1. na samym śladzie po progu, albo na linii, jeśli masz takowe

    struny przyciskasz tak żeby nie brzęczały, sprawa zalezy od tego czy bass
    masz miękki czy twardy, wiec tego się nie da powiedzieć

    Granie prawą ręką takie samo jak na progowym

    Brzmienie… no w zasadzie brzmienie bezprogowca to brzmienie bezprogowca, z
    czasem po prostu uczysz się bardziej je wyeksponować. Porady co do gry? na
    bezprogowcu lepiej i ładniej wychodzą rzeczy wolniejsze… hmm… w zasadzei
    to wszystko jak w progowej tylko trochę inaczej 😀

  2. jeśli chodzi o dociskanie progów to umieszczając opuszek na samym progu
    struna będzie dociśnięta nieco pod progiem – chodzi mi o to czy struna musi
    być dociśnięta dokładnie na samym progu- a żeby to zrobić to trzeba
    umiescić palcec nieco nad nim.

    albo inaczej – dociskajac na sa,mej linii automatycznie dociskamy odrobinę
    niżej prawda? więc czy trzeba jednak dociskać tak aby struna dociśnięta
    byłą na samym progu czy nieco poniżej

    Bożydar

  3. jeśli chodzi o dociskanie progów to umieszczając opuszek na samym progu
    struna będzie dociśnięta nieco pod progiem – chodzi mi o to czy struna musi
    być dociśnięta dokładnie na samym progu- a żeby to zrobić to trzeba
    umiescić palcec nieco nad nim.

    albo inaczej – dociskajac na sa,mej linii automatycznie dociskamy odrobinę
    niżej prawda? więc czy trzeba jednak dociskać tak aby struna dociśnięta
    byłą na samym progu czy nieco poniżej

    Bożydar

  4. niekoniecznie… Tak się składa ze trzeba grac idealnie na linii… bowiem
    próg SKRACA nam strunę, tak ze brzmi IDEALNIE nad progiem… wiec trzyma się
    na lini, a nie przed nią…

    (Bożo… wporzo 😀 😀 no nie moglem się powstrzymac XD)

  5. Trzeba grać tak żeby nuta dobrze stroiła. Patrzenie na linie nie wystarcza –
    trzeba ćwiczyć kierując się słuchem aż mięśnie zapamiętają
    pozycje.

    Porada co do ćwiczeń – Franz Simandl, książka pierwsza. Najpopularniejsze
    ćwiczenia na kontrabas. Graj te wszystkie palcówki także oktawę wyżej o
    ile ci starczy progów. Jeśli masz możliwość ćwicz też granie z pianistą
    – wtedy łatwo słychać jak bardzo fałszujesz. Nad tym żeby lepiej stroić
    można pracować całe życie.

  6. czy struny z gładką owijką (szlify) zwiększą efekt bezprogowego brzmienia?
    Czy warto spiłować nieco siodełko i jak to dobrze zrobić? – mam dość
    wysoko ustawione przy pierwszych progach a niżej ciężko będzie ustawić bo
    już dość mocno brzęczą.Z jaką siłą powinienem uderzać w struny i je
    dosickać , czy to może zmienić brzmienie – spotakłem się z opiniią że tak
    ale nie wiem ostatecznie.

    Bożydar

  7. Struny takie brzmią inaczej, ogólnie mają mniej wysokich tonów.

    Warto spiłować siodełko ale trzeba to zrobić umiejętnie. Tak żeby puste
    struny brzmiały mniej więcej jak reszta ale nie brzęczały. Dość delikatna
    operacja.

    Siła uderzenia ma ogromy wpływ na brzmienie. Siła docisku, o ile jest
    wystarczająca, raczej nie powinna. Za to dobra technika docisku = tłustszy,
    czystczy dźwięk.

  8. ale takie buzzz uzyszkasz, gdy będziesz miał niska akcje strun. gdy struna z
    pod palca będzie wychodzila pod malym katem, będzie mialczalo, ze az milo 🙂
    gdy natomiast strun nie obnizyles (Czyli sa na takiej wysokosci, jak przed
    usunieciem progow0 to sa trochę za wysoko wg mnie.. obniz je i się troszke
    poprawi (no ale nie spodziewaj się niewiadomo czego :))

  9. racja, na początku dobre cwiczenie, jednak staraj się sluchac, lapac dźwięk, a
    gdy stwierdzisz, ze grasz dobry, porownaj do wskazan tunera.

  10. Najlepiej ćwicz interwały z innym instrumentem albo z komputerem od
    najprostszych do trudnieszych. Możesz zacząć od ćwiczeń, w których
    pierszym dźwiękiem będzie pusta struna wtedy będziesz miał dobry punkt
    odniesienia. Co do techniki o którą pytałeś, to moim zdaniem przede
    wszystkim różnica jest w ułożeniu lewej ręki, przyjrzyj się kontrasistom,
    łokieć prawej ręki jest u nich często uniesiona w górze, wtedy struny są
    przyciskane przednią częścią opuszków palców, można je lepiej wyczuć, a
    wibrato jest czystsze. Tak, więc na fretlesie staram się ustawiać palce nie
    prostopadle do gryfu tylko właśnie pod kątem, pozycja taka zostaje wymuszona
    szczególnie gdy chcemy zagrać np. interwał tercji na dwóch sąsiednich
    strunach(np 10 próg na str A i 10 na D). Pozdrawiam!

  11. Czy znacie przyzwoite stringi z gładkim oplotem ( szlify?) ok 50- 70zł?

    Bożydar

  12. Ha-ha-ha-ha!

    Jak znajdziesz gdzieś przyzwoite szlify za tą cenę, to daj znać – kupię z
    10 kompletów :D.

  13. Można, jak najbardziej, do basu jednostrunowego.

    Tylko ostrzegam: szlify nie bardzo chcą produkować brzmienie bezprogowca a la
    Jaco Pastorius. Osobiście je lubię ale to już inna sprawa.

  14. kupa świetnych porad…serio, serio. Gdy nadejdzie ten wiekopomny dzień, w
    którym kupie sobie nowy bass to starego stagga przerabiam na fretlessa, coby
    żeby nie stać w miejscu i się rozwijać:)

  15. Urban tak zrobił ze swoim starym Hohnerem na miesiąc przed dostaniem nowego
    basu, bo już wytrzymać nie mógł :D.

  16. Czy to znaczy że szlify dają mniej „buzza”? dźwięk będzie bardziej
    „progowy” niż jęczący „bezprogowy” kiedy założę szlify?

    czy normalne struny szybko zaoraja mi palisandrową podstrunicę?

    co sądzcie o wymianie podstrunicy na hebanową ? gdzie to najlepiej zrobić i
    ile może kosztować

    analogicznie – wymiana pickupa na jazzowy, słyszałem że produkuje
    bardzej „buzzowe” brzmienie niż normalne mydła jakie mam w Washburnie
    xb120

    myślicie że to wszystko ma sens?

  17. Mniej wyraźny buzz, owszem.

    „Normalne” struny (a raczej nowoczesny wymysł – za starych czasów były tylko
    szlify!) podstrunnicę zeżrą szybciej ale o ile palisander jest w miarę
    twardy to po prostu licz się z tym że co rok czy dwa lutnik powinien ją
    przeszlifować. Albo zrób jak Jaco i pokryj epoxy do łódek.

Możliwość komentowania została wyłączona.