[WOLNY WĄTEK] Ej polećmy sobie coś spoko, a czego pewnie nie znamy!

W tym wątku dzielimy się muzyką, która jest niszowa, oryginalna lub zapomniana, ale mimo to robi ogromne wrażenie. Szczególnie polecam francuski hardcore, który tworzy niepowtarzalną scenę pełną emocji i oryginalności.

Witam Serdecznie!

Chciałbym otworzyć wątek o jakiejś muzie, którą słuchamy/lubimy a jest
(powiedzmy) niszowa/oryginalna/zapomniana i kopie d*pę…

Na basoofce dowiedziałem się o WIELU zajebistych zespołach…

Zapodajcie coś fajnego.

Ja z mojej strony jaram się bardzo francuskim hardcore’m od wielu lat i
naprawdę wytworzyła się tam niesamowita scena – właściwie niepowtarzalna
(chociaż wielu potem kopiowało nawet z Polski czy USA) – krzyk, monotonna
mowa, growl, darcie papy do Strata grającego bez przesteru spokojną ale
klimatycznie „złą” melodyjkę, brak podwójnej stopy. Gdyby odjąć wokal
czasami są to „pioseneczki”.

Najlepsze bandy – AMANDA WOODWARD – byłem na ich koncercie w Polsce 2 razy –
zawsze pot lał się ze ścian – a panowie no dawali z siebie wszystko.

https://www.youtube.com/watch?v=un-6pNUEJLM

Na szczęscie na YT są całe albumy do posłuchania w tym najlepsza płyta
IMHO Amanda Woodward – La Décadence De La Décadence LP

https://www.youtube.com/watch?v=un-6pNUEJLM

DAITRO – mój drugi ulubiony hcfrenczkor – podobne do siebie, ale w sumie inne
:D. Te zespoły istniały zwykle krótko, miksowały się, zbieram winyle tych
bandów i są niestety rzadkie jak cholera :/.

https://www.youtube.com/watch?v=Q0sOtiREnjg

IMHO mają swój styl i są z*ebiście oryginalni, mi się to kojarzy bardzo z
AT THE DRIVE-IN może dlatego tak lubię słuchać. Mają pieknie wydane
płyty! polecam!

Czy możesz polecić coś niszowego i oryginalnego, czego nie znam?
Czy słuchasz czegoś, co kopie d*pę?
Czy jest jakiś zespół, który Cię szczególnie zainteresował?
Czy oglądałeś już koncert AMANDA WOODWARD w Polsce?
Czy masz jakieś ulubione zespoły z francuskiego hardcore’u?
Czy wiesz, gdzie mogę posłuchać niszowych zespołów?
Czy interesujesz się winylami niszowych zespołów?
Czy znasz muzyczne style podobne do francuskiego hardcore’u?
Czy myślisz, że istnieją oryginalne i niepowtarzalne zespoły?
Czy powinieneś polecić jakieś niszowe zespoły innym basistom?

Podziel się swoją opinią
zielony666
zielony666
Artykuły: 8

20 komentarzy

  1. No i już się robi ciekawie :D.

    Kapralu byłem na reaktywowanym REFUSED – też polecam!

    Na żywca bardzo „punkowo” i energetycznie.

  2. Bardzo dobry temat na podniesienie basoofki ze śpiączki! Proponuje jeszcze by
    jak ktoś podaje jakiś kawałek to podał też jakiś jego
    fragment (w formacie mm:ss), który z pkt. widzenia gitary
    basowej
    jest ambitny/ciekawy/techniczny/wart nauczenia się bo np. ma
    nietuzinkowy rytm (np. DJEEEENT!!!), metrum itd.

    Mile u mnie widziane będą polskie kapele wrzucane w tym wątku.

  3. @ulek: No to pozostając w „bratnich” klimatach polecam czeskie Pipes And Pints – w składzie mają dudy, a grają muzę pod buta: https://www.youtube.com/watch?v=FgB-Ev7_JPk
    oraz chorwacką Manntrę: https://www.youtube.com/watch?v=TQ5xz14t4C8

    Ulku polecam z klimatów pijacko-jajcarsko-folko-pankowych

    THE DREADNOUGHTS

    https://www.youtube.com/watch?v=y-Gmg-XxNAc

    „piracki” folk-punk

    A z rzeczy „tak dziwnych, że aż śmiesznych” LITTLE BIG – po prostu rosyjski
    Die Antwoord

    https://www.youtube.com/watch?v=QrU1hZxSEXQ

    Kwintesencja stereotypu o Rosji w jednym teledysku.

    A Kojaki zajebiści!!!!!!

  4. @zielony666: z rzeczy „tak dziwnych, że aż śmiesznych” LITTLE BIG

    Little Big nawet mi się obiło ostatnio o uszy i oczy jak śledziłem
    zapowiedzi koncertowe w Krakowie, bo w sobotę grali jako gwiazda KAC-a:
    https://www.youtube.com/watch?v=KmP9rNr6CzU
    Jako ciekawostka i w małej ilości, to jak najbardziej, ale na dłuższą
    metę to klimat muzyczny ciężki dla mnie do strawienia;)

  5. Batushka? Jeśli mówimy o tym –
    https://www.youtube.com/watch?v=xgfa5UlZAL8
    to dziewczyna mnie tym nawiedza. Baaaardzo fajne… Cerkiewny Black-Metal
    😀

    http://www.muzyka.onet.pl/koncerty/metalowe-oranssi-pazuzu-na-trzech-koncertach-w-polsce/2y381q

    Ten rigor Mortis byłem pewny po nazwie, że to jakiś grindcore… Bardzo
    fajne, nie wiem czemu kojarzy mi się z Nielsem Molvaerem:
    https://www.youtube.com/watch?v=FsNKpJEELBc – jega płyta była pierwszą
    płytą CD jaka miałem w życiu.

  6. Przeplatanka ELEMENTÓW groove’u, deathu, czasem blackowej zmuły, trashu,
    blasty też się zdarzą czasem, ogólnie wiele inspiracji z tych cięższych
    odmian metalu :

    https://www.youtube.com/watch?v=eTpVruTEx50

    https://www.youtube.com/watch?v=Ci3JT0O1cKA

    Ziomki z Litwy. Na koncercie szanowali słuchaczy, dziękując za zachowanie
    publiczności, headbangowali z tymi najbliżej, chwalili ludzi pomimo, iż pod
    sceną było nie więcej niż 50 osób i nie był to dla nich koncert mniejszej
    wagi.

    Do tego stopnia zrobili na mnie wrażenie, że nawet gdybym nie lubił ich
    utworów to kupiłbym ich płytę (co też uczyniłem).

    Od momentu koncertu postanowiłem, że zacznę skupować demówki, epki,
    longplaye nieznanych a zdolnych kapel. Nie polecam słuchać cicho bo to
    zbrodnia na metalu.

  7. Kapelka Oneiroid Psychosis. Połączenie darkwave’a, depresyjnego rocka,
    elektroniki. Muzyka niepokojąca, i strasznie melancholijna. Ja się przy tych
    dźwiękach dosłownie rozpływam w fotelu. Mam uczucie jakbym był jedyną
    osobą na świecie dla której ci ludzie grają, stojąc zaraz obok, w pokoju.
    A potem nie mam ochoty już nigdy wstawać.

    https://www.youtube.com/watch?v=1L2z7wCB1QY

    https://www.youtube.com/watch?v=Ru7j09VW8EY

    Obowiązkowo na słuchawkach, w ciemności i cieple.

  8. Podbijam bo to fajny temat był;)

    Polecam kurde GHOST! – pożyczyłem od kumpla winyla, odpaliłem i mój
    komentarz do niewiasty ukochanej : „Widzisz tego gówna teraz słuchają ci
    pier… hipsterzy”.

    30 minut później : „Nie no wiesz w sumie to chyba najlepsza płyta jaką
    słyszałem w tym roku”

    Rock, hardrock, psychodela, lata 60.???

  9. @j4444: To jeszcze dorzucę coś bardziej przybrudzonego: Arrows of Love: https://www.youtube.com/watch?v=bMrHuoTM64k

    Jak zobaczyłem nazwę zespołu to od razu skojarzyło mi się z jakimś
    muzycznym harlequinem :D.

    Ale jak odpaliłem linka – skojarzenia (na szczęście) się zdewaluowały.

Możliwość komentowania została wyłączona.