Fender „masówka prosto z taśmy” ?

2599-wu1lxl.
Często pojawia się tu (i nie tylko) pogląd, że wiosła Fendea to masówka
prosto z taśmy, gdzie wydawać by się mogło, człowiek tylko wciska guzik, a
maszyna wypluwa gotową gitarę. Tak było ostatnio w temacie z pytaniem o
Sandberga.

Wystarczy kilka minut na youtube, żeby odkopać kilka klipów z fabryk
Fendera, komu się nie chce szukać, zapraszam:

Fabryka Corona California, czyli wszystko Made in USA:

https://www.youtube.com/watch?v=OONugkqDDKg

Oraz fabryka z Ensenaday – Mexico, czyli miejsce które większośc osób
wyobraża sobie jako barak w którym meksykańskie dzieci wciskają guzik, a
pensje pobierają w taco i burito:

https://www.youtube.com/watch?v=2XNdwX0FPTo

Enjoy.

Uważam, że gitary basowej Fendea to masówka prosto z taśmy.
Czy mam pogląd, że Fender korzysta z automatycznej produkcji gitar basowych?
Myślę, że człowiek tylko wciska guzik, a maszyna wypluwa gotową gitarę Fendera.
Czy oglądałem na youtube filmy z fabryk Fendera, gdzie powstają ich gitary basowe?
Uważam, że fabryka w Corona California to centrum produkcji Fendera.
Czy spotkałem się z opinią, że fabryka w Ensenaday Mexico to słaba jakościowo i zatrudnia dzieci?
Czy widziałem na żywo proces produkcji gitar basowych Fendera?
Interesuje mnie, skąd pochodzą moje instrumenty i jak są produkowane.
Czy zastanawiam się, jak Fender dba o jakość swoich gitar basowych?
Czy mam wątpliwości co do procesu produkcji gitary basowej Fendera?

Podziel się swoją opinią

11 komentarzy

  1. Fajne filmiki . Mam dobre wspomnienia z Fenderem Meksyk i Chiny , średnie z
    USA który się jakoś nie wyróżniał pomimo iż był 2 razy droższy.

    Zakupiłem ostatnio z
    http://www.guitarlanguage.tumblr.com/ Japońca z 95r. \

    …i jestem zaskoczony jeśli nie zszokowany różnicą brzmieniową . Japoniec
    zmiata wwszystkie inne produkcje razem wzięte.

  2. Po mojemu ten filmik z Meksyku dokładnie pokazuje taśmową
    produkcję :D. Nie wiem, czego chciałeś tym dowieść Łukaszu :D.

  3. Taśmową w sensie każdy z pracowników ma jedną i powtarzalną czynność
    dotyczącą danego elementu – tak. Natomiast nie jest to tak, jak sobie
    wyobrażają niektórzy użytkownicy, że z jednej strony do dziury wsypuje
    się śmieci, pickupy, klucze, mostki i struny, zalewa lakierem a z drugiej
    dziury co minutę wyskakuje Jazz Bass. Nie jest wcale dużo inaczej niż np. u
    Sandberga

    https://www.youtube.com/watch?v=5RxZ7OeHKMo

  4. Nie sądzę, żeby ktokolwiek sobie to tak wyobrażał…

    Chyba nie jesteś w tym wszystkim neutralny Kolego :D. Fabryka Sandberga
    przypomina Fendera USA. Chociaż śmiem twierdzić, że u Sandberga z tytułu
    mniejszych nakładów są w stanie się bardziej przykładać ;).

  5. No nie jestem choćby z racji tego na czym gram 😉 Sandberga znam tylko z
    jednego wiosła i może się starali ale nie wyszło 🙂

  6. Produkcja Sandberga bardziej przypomina naszego Mayonesa . Chciałbym jeszcze
    zobaczyć jak robią chińskie Fendery . 🙂

  7. @stagnacja: A seria modern player to myslisz skad ?

    Przepraszam, tak ciężko dokopać się do tej serii na ich stronie, że
    myślałem że już ich nie robią. Dopiero teraz znalazłem…

Możliwość komentowania została wyłączona.