Nowe Budżetówki Marcusa Millera na horyzoncie

4548-2udyiib.

2585-maxresdefault.

2751-0fqxikc7.
Marcis Miller Jazz Bass V7 by SIRE

KLIK

cena od 1600zł w zależności od koloru i drewna

www.thomann.de/pl/marcus_miller_v7_swamp_ash_4_nt.htm

Marcus Miller by SIRE M3

KLIK

Cena 1465zł
www.thomann.de/pl/marcus_miller_m3_br.htm

Największa zagadka to sama elektronika i przystawki . Wydaje mi się że Marcus
pod badziewiem by się nie podpisał , może wiec coś z tego będzie

Podziel się swoją opinią
stagnacja
stagnacja
Artykuły: 0

138 komentarzy

  1. @stagnacja: Wydaje mi się że Marcus pod badziewiem by się nie podpisał , może wiec coś z tego będzie

    Sztuka sztuką, pieniądze pieniędzmi. Ale zainteresować się na pewno warto,
    zwłaszcza, że cena niezła a i ten V7 całkiem seksi 🙂

  2. @Immo: V7 ma piękny korpus, ale ta główka jest przykra 😀

    To kwestia gustu , mnie nie drażni – za to nie trawie główek fendera które
    masz w avatarze 🙂

    Jak będą dobrze grały może być hicior

  3. Kompletnie mi się nie podoba, jakiś niedorobiony miks Schectera z kopniętą
    główką od Hagstroma. Za te pieniądze wolałbym jakiegoś Squiera :P.

  4. [quote=Kapral]Kompletnie mi się nie podoba, jakiś niedorobiony miks Schectera z kopniętą główką od Hagstroma. Za te pieniądze wolałbym jakiegoś Squiera :P.[/quote] Ja nie twierdze że są super i brać w ciemno – uważam że są warto zwrócić uwagę na kolejnego gracza który może zamieszać  , zwłaszcza gitara V7 moim zdaniem wyglada dobrze . Struny przez korpus , elektronika dobrze przemyślana , dobre drewno i wykonanie [url=https://www.youtube.com/watch?v=2lvVCrLU76E ]TU[/url] Marcus mówi o tej linii co nieco

  5. To fizycznie niemożliwe, żeby w tak tanim instrumencie było dobre drewno,
    dobrze o tym wiesz Kolego :D.

    I sądzę, że raczej nie zamiesza, żadna taka rewelacja jak do tej pory nie
    wywróciła rynku do góry nogami (mieliśmy nawet lokalną: Mayones Forum Pi –
    i gdzie są teraz te basy? :D).

  6. A ja bym sobie chętnie Foruma kupił, z ciekawości. Poza tym ładne i
    niedrogie, a żeby brzmiało to są paluchy, struny, elektrownia i Ampegi 😉

  7. „Ładne i niedrogie” to argument turbosubiektywny, nowe struny powodują, że
    wszystko brzmi, elektrownia nie spowoduje, że kiepski bas dobrze zabrzmi, a
    Ampeg to oszukaństwo :D.

  8. No racja, subiektywny, jak dla mnie mają w sobie coś do przyjęcia, a przy
    tym cenę nieprzystającą mocno do reszty mayoproduktów 😉 Efekt
    „wszystkobrzmienia” nowych strun, to nie efekt uboczny, ale główny i
    pożądany 🙂 Ampeg faktycznie potrafi sporo zatuszować, ale ostatnio przy
    okazji testowania ZNAKOMITEGO Jazz Bassa by Nexus okazało się, że tuszuje
    zajebistość brzmienia tego wiosła, bo na moim zestawie marki …. Ashdown to
    wiosło naprawdę złapało mega oddech. W przeciwieństwie do mojego precla na
    flatach, który gra tylko na Ampegach 😉

  9. @zielony666: Niech Marcus wraca do Marcusa Jazza bo bez niego jak bez kapelusza.

    Marcus rok w rok zagląda do naszego Mayonesa co warto podkreślic 😉 Grał
    dość sporo w zeszłym rokku na Namm i BassPlayer live na Jabba’ch

    W tym roku podobno długo grał na Patriocie

  10. Niestety , endorsement stal się dodatkowym zrodlem dochodow muzykow. Jest
    również powodem , dlaczego niektore basy maja wyzsza cenę. Ten proceder
    strasznie falszuje oceny instrumentow.

    Poza tym , miedzy oryginalem granym przez znanego endorsera a produktem
    seryjnym jest duza roznica. Niekiedy firmy daja do wykonania instrument
    lutnikowi a seria jest klepana w fabryce z nalepka nazwiska odpowiedniego
    pacjenta. Np. Joe Despagne robil gitary Jem dla Vaia sygnowane jako Ibanez ale
    tych co stoja w sklepach , naturalnie już nie …

  11. Fajnie że ten bas jest aktywny i ma do tego przełącznik na tryb pasywny.

    Czy w tej cenie są jakieś aktywne JB które mogły by być konkurencja dla
    tej gitary ?

  12. @szczyrzuja: No bardzo ciekawe.
    Czekam na jakieś filmy typu Squaier vs V7.

    gdzieś czytałem na basschat recenzje użytkownika że najlepsze Squiery VIBE
    wymiękają .

    Mi to brzmienie z filmu gdzie Marcus gra Detroit nie leży ale tyrzeba by było
    ocenić na żywo samemu.

    Dodam jeszcze że jedyne miejsce gdzie kupicie te gitary w europie to THOMMAN

  13. No to trochę słabo bo nie będzie gdzie obejrzeć.

    Ciekawe jak różnica w brzmieniu między jesionowym a olchowym korpusem..

  14. @stagnacja: tyrzeba by było ocenić na żywo samemu

    ot, esencja problemu 🙂

  15. Jak ktoś ogra to niech pisze 🙂

    Ciekawe jak się mają do Fenderów JB MIM chociażby.

  16. Miller by na basie od focus daro zabrzmiał. Fleabassy w sumie tyż sygnowane a
    zajebiste i tanie. Trza czekać.

  17. bardzo pozytywna recenzja kompletna na 3 strony recenzja po niemiecku – próbki
    dźwięków

  18. A tak teoretyzując w kwestii brzmienia (bo wypróbować trudno) — co byście
    wybrali, jesion z gołym klonem, czy olcha z klonem pod palisandrem…

    Pozdroofka

    Romek

  19. to moja pierwsza piątka, wielkie bydle i jakiś czas się będę
    przyzwyczajał. Na Corta założyłem jakiś czas temu flaty, więc różnica
    manualna i brzmieniowa kolosalna.

    wizualnie kilka detali mogłoby być bardziej dopracowanych, ale ogólnie jest
    nieźle. Szczególnie w takiej cenie.

    Generalnie kawał dechy, ciężka jak kloc, nie mieści mi się w thermobaga,
    będę musiał go trochę dostosować.

    Progi małe, równe choć nie wypolerowane na błysk

    Binding skutecznie dystansuje dłoń od krawędzi

    Znaczniki fantastyczne

    Lakier nałożony równo, choć na gryfie przydałaby się satyna

    Klucze proste, ale pracują płynnie

    Śrubki powkręcane równo

    Gniazdo jack trzyma mocno

    Gitara po nastrojeniu (było ponad pół tonu niżej) gotowa do gry, w 5
    standardowo struny przeciągnięte przez dechę.

    Mostek choć prosty sprawia wrażenie solidnego. Kawał blachy.

    Z uchybień raczej drobiazgi.

    minimalnie odstająca w jednym końcu oprawa gniazda jack – do delikatnego
    dogięcia

    jakieś pojedyncze przybrudzenie od kleju nie doczyszczone przy progu

    niewygładzone gniazdo do klucza – jest polakierowane ale wcześniej nie
    wyszlifowane

  20. Niceeeeeee. To mamy budżetowego króla???

    Kupiłbym nawet dzisiaj ale jestem burakiem niestety:( Tak jak nigdy bym nie
    kupił Corta, tak ta gitara niestety ma brzydką główkę. Ja wiem, że to nie
    jest najważniejsze, ale Jazz z taką mordą wygląda jak dziecko rodzone w
    szpagacie.

  21. Ponieważ jestem jeszcze leszcz, swoją 5 pokazałem dobremu lutnikowi – żeby
    sprawdził czy warto zatrzymać, powiedział co poprawić itp. Powiem tylko,
    że był bardzo zaskoczony ceną…

  22. @zielony666: Niceeeeeee. To mamy budżetowego króla???
    Kupiłbym nawet dzisiaj ale jestem burakiem niestety:( Tak jak nigdy bym nie kupił Corta, tak ta gitara niestety ma brzydką główkę. Ja wiem, że to nie jest najważniejsze, ale Jazz z taką mordą wygląda jak dziecko rodzone w szpagacie.

    Zaokrąglij główkę jak w fenderach i masz pięknego fenderowskiego like
    jazza. Ja bym tak zrobił.

  23. W sumie:))) Z drugiej strony M3 wygląda dosyć ciekawie. I te ceny – Szwab ma
    nawet za 1400zł niektóre kolory.

  24. @zielony666: Jazz z taką mordą wygląda jak dziecko rodzone w szpagacie.

    Właśnie za to lubię to forum – za słowotwórstwo 😀 Skąd Wy bierzecie
    takie teksty?

  25. Fajne instrumenty, też mam ochotę na taką samą 4-kę 🙂 Grzegorz74 i
    Stagnacja — czy na Wasze ucho w tych basach tkwią zwykłe single czy mają
    rozdzielone cewki? Chodzi mi o podatność nałapanie zakłóceń przy
    rozkręconym tylko jednym pickupie. Sire coś się tam miesza w
    zeznaniach.

    Pozdroofka

    Romek

  26. @J and D JD110:

    @zielony666: Jazz z taką mordą wygląda jak dziecko rodzone w szpagacie.

    Właśnie za to lubię to forum – za słowotwórstwo 😀 Skąd Wy bierzecie takie teksty?

    Dlatego to forum jest zajebiste bo jest pro i do tego ma Klimat jak Secret
    Service;)

  27. @romex: Fajne instrumenty, też mam ochotę na taką samą 4-kę 🙂 Grzegorz74 i Stagnacja — czy na Wasze ucho w tych basach tkwią zwykłe single czy mają rozdzielone cewki? Chodzi mi o podatność nałapanie zakłóceń przy rozkręconym tylko jednym pickupie. Sire coś się tam miesza w zeznaniach.

    Pozdroofka
    Romek

    Single czyli problem brumienia jest ale delikatny – mniejszy niż w Fenderze
    jazz bass japan .

  28. Grzegorz74 i Stagnacj – dzięki 🙂

    Napiszcie jeszcze jakie wrażenia po paru dniach użytkowania.

    Pozdroofka

    Romek

  29. V7 ALDER czwórka do mnie doszła i w ogóle mnie nie zaskoczyła … jest tak
    dobra jak myślałem .

    http://www.sire-usa.com/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/a/l/alder4ts_2.jpg

    SIRE chwali się że w odróżnieniu od konkurencji w tym przedziale cenowym nie
    używa agathis czy basswood a połnocno amerykańskiej olchy (lub jesionu
    bagiennego) . Trzeba przyznać że drewno ma bardzo ładną strukturę (choć
    na fotkach promocyjnych wygląda jak by było z jednego kawałka drewna a w
    rzeczywistości są są 2-3) a sam bas gra dobrze na sucho co też może
    świadczyć o jego jakości .

    Lakier położony bez skaz zarówno na gryfie jak i na korpusie , maskownica 3
    warstwowa , masywny mostek , struny zakładane przez korpus (również
    rzadkość w tym przedziale cenowym), świetnie osadzone markery , dobre
    stroiki , 20 progów (tyle ile lubię) . Generalnie na pierwszy rzut oka nie ma
    się do czego przyczepić .

    Pierwsze co się rzuca w oczy to … 7 (!) potencjometrów + przełącznik
    pasywny/aktywny . Nie pamietam jakiegokolwiek jazz bassa z taką mnogością
    opcji korekcji

    Od prawej

    1/2 Master Volume / Tone

    3 wybór przystawek

    4 Treble

    5/6 middle / middle boost cut

    * przełącznik aktyw/pasyw

    7 bass

    Nazwy przystawek i elektroniki nic nam nie powiedzą – ot Marcus Super Jazz
    Pickups i Marcus hentage czyli generalnie własna produkcja. Całość zasilana
    dwoma bateriami

    Spodziewać by się mogło rozczarowania po podłączeniu ale nic takiego o
    dziwo nie nadchodzi . Na codzień używam i gram na japońskim Fenderze Jazz
    Bass Reissue 62 , który moim zdaniem stawia wysoko poprzeczke i dystansuje
    wiele basów na których grałem . Z Marcusem jest podobnie ale dystans ten nie
    jest tak wielki jak można by było przypuszczać . Brzmienie jak typowy jazz
    bass jednak w odróżnieniu od Fendera jest bardziej agresywne , chciało by
    się powiedzieć warczące ze sporym dołem. I to wszystko na strunach zapewne
    NO NAME dostarczonych przez producenta . Mysle że pewnie będzie lepiej po
    wymianie.

    Do komfortu gry nie można się czepić – Przypomina mi trochę gre na Mayones
    JABBA – bardzo podobny gryf . Trzeba dodać że dostałem egzemplarz
    praktycznie ustawiony – menzura , krzywizna , akcja strun – nic nie musiałem
    robić . Jeśli każdy egzemplarz jest tak przygotowany to nie mam pytań .

    SIRE podaje że do każdej gitary dostaniemy dobrej jakości pokrowiec oraz
    blachę na przystawkę . Niestety pokrowca w opakowaniu nie dostaniemy . Jako
    że w Europie jedynym dilerem Marcusa jest THOMANN węsze tu spisek cenowy 🙂
    Thomman może sprzedawać gitarę w cenie rynkowej jednocześnie obniżając
    koszty zamawiając u SIRE wersje bez pokrowca . A szkoda bo w opinii
    użytkowników to gigbag naprawdę wysokiej jakości .

    Wady jakie na razie dostrzegam są czysto kosmetyczne – jakaś śrubka krzywo
    wkręcona , podwójny potencjometr volume/tone czasami nie chodzi jak powinien
    (zmiana tone czasami powoduje przekręcenie również volume – zbyt ciasno
    dopasowane potencjometry) Zbyt krótko grałem aby napisać więcej o tym ,
    może z czasem coś wyjdzie.

    SIRE „ameryki nie odkrywa” . Rewolucji nie ma ale dostajemy za to zgodnie z
    zapowiedzią Marcusa Millera wysokiej jakości instrument w świetnej cenie .
    Moim skromnym zdaniem zjada na śniadanie całą seria Squiera Vintage Modyfied
    razem wziętych .

    Mamy nowego jazz bass króla w przedziale cenowym do 2 tys a jestem pewien
    niejedną gitarę pokonała by w przedziale cenowym dwa razy większym .

    Ze swojej strony polecam ten bas.

  30. @romex:

    Napiszcie jeszcze jakie wrażenia po paru dniach użytkowania.
    Romek

    Bardzo pozytywne i nadziwić się nie mogę za za każdym razem gdy „odpalam” go
    na próbie słysząc rasowy sound (piec Taurus SL-12). Zastanawiam się jak za
    tą cenę można mieć taki dźwiek …

    Zaryzykuje (zaraz mnie ktoś wyśmieje) i powiem że to obok japońca Fendera
    najlepszy bas na jakim grałem a miałem każdej produkcji Fendera oraz 2
    Mayones’y . To moja subiektywmna opinia , ktoś inny może wziąć i
    powiedzieć coś dokładnie przeciwnego choć czytając na światowych forach
    opinie – na razie negatywnych brakuje . Lubie często zmieniać basy ale z tym
    planuje zostać dłużej .

  31. Stagnacja — zamówiłeś w dobrym momencie. Aktualnie Thomann sprzedał
    wszystkie V7 takie jak Twoja i następna dostawa będzie dopiero w lipcu.
    Ciekawe, czy kolejne sztuki będą też takie udane, czy czasem nie puszczą
    teraz niedorobionej masówki… :\

    Pozdroofka

    RomekS

  32. Słyszałem właśnie że idą jak bułeczki… Z czwórek została Ci jeszcze
    czarna 🙂

    A przy okazji zamawiania w Thomann dla wielbicieli noszenia basów na plecach
    polecam ten pokrowiec

    http://www.thomann.de/pl/thomann_gigbag_ebass_deluxe.htm

    Sztywny z twardą grubą pianką . Solidna ochrona .

    Mój pokrowiec Fender METRO – teoretycznie grubszy a przy tym dwa razy droższy
    wymięka.

  33. Dwa pytanka do właścicieli.

    1. Tryb pasywny działa bez baterii?

    2. Tone pod masterem działa zawsze czy tylko w trybie pasywnym?

  34. Z Internetu o pierwszym modelu: „The weight is moderate at less than 9.5
    pounds”

    4,3 kg na polskie.

Możliwość komentowania została wyłączona.