Pekniecia Lakieru Przy Kieszeni Gryfu

Pęknięcia lakieru przy kieszeni gryfu

Interesuje mnie jedna gitara, ma pęknięcia lakieru przy kieszeni gryfu i zastanawiam się czym może to być spowodowane. W grę wchodzi tylko zakup on-line więc nie mogę jej dokładnie obadać. Poza tym w mojej gitarze też mam podobne tylko że są mniejsze a wiosło gra ok, gryf prosty.

Podziel się swoją opinią

9 komentarzy

  1. To V-ka jest zapewne, więc jeśli dodatkowo niesymetryczna to mogła się
    komuś wykopyrtnąć.

    Miałem kiedyś elektryka w kształcie RR, a że nie był to bass, więc
    traktowałem go trochę po macoszemu – zaliczył ze dwie wywrotki z pozycji
    pionowej „na struny” i jedna z nich z tych wywrotek zakończyła się podobnym
    pęknięciem.

    Spękał na szczęście tylko lakier, a gryfowi nic się nie stało wtedy.

  2. No być może komuś walnęła. Ja mam precla z mniejszymi pęknięciami a
    obchodzę się z nim jak z jajkiem. Może te pęknięcia powstają od
    naprężeń spowodowanych przez śruby spinające gryf z korpusem…

  3. Możliwe, że masz rację – jest tam wąski, „klinowaty” kawałek kieszeni
    gryfu – mógł się „poddać” jakiemuś naprężeniu.

    Na nim jest gruba warstwa twardego lakieru, więc rzeczywiście mogło to
    powstać przy odkręcaniu/dokręcaniu śrub lub pod działaniem innej siły
    zewnętrznej, bo raczej struny ciągną gryf w innym kierunku.

    Moim zdaniem nie wygląda to groźnie, ale licho nie śpi:)

  4. W 90% Fenderów jest to nagminne. Miejsce jest kruche, narażone na
    naprężenia, nic dziwnego. Jeśli tylko lakier pękł, nie ma problemu.

  5. Norma, lakier jest twardy, czasami może „nie pracować”. Ja w swoim preclu mam
    takie pęknięcie, przy kieszeni gryfu i od otworu na śrubę mostka. Też na
    początku myślałem, że drewno pękło, bo niedaleko było łączenie, ale
    dwóch lutników powiedziało mi, że nie ma się czym przejmować.

    ps.

    To headless jest? bo jeżeli tak, to w ogóle nie ma problemu, w headlessach
    drewna jest dużo mniej, więc tym bardziej nie będzie to miało wpływu na
    brzmienie, chyba, że np. pęknięcie jest tak duże, że wpływa na mocowanie
    gryfu.

  6. Ja byłbym trochę przezorny. Na zdjęciu wygląda jak typowe pęknięcie
    lakieru, które jest zazwyczaj normalne i dużo instrumentów po jakimś czasie
    użytkowania ujawnia takie rzeczy, ale jak nie masz możliwości obejrzenia
    basu 'na żywo’, to poproś sprzedawce o odkręcenie gryfu i strzelenie fotki
    kieszeni od środka. Ja bym tak zrobił, bo kiedyś kupiłem bas z właśnie
    takim pęknięciem lakieru i sprzedawca zarzekał się, że to tylko lakier i
    na zdjęciach też wyglądało to na nic poważnego, ale jak bas doszedł i
    zdjąłem gryf to okazało się, że było to dosyć poważne pęknięcie w
    drewnie, dosyć głębokie mimo tego, że lakier pękł tylko troszkę.
    Szczerze mówiąc bas brzmiał bezproblemowo i grałem na nim przez jakiś
    czas, ale gdybym wiedział o tym, że jest to bardziej poważne uszkodzenie
    niż tylko pęknięcie lakieru to nie kupiłbym go za taką cenę za jaką
    kupiłem i sam odsprzedałem go za o wiele mniejszą kwotę informując o tym
    defekcie i wstawiając fotki.

  7. Według mojej opinii to jednak pęknięcie drewna, prawdopodobnie wiosło
    zaliczyło upadek. Relatywnie proste do naprawienia.

    Klej i ścisk i po kłopocie. Żeby się upewnić należało by zdemontować
    gryf.

    Najgorzej dobrać lakier.

    Pozdrawiam

Możliwość komentowania została wyłączona.