Roland Cakewalk V-Studio 20 – coś ktoś?

7 komentarzy

1. Jeśli chodzi o interfejsy Roland/Cakewalk, to moim zdaniem warto inwestować.
   Sam posiadam Roland Quad-Capture i nie ukrywam zadowolenia 🙂

2. Mam, używam, polecam, i to bardzo.

   Doskonały do:szkicowania numerów – można przygotować profesjonalne
   demówki,pokombinować z brzmieniami ,kroić ,łączyć na 32 ścieżkach,do
   nagrywania prób na laptopa- wbudowane mikrofony dają doskonale radę na sali
   prób, także do odnotowania szybkich pomysłów z akustykiem w ręku.
   Przyzwoita ilość loopów perkusyjnych jako podkłady ( zawsze za mało, ale
   bardzo przyzwoicie). Wklejasz mp3 na ścieżkę i ćwiczysz z utworem do
   upadłego. To nie jest w pełni profesjonalny DAW , ale świetne ministudio
   domowe – dla gitarzystów – ale dograsz co chcesz, klawisz, wokale. Dobre
   efekty bossowskie do kompletu – czego chcieć więcej w domu? Jak się uprzesz
   to do wzmacniacza podłączysz laptopa i masz gamę efektów gitarowych do
   wykorzystania na żywo

   No i bardzo łatwe w instalacji i obsłudze. Dobry wstęp do odnalezienia się/
   przyuczenia do obsługi programów studyjnych.

   Ani grosza nie żałuję. Pewnie jeszcze nie odkryłem wszystkich możliwości.

3. a czy jakieś inne loopy można pościągać i dołączyć do ścieżek? np
   smyczki czy inne ?

4. próbowałem z loopami perkusyjnymi – da się.

   Ale to nie jest pełny DAW i oprogramowanie studyjne , więc się nie
   rozpalaj.

   Jak napisałem – nie poznałem wszystkich możliwości

5. i jeszcze jedno – uważam , że za wartości które dostarcza ten sprzęt, to
   cena jest po prostu uczciwa.

6. ok, ostatnie pytanie. Czy można importowac sciezki mp3. Tzn jakby mi się
   chciało ponagrywać covery ze swoim basem? Tak żeby oryginał sciągnąć na
   ścieżkę i na drugiej dograc swoje wypociny?

7. można

Możliwość komentowania została wyłączona.