Behringher BDI 21 [Kopia Sanamp BDDI] Rozwiejmy mity, bypass

2145-tumblr_matjxl2brm1r2pt90.
Cześć!

Jak wygląda bypass W BDi 21? Brzmienie na prawdę idzie wycisnać praktycznie
te same, a specjalistów którzy sprzętu nigdy nie widzieli/słyszeli
twierdzący, że Behringer to gówno ze wzgledu na fakt iż to jest behringer
niech się nie wypowiadają.

Quiz na talkbasie:
www.talkbass.com/forum/f36/sansamp-bddi-vs-behringer-bdi21-blind-test-294957/

Czy jako basista zastanawiałem się kiedykolwiek, jak działa bypass w moim Behringher BDI 21?
Jak myślisz, czy można wycisnąć podobne brzmienie na poziomie Sanamp BDDI na Behringherze BDI 21?
Czy mając niewielką wiedzę na temat sprzętu muzycznego, warto wypowiadać się na temat Behringhera jako gówna?
Jestem zainteresowany wzięciem udziału w quizie na talkbasie, który porównuje brzmienie BDDI i Behringher BDI 2
Czy znam różnicę w brzmieniu między BDDI a Behringher BDI 21?
Czy kupiłbym Behringher BDI 21 zamiast Sanamp BDDI?
Uważam, że Behringher to tańszy zamiennik do sprzętu wyższej klasy.
Czy jestem zadowolony z brzmienia Behringhera BDI 21?
Czy wypowiedzi innych muzyków na temat Behringhera miały wpływ na moją decyzję zakupu sprzętu?
Czy przetestowałem Behringher BDI 21 w muzycznym sklepie przed zakupem?

Podziel się swoją opinią

34 komentarze

  1. Hmmm, moim zespołem opiekuje się zawodowy gitarzysta, który na temat
    efektów, typu Zoom, Behringer itp. powiedział, że nadają się one tylko do
    zabawy w domu. Na koncercie będą brzmiały po prostu fatalnie…

    Ale co kto lubi, za taką cenę nie można się cudów 😀

  2. Kolego umiesz Ty czytać? Widziałes na oczy ten efekt? Jakikolwiek? To jest
    akurat na prawdę przyzwoicie zrobiona kopia. Sam ma sansampa vt, grałem na
    bddi.

  3. I dlatego warto dopłacić 800zł , tak? Nawet gdyby nie miał wykurwistego
    bypassu, to jest kupa osób zajmujących się takimi przeróbkami. Jak widzę
    tego typu wypowiedzi u osób które nie mają bladego pojęcia o sprzęcie
    muzycznym to krew mnie zalewa. Proszę niech wypowie się ktoś rozsądny.

  4. Kolego Muraś, na tym przecież właśnie polega forumowe audiovoodoo. Nie
    przekonasz nikogo, nawet próbkami! Jest gorszy – dlaczego? Bo jest gorszy i
    tyle:P

  5. Wybaczcie mi, jestem uprzedzony co do Behringera. Może i brzmi dobrze,ale
    jednak kopia tańsza o te 800zł nie będzie brzmiała tak samo…

  6. @Gondi: Może i brzmi dobrze,ale jednak kopia tańsza o te 800zł nie będzie brzmiała tak samo…

    No ale na tym polega cały szpas, że w pierwszym poście jest link do próbek
    – sam możesz ocenić co i jak brzmi 😀

  7. Ale Kolega Gondi ma w sumie rację. Z tym, że żeby nagrać próbki, które
    uwidocznią czym się różni efekt za 100zł od tego za 800 czy 1000, są
    potrzebne „laboratoryjne” warunki w studio. A tak na ucho, przy próbkach
    nagrywanych nie-wiadomo-czym, skompresowanych do mp3, czy w warunkach
    koncertowych, różnica może być absolutnie niezauważalna.

  8. behringer nie ma startu. Juz lepiej sansampa udaje wtyczka psa-1 z
    protoolsa;d

    BTW Miałem w łapach sporo gratów behringera i uważam to za gówno nad
    gównami.

    Ciekawa anegdota mojego wykladowcy ze studiów:

    Kiedyś na estradzie podpinali coś przez diboxa (jakiś klaiwsz czy coś).
    Dibox w sobie szumiał tak straszliwie, że przechodząc przed przodami robił
    się „flanger”. Dzięki temu okazało się przed koncertem, że jakiś buc
    podpiął lewą stronę w odwrotnej polaryzacji.

    Miałem 2 kompressory behringera, ustawiałem treshold tak, że zapalaly się
    diodki. Kiedy diodki gasły, było słychać „cykanie” i tak jak np. użyłem
    kompresora do stopy to po kazdeym akcencie było slychac zapalajaca się
    diodkę.

    Przetwornik AD/DA wspomnianej firmy w studio tracił zegar za kazdym razem gdy
    był jakiś maly skok napiecia (np. wlaczenie 50w pieca gitarowego)

    Chorus do basu – jak się go włączyło to znikał dół:D

    v-ampy, srampy, noise eliminatory i inne gówna….. nie chce mi się opisywać
    kazdego badziewia.

    To nie jest forumowe p*rdolenie tylko z zycia wziete przyklady

  9. No wreszcie ktoś, kto miał z tym do czynienia. Z tą wtyczką to przesadziłes
    😉 Z behringera miałem kopie limitera/enhancera bossa. To rzeczywiście była
    c*jnia, bo straszliwie podbijał wysokie tony, przy użyciu kostki czy kciuka
    uszy wrecz bolały, jako limiter sprawdzał się dobrze, tylko ten bypass… ale
    myślałem, że te sansampy to może być coś lepszego. O którym di-boxie
    mówisz? Bo muszę sobie jakiś koniecznie sprawić

  10. Myślać o tym efekcie interesuje mnie wyłącznie stworzenie kolejnego kanału
    pod przestery i inne kostki. Nie ma tu wielu basistów nagrywających w
    zajebistych studiach, zanoszących swe nagrania do wytwórni. Kapralu,
    przecież w warunkach „studiów” w których większość z nas nagrywa swoje
    kawałki to jest absolutnie nie do rozróżnienia. Gondi – cena jest niska, bo
    mamy plastikowe wykonanie, prawdopodobny brak prawdziwego bypasu i
    prawdopodobnie kijowo sprawdza się jako di-box. Mamy tu jakiegoś użytkownika
    tej kostki? GDI 21 również mnie i zapewne resztę interesuje.

  11. zwykly dibox, najprostsza mozliwa konstrukcja. 2 xlry, pad i fantom…

    Z wtyczka nie przesadzilem bo jak na wtyczke to jest bardzo dobra wtyczka.

    Podobnie z tanimi kompressorami. Ludzie kupują gówna za 500zł- 1000zł, a
    niektore darmowe wtyczki sobie lepiej radzą.

  12. [quote=Muraś]Nie ma tu wielu basistów nagrywających w zajebistych studiach,
    zanoszących swe nagrania do wytwórni. Kapralu, przecież w warunkach
    „studiów” w których większość z nas nagrywa swoje kawałki to jest
    absolutnie nie do rozróżnienia.

    A zauważyłeś, że w tym wątku na TB dwóch czy trzech zgadło idealnie,
    który jest który?

    Sugerujesz, że to fart / przypadek? Bo mi się wydaje, że to jednak może
    dać się wysłyszeć. Nie mówię, że wiele urządzeń nie ma przesadzonych
    cen, ale wysuwanie hipotezy, że grat osiem razy tańszy od tego, z którego
    został sklonowany, zabrzmi kropka w kropkę tak samo, jest po prostu głupotą
    :D.

  13. tak z ciekawości wszedłem i posłuchałem i kurde dobrze trafiłem który to
    który wiec IMO różnica jest

  14. Dobra, trochę podkoloryzowałem wypowiedź będąch pod wpływem emocji
    czytając wypowiedzi Gondiego. Druga sprawa, że w mixie w „studio” nie będzie
    tych róźnic słychać. Tak czy owak jeżeli zniekształca pasmo przy
    wyłączonym efekcie i nie spełnia się jako dibox to jest nie użyteczny. I
    tak owszem sugeruję, że może być to fart, perfekcyjnie zgadła tylko jedna
    osoba, a to 50/50, co nie oznacza, ze faworyzuje sprzet 10 razy tanszy

  15. @Kapral: A zauważyłeś, że w tym wątku na TB dwóch czy trzech zgadło idealnie, który jest który?
    Sugerujesz, że to fart / przypadek?

    Ze statystycznego punktu widzenia nie da wnioskować na podstawie kilku
    odpowiedzi i kilku trafności, więc to powinno pozostać poza dyskusją.

    Inną kwestią też są bypass i wadliwość DI – tego ani nie chcę, ani nie
    umiem obronić.

    Rzecz w tym, czy są różnice na nagraniu dla każdego z nas i czy są one
    istotne. Dla mnie różnice w brzmieniach są minimalne, wręcz na granicy
    zauważalności. Do tego nie jestem w stanie również powiedzieć, co jest
    sansampem, a co nie – po prostu słyszę drobne różnice. Jestem święcie
    przekonany też, że gdybyśmy poprawnie takie coś sprawdzili, to zdecydowana
    większość „ekspertów” nie rozpoznałaby tych sprzętów prawidłowo,
    dokładnie jak ja. Mam na myśli tylko blind test samego brzmienia, bez kwestii
    związanych z di i bypassem.

    A co do techniki nagrywania – tu też jestem w stanie przyznać, że ma ona
    spory wpływ na to porównanie. Nie wierzę jednak, że zmieniłaby
    diametralnie ogólny wynik takiego testu 🙁

  16. @Stachu1988:
    Ze statystycznego punktu widzenia nie da wnioskować na podstawie kilku odpowiedzi i kilku trafności, więc to powinno pozostać poza dyskusją.

    Jeżeli już chcesz do tego królową nauk angażować, to powinieneś dla
    równowagi potwierdzić to, co napisałem później – że statystycznie nie
    jest możliwe, żeby grat, który kosztuje 8 razy mniej, niż inny, brzmiał
    tak samo (a na pewno nie gorzej).

  17. Ok, faktycznie muszę potwierdzić:) Ale pytanie ile ludzi naprawdę wyłapuje
    te różnice, a ile powtarza tylko głupoty na forach internetowych 😛
    Właściwie, to tylko pod tym kątem bronię w tym wątku behringera.

  18. Probki na talkbassie mogly być nagrywanmie na jakimś konkretnym ustawieniu na
    ktorym obie kopie brzmia podobnie stay – w studio wyjdzie wszystko, chyba, ze
    grasz death metal i jestes basista w zespole, wtedy sory.

  19. Muraś: nie może nie być różnicy w przypadku tak różnych cen. ZAWSZE
    dostajesz to, za co płacisz.

    Natomiast może to być akurat to, czego potrzebujesz.

    Może niespecjalnie potrzebujesz wydawać 500- 800zł na Sansampa? Może
    Behringer wystarczy. Ja wiem, że mi nawet Sansamp nie wystarcza i wolę
    puścić czysty sygnał DI, a najlepiej zebrać pakę mikrofonem (do wszystkich
    zastosowań wystarczy mi SM 57 i nikt mi nie wmówi że jest inaczej)

    Z całą pewnością Behringer będzie gorszy od Tech21.

    Z całą pewnością na bypassie bardziej zmieni sound.

    Z całą pewnością można z tym grać koncerty, nagrać demo, EP czy album.
    To TY decydujesz o tym, czego użyjesz.

    Forumowicz Muzzy bierze często na sztuki starą Jolanę zamiast swojego
    Gibsona i zawsze wszystko się zgadza.

  20. Jeżeli chodzi o graty Behringera to od 2005 roku używam przesteru BOD100 i
    jeszcze ani razu nie miałem z nim żadnych problemów, a i z brzmienia, które
    na nim wynalazłem jestem zadowolony, zjeździł ze mną pół Polski i chyba
    zjeździ jeszcze drugie pół. A jakiś rok czy dwa lata temu poświęciłem
    niecałe 100zł na jakiś Digital Multi-Fx z 5 modulacjami i również jak
    narazie wciąż jest na chodzie i zadowala. Jednak zdarzają się kaszany, jak
    np. ich rackowy tuner, na którym raz miałem okazję próbować nastroić bas
    – lepiej wyszedłem jak nastroiłem go na słuch 😉 kumpel za to ma tuner
    podłogowy i powiedział, że całkiem daje radę.

  21. Ja muszę powiedzieć, że z testu na TB słyszę różniecę, ale bardziej
    podoba mi się brzmienie… BDI 😀

  22. Próbowałem się nastroić tunerem tu-100 całkiem niedawno u znajomego
    gitarzysty i niestety nie dawal rady już przy E. Mój gitarzysta też go
    używał i długo nie pochodził.

  23. @Gondi: Hmmm, moim zespołem opiekuje się zawodowy gitarzysta, który na temat efektów, typu Zoom, Behringer itp. powiedział, że nadają się one tylko do zabawy w domu.

    UWIELBIAM opinie z drugiej ręki. Zwłaszcza ich zażartej obrony.

  24. [quote=Muraś]Próbowałem się nastroić tunerem tu-100 całkiem niedawno u
    znajomego gitarzysty i niestety nie dawal rady już przy E. Mój gitarzysta
    też go używał i długo nie pochodził.

    Wychodzi na to, że na produkcji jest loteria, jak w każdej innej firmie
    (czyt. Fender), i trafia im się dobry wyrób, a następna w kolejce jest
    kaszana. Mojego kumpla tuner służy mu już ładne 4 lata, spytałem go przed
    chwilą z ciekawości.

  25. Powiem tak z tej przeszkadzajki można fajne ciezkie gadanie ukrecic, ale
    przytym szumi ze bramke szymow trzeba rozkrecic prawie na full. Dlatego lepiej
    bawic się tym w domu bo na scenie by nas z tym w*ebali za te szumy.

  26. @Kornus24: Dlatego lepiej bawic się tym w domu bo na scenie by nas z tym w*ebali za te szumy.

    Niezly zart…

  27. Nie wiem czemu basiści tak się panicznie boją szumów. Nawet najdroższe
    Stratocastery brumią tak, aż krew z uszu idzie i jakoś nikt się tym nie
    przejmuje 😛

    A może Fender za kilka-kilkanaście klocków sieje szlachetniej niż
    plastikowy behringer? 😀

  28. Mam tego Behringera. Dostałem go za darmolca przy kupnie gitary i byłem do
    niego bardzo sceptycznie nastawiony. Kiedy go podłączyłem bardzo się
    zdziwiłem. Wiadomo nie jest to sansamp ale brzmi bardzo porządnie i wielu
    osobom w zupełności wystarczy. Nie każdy używa sprzętu za 5 czy 10
    patyków. Sam go raczej nie używam bo przester biorę z lampiaków, ale kiedy
    była potrzeba to i na scenie się sprawdził

Możliwość komentowania została wyłączona.