Czy gracie rzeczy które innych basistów na tyle interesują żeby chcieli na
wasze koncerty przychodzić? Pytanie zadane bez powodu, z czystej ciekawości.
Smolken
Artykuły: 16 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
Inni czytali również
Oddam bilet na sobotni koncert Nightwisha komuś fajnemu ;]
Nagłaśnianie pieca poprzez dibox
Piec za 4,5 tys. gorszy od pieca za 200zl?
Linia 45 – zapis premierowego koncertu
PussyJuice koncert :]
Jakie nagłośnienie na małe koncerty/próbownię ~2000zł
Pytanie odnosnie zaplaty za koncert
Nagranie z koncertu
Wzmacniacz spalony – koncert za miesiąc [co zrobić??]
Supreme Scarlet – Katowice / New Wave, Cold Wave, Post-Punk
Combo bassowe na koncerty
Głowa i kolumna do 3,5tyś?
Ciekawe koncerty
jaki zestaw na próby i koncerty?
Böse – stoner rock
Nie. Mam dupiaty sprzęt, wieszam bas za nisko i robię jeden wielki bulgot,
drąc przy tym ryja. Jestem potwarzą sekcji rytmicznej.
Nawet jak nie przyjdzie żaden to po koncercie każdy chce zostać basistą.
Taki jestem!
Ja mam sporo znajomych basistów, więc siłą rzeczy sporo osób wpada też na
koncerty. Trochę stresująca sprawa.
No, stresująca – przychodzą i będą analizować i oceniać i się
zastanawiać dlaczego to nie oni są na tej scene i że oni przecież są lepsi
i że im się należy i w ogóle.
No, przesadzam, ale skutecznie zapobiegam tego typu scenariuszom grając
kawałki Pitbulla, Alexandry Stan itd.
Ja cię jednak przebiję – żadni nie przychodzą, po koncercie nikt nie chce
zostać basistą, za to dziewczyny często chcą zostać kontrabasistkami.
No ale w każdy zawiera się również każda, chyba że walczysz o
feminizowanie języka jak „panie” feministki:D
A gdzie tam, ja walczę przeciwko graniu muzyki którą lubią inni faceci.