Imidz Hehe

Imidż. HeHe.

A co sądzicie o imidżu basisty moim zdaniem tak jak u kontrabasistów
obowiązkowa jest kozia brudka i ciemne okulary wiecie takie całe czarne… o
właśnie takie. 8) HeHe

Podziel się swoją opinią
Basoofka_NET
Basoofka_NET
Artykuły: 3402

40 komentarzy

  1. no zależy co gra 🙂 bo np w punkowych kapelkach to tak jak pozostali, a na
    takich tam skomplikowanych dżeźikach etc. to ja się nie znam, ale wiecie co?
    Bez urazy ale wielu muzyków, którzy grają np w Tygmoncie się ubiera jak
    cioty żeby podkreślić swoją głębię i delikatność, czy już na prawdę
    nie można się ubrać normalnie?

  2. Możesz się ubierać na punkowo i mieć przyciemniane okulary, ja uważam że
    to jest podstawa. Wiadomo że dziewczyna nie zapuści brody, ale ciemne
    okularki to fajna sprawa, stajesz się wtedy bardziej niewidoczny. Chociaż
    właściwie jak grasz punk to bezstresowo możesz sobie wycinać hołubce z
    gitarzystą przez cały koncert bo i tak lecisz tylko prymkami w podobnym z
    założenia rytmie co gitażysta HeHe 8) możesz też zapuścić
    pomarańczowego oczojebnego irokeza. A co do pedalskiego wyglądu, to wydaje mi
    się że jak ktoś wygląda odpowiednio męsko bez okularków to jak je
    założy to nic to nie zmieni. 😉

  3. looknijcie se na mój imydz :>

    fraghunters.friko.pl/kapral1.jpg

    trochę slaba jakosc, bo to kumpel mi robil telefonem komorkowym

    😀

    mnie się podoba imydz claypoola – ciemne okularki, kask, militarna kamizelka
    (ostatnio się o taka pytalem w sklepie z demobilem – 140zł!!!!)

  4. Hehe, mam oczojebnego irokeza tylko zielonego i noszę coś na kształt munduru
    z rosji carskiej albo belgijkę, a kamizelki militarne można tanio kupić w
    predatorze w Warszawie, zapraszamy 😛

  5. moim zdaniem najlepiej prezętuje się na scenie Flea-jak nie wyjdzie z
    siusiakiem na wierzchu to w stroju sw. Mikołaja czy kiedyś w spodniach z
    pluszowych przytulanek…nie wiem czy was to kreci ale mnie bardzo..co do mnie
    to jeszcze nie miałem zadnego wystepu scenicznego ale mam 2 m wzrostu ,wlosy do
    pasa i generalnie nawet jak gram sobie w domu do metronomu to już mnie nosi i
    chce mi się skakac wiec będzie wesolo jak kiedyś zagram na scenie..pozdrawiam..

  6. hm, ten link jest jakiś z*bany :/

    muszę go przerobic.

    edit:

    no, inaczej się tego nie da zrobić, ale przynajmniej

    fotka się normalnie laduje.

    muszę zmienic ftp :>

  7. Kapral fajowo wyglądasz z basem 🙂 A co do imidżu to czy ja też mam
    zapuścić kozią bródkę? Dajcie spokój, nie ma reguły, ale jeśli chodzi o
    basmanów to mogę śmiało rzec jedno – większość, jakich znam, jest bardzo
    oryginalna jeśli chodzi o sceniczny image; nawet jeśli cała kapela wygląda
    zwyczajnie to basman zawsze coś powydziwia. I o to chodzi!! 🙂

    Ja kiedyś na występie z rockowym składem (fajnie płatne granie z resztą)
    przyszłam w różowych spodniach, podczas gdy reszta kapelki – skóry, długie
    włosy itd. I była radość, a ludziom się podobało, kapela się już do
    tego typu wybryków przyzwyczaiła 😀 (a nie jestem osobą, która chodzi na
    codzień na różowo :D) Albo regułą już jest, że jak jest granie (mniej
    poważne niż np w teatrze) to przychodzę w niebieskich lub zielonych
    włosach, tudzież wybieram naprawdę porąbany strój. To przez ten bas. Zanim
    zaczęłam grać, byłam normalna, naprawdę :DD

  8. może to dzialanie basu, a może to zbieg okolicznosci tylko, ale mnie również
    glupie (subiektywnie) pomysly przychodza do glowy jak gram :>>>

  9. no to ja jestem chyba Waszym zaprzeczeniem 😉 ogólnie mówiąc to mój
    image troszkę rózni się od tego jaki ma mój zespół(albo inaczej: zespół
    w którym gram) ale to raczej wynika z tego że w naszym zespole tak naprawdę
    nikt do siebie nie pasuje… zresztą jak chcecie to zobaczcie na
    http://www.heterodoxis.abc.pl

    a jeżeli chodzi o zachowanie na scenie: jestem zazwyczaj tak stremowana (bo w
    końcu co to jest kilka koncertów) że stoję jak słup soli i próbuję dać
    z siebie wszystko jak najmniej rzucając się przy tym w oczy 😉

  10. w naszym zespole tak naprawdę nikt do siebie nie pasuje

    w deche normalnie :DD

    fajny zespół macie.

    ciekawem, jak się dogadujecie w sprawach elementarnych?

  11. a dziękuję bardzo 😉 a jeżeli chodzi o sprawy elementarne, jak to
    nazwałeś, to o dziwo… dogadujemy się super

  12. @Anastarianna: no to ja jestem chyba Waszym zaprzeczeniem 😉 ogólnie mówiąc to mój image troszkę rózni się od tego jaki ma mój zespół(albo inaczej: zespół w którym gram) ale to raczej wynika z tego że w naszym zespole tak naprawdę nikt do siebie nie pasuje… zresztą jak chcecie to zobaczcie na
    http://www.heterodoxis.abc.pl
    a jeżeli chodzi o zachowanie na scenie: jestem zazwyczaj tak stremowana (bo w końcu co to jest kilka koncertów) że stoję jak słup soli i próbuję dać z siebie wszystko jak najmniej rzucając się przy tym w oczy 😉

    fajny projekt ten wasz zespół 8) ale ja tu o czyms innym chciałem…bardzo
    podoba mi się że jak mówisz na stronie,używasz tylko
    palców!BRAWO,BRAWO,BRAWO!Tak trzymaj!dobre basowanie to palce i kciuk.Kostki
    są dobre dla gitarmanów 😀

  13. no i znowu wypada mi podziękować… jeżeli chodzi o granie tylko palcami to
    chyba wyjasniałam to w innym temacie(kostka??)… wracając do image basisty
    chciałabym to podsumować(przynajmniej tak jak ja to widze)… a więc: z tego
    co zaobserwowałam basiści zazwyczaj się najbardziej wyróżniają z całego
    zespołu… nie wiem czy jest to celowe czy nie ale mimo wszystko jest to
    niepodważalny fakt… jednak być może się mylę 😉

  14. Ja się tu nie zgodzę. Bo tak naprawdę najbardziej wyróżniają się
    perkusiści, ale tego nie widać :>. Może i dobrze?

  15. Ale nie popadaj w kompleksy Konar. Znajdź sobie kapelę i już będziesz miał
    się gdzie wyróżniać :D.

  16. Dla mnie niemłym (miłym ze względu na sentyment z dzieciństwa) jest
    koszulka Victora Wootena cała zaludniona przez postacie z komiksów w rodzaju
    Spider-Man czy X-Men, pozatym zgadzam się z jednym z przedmówców, który
    wymienił Lesa Claypoola i jego hełm, ja jeszczem widział w stroju żywcem
    wyjętym z „Niebieskiej Ostrygi” z pierwszej części Akademii Policyjnej :]

  17. heh ja i moja kapela nie mamy gdzie grac:) chociarz umiemy,olalismy dyrektora
    domu kultury bo za dużo sobie wymyslal i dawal nam jakieś terminy wystepow(a
    nie miał prawa):P f*ck the system!

  18. Dac rajt! 😀 (u mnie w szkole przez jakiś czas w pisuarach lezaly ofoliowane
    karteczki z napisem „olej system” tak a propo 😀 )

  19. w basistach jest fajne to ze zawsze się musimy czym wyrozniac i czasami robic z
    siebie „glupka” ale na tym polega cala zabawa :D, ja jak mam próby to czasmi
    przychodze w masce przeciw gazowej i tak gram (ale gora pol godz bo więcej
    niewytrzymuje), najgorzej jest jak reszta kapeli jest dretwa (stoja jak slop
    soli i się tylko gapia na gryf i palce ale nigdzie indziej) a ty se biegasz,
    skaczesz robisz cuda to to tak idiotycznie wyglada, wyglad, ubior i elementy to
    zaleza w jakim stylu siedzisz, no boi jak grasz jazzik to raczej nie wyskoczysz
    w kamizelce kuloodpornej i skorzanym plaszczu i to samo na odwrot ale liczy się
    zabawa i przyjemnosc z grania

  20. –> Ja planowałem na jutrzejszy koncert ubrać sweter ala Kononowicz, ale
    stwierdziłem, że bez tej czapki
    allegro.pl/item143861666_super_czapka_batman_dwustronna_na104_116_4_6_lat.html
    nie założe swetra 😀

  21. Kiedy nadchodzi czas koncertu wpuszczam koszulę w spodnie, zakładam szelki a
    na głowę kapelusz po dziadku. Do tego skórzane buty na obcasie i pół kilo
    koralików. Wygląda to przednio i morowo zarazem.

  22. Mnie i tak prawie zza gitary nie widać. Generalnie ubieram się na biało –
    wyglądam jak w kimonie, albo w kitlu lekarskim. Jak można to gram boso, albo
    w sandałach… takie jakieś wschodnie, śródziemnomorskie klimaty. Jak jest
    zimniej to zakładam ogromny sweter, który muszę szybko zdejmować, bo się w
    niego zaplątuję i nie mogę grać.

  23. Ja mam swój boski czaro-biały szlik + ciemne okulary (PRL) + patrolówka i
    jechana na całej kabla 😀

  24. ja zawsze pokazuje dupe, na prosbe publicznosci. oprocz tego zakladam oczojebne
    pończochy, najlepiej seledynowe i peruke zielono-czerwono-zolta.

    Durny temat…

    RocknRoll is my life,

    Just play it loud,

    Just play it hard!

  25. 1) Temat nie jest durny, a to z prostego powodu – wizerunek zespołu (w tym
    basisty) może przyczynić się do zainteresowania nim. Zespołów dobrze
    grających jest na pęczki. Wiele z nich nigdy nie doczeka się nawet paru
    fanów. Cikawy image może pomóc w zwróceniu na siebie uwagi. Ludzie to
    wzrokowcy w końcu (ponoć).

    2)To jest forum, prawda? Na forum się dyskutuje?

    3) Durnym tematem byłoby, gdyby zapytał jakie skarpetki zakładać na
    koncerty lol

  26. @Grucha: Temat nie jest durny, a to z prostego powodu – wizerunek zespołu (w tym basisty) może przyczynić się do zainteresowania nim. Zespołów dobrze grających jest na pęczki.

    Owszem. Jest też druga strona medalu, nie wiem czy nie ważniejsza –
    nieodpowiedni wygląd może łatwo spowodować żeby fan, właściciel knajpy
    czy kapela która szuka basisty straciła zainteresowanie zanim usłyszy jedną
    nutę.

    Skrajny przypadek – wyobraźcie sobie pop-punk z typowymi buntowniczymi
    tekstami grany przez łysiejących grubych facetów ubranych jakby właśnie
    wrócili z pracy w biurze. Trudno by to było traktować poważnie. Teksty też
    nie wyszłyby przekonywująco niezależnie od tego jak dobrze by były
    napisane. Mniej skrajny przypadek – blackmetalowa kapela składająca się z
    chudych wymoczków (jak większość blackmetalowych kapel). Czy tradycyjna
    ludowa kapela niby ubrana w tradycyjne stroje ale źle dopasowane i do tego
    nowoczesne buty na traktorach.

  27. A ja mam wyjebongo blond loczki i pracuje nad zapuszczeniem afro… Śmiesznie
    bo dodaje to dodatkowe kilka cm do moich już i tak wielu (191) centymetrów 😛
    Do tego desanty (ale wole boso tylko czasem zimno jest) czarne, podwinięte
    sztruksy i bluza (oczywiście z kapturem) Dezertera^^ jak będę miał jakieś
    zdjątko to wrzuce (w nd pruba więc może się zrobi ^^)

  28. Jeszcze na scenie nie byłem, więc sobie imidżu nie wyrobiłem, ale na
    pierwszy koncert mam zamiar zjawić się w dresie, w którym (czasem) biegam z
    psem po lesie i w koszulce z holograficznym logo Basoofki 8)

    Bass & Love

  29. image moim zdaniem powinien pasować do całokształtu kapeli, jak grałem w
    kapeli folkowej, wszyscy ubieraliśmy się raczej barwnie, i ja też się tak
    ubierałem.

    No ale teraz odkąd gram w kapeli metalowej, raczej będę się na czarno
    ubierał, z resztą jak grałem w folkoperacji tez czasem się na czarno
    ubrałem 😀

    Tak naprawdę to image sam się po dłuzszym czasie koncertowania tworzy 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.