Przetworniki Dzwieku

Przetworniki dżwięku

Niedawno słuchałem dźwięków kontarabasu właśnie przetworzonego przez
jakiś prztwornik.

Macie jakieś doświadczenie w tym względzie?Chciałbym spróbować-a nuż coś
fajnego z tego wyjdzie.

Podziel się swoją opinią
kontrapianista
kontrapianista
Artykuły: 27

15 komentarzy

  1. chodzi ci o przetwornik A/C, C/A; czy przetwornik taki jak przystawka w gitarze
    (pickup)?

    EDIT:

    może rozszyfruje tajemnicze znaki bo nie każdy może wiedziec o co chodzi wiec
    A/C analogowo cyfrowy (stosowany na wejściu, w celu przeksztalcenia sygnalu
    analogowego na cyfrofwy sprobkowany i skwantyzowany czyli dyskretny, w
    interfejsach audio, multiefektach, procesorach dźwięku itp) natomiast C/A
    cyfrowo analogowy czyli dziala odwrotnie do tego pierwszego stosowany na
    wyjściach roznych urządzeń, no a pickup to chyba wszyscy wiedza o co chodzi
    :))

  2. No tak o efekt.ja tam się nie znam,języka fachowego tez nie bardzo.Po prostu
    jestem ciekaw co mógłbym jeszcze zrobić z dzwiękiem mojego kontrabasu.

  3. Wszystko. Możliwości są tysiące.

    Pytanie – co chcesz osiągnąć i po co?

  4. na właśnie powiedz co chcesz osiagnac? może chodzi ci o konkretny efekt?

  5. Perzu co ma „dźwięk kontrabasu przetworzony przez jakiś przetwornik” do
    przetworników A/C lub C/A …?

    Koledze pewnie chodziło o efekt dźwiękowy…

    Oczywiście w torze audio tego kontrabasu z pewnością nie zabrakło A/C, C/A
    ale po kolei.

    Najpier sygnał z pewnością zebrano jakimś piezoelektrykiem, bądź
    mikrofonem ( a najpewniej kombinacja mieszana obu źródeł)

    Następnie sygnał trafia do przedwzmacniacza by uzyskać symetryczny sygnał
    liniowy, a potem w zależności jaki efekt nakładamy, bądź do multiefektu
    studyjnego/koncertowego (analogowego bądź cyfrowego A/C i na wyjściu C/A)
    bądź do komputera (i tu właśnie jest zaawansowanie kodowany cyfrowo przez
    A/C, następnie poddawany obróbce przez odpowiednie algorytmy oprogramowania
    efektowego – praktycznie najpewniej sa to zawodowe wtyczki PSP lub Waves
    Platinum) a następnie dekodowany na sygnał wyjściowy którym możemy się
    raczyć.

    Jednak jakie efekty zostały użyte – musiałbyś zapodac próbkę dźwięku to
    Ci odpowiem.

  6. Ludzie!Aarth,a o co chodzi??Perz_86.Jak już mówiłem,nie mam jakiejś
    konkretnej wizji.Ale tak mo się to kojarzy np z gitarą-koleś włącza no…np
    distortiona i jedzie już inną barwą dźwięku.A w swoim kontrabasie używam
    piezzo.

  7. @kontrapianista: Aarth,a o co chodzi?? (…) A w swoim kontrabasie używam piezzo.

    No i Git! przy umiejętnym zastosownaiu laptopa z zewnętrzną karta muzyczną
    jesteś w stanie wydobyć z kontrabasu przeniesamowite dźwięki o jakich
    filozofom się nie śniło.

    Zreszta zależy co kto lubi.

    Tylko nie kupuj żadnych multiefektów (pożal się Boże) bo to wszystko
    strasznie tnie pasma. Jak nie chcesz zabawy z laptopem kup porzędne kostki
    Bossa ( a nie żadne tam multiefekty, w porządnym pomieszczeniu na porządnym
    sprzęcie słychac różnicę od razu)

    Ja z kostek osobiście bym zastosował kompresor obowiązkowo , chorus lub
    delay (delay czasami :)) przesterowanie kontrabasu – raczej z przedwzmacniacza
    lampowego niż tradycyjnej kostki – chodzi o składowe harmoniczne generowane
    przez lampę – żadna kostka ci tego nie da (tym bardziej że chodzi o
    brzmienie kontrabasu)

  8. No tak, oczywiście Perzu 🙂 Ty użyłeś prawidłowego określenia, co do
    przetworników, natomiast kolega pytający miał na myśli raczej „efekty
    dźwiękowe”.

    Tak więc błąd leży po jego stronie, a coś widzę że przestał
    interesować się tematem.

    Co do multiefektów typu „BassPod Line6” jak sugeruje jeden z Szanownych
    Kolegów – mam swoje prywatne zdanie wielokroć już wyrażone na forum,
    którego nie zmienię, bo fakty mówią same za siebie i z nimi się nie
    dyskutuje, a nie znoszę kompromisów w sprawie toru audio.

    Zresztą – nie wspaniały efekt czyni muzyka wielkim, jedynie wielki
    muzyk czyni efekt wspaniałym
    ; chciałoby się rzec…

    Cokolwiek użyjesz, musisz się z tym dobrze czuć i to rozumieć.

  9. Podoba mi się Twoje hm..zaangazowanie.Interesuje mnie to nadal jak
    najbardziej.I z tego co widzę wiesz o co w tym chodzi-a ja nie bardzo.I
    jeszcze dalej-Takie mam wrażenie,że tu opisujesz co mogę zrobić z
    instrumentem i całym tym sprzętem w warunkach,że tak powiem-studyjnym.Ja
    natomiast, potrzebuję,no nie- nie potrzebuję-chcę
    spróbować-urozmaicić,wzbogacić coś w naszej(zespołowej) grze na
    żywo..Czytam z uwagą i będę próbował.A jeśli chodzi o dźwięki to
    rzeczywiście one są najważniesze-choćby na grzebieniu.Dzięki .

    No i jeszcze jedno-to wszystko co proponujesz to zdaje mi się dotyczy Twoich
    doświadczeń ale z gitarą basówą- czyż nie tak?

  10. kontrapianista znacz kogos kto ma procesor dźwięku albo jakiś multiefekt jak
    tak to udaj się do niego z kontrabasem i poprobuj :))) sprobowac nigdy nie
    zaszkodzi!!!

  11. Wszystko to co proponuję bierze się z doświadczeń z wszelakiego rodzaju
    gitarami i syntezatorami.

    Jest bezsprzecznym, iż algorytmy cyfrowe odpowiadające za modelowanie
    dźwięku o wiele bardziej zaawansowane są w

    dostępnym na rynku sofcie, choćby tym, który wspomniałem powyżej,
    dodatkowo cały szkopuł tkwi w jakości przetworników A/C i C/A i całej
    masie odpowiednich układów je supportujących, w sumie znanych jako „karta
    dźwiękowa”.

    ja bym sobie załatwił bardzo stabilnego laptopa skonfigurowanego na dźwięk
    i max wydajność, oraz zewnętrzną kartę dźwiękową, i oprogramowanie do
    efektów Twojego kontrabasu.

    Chlubnym wyjątkiem wśród multiefektów jest rodzina G oraz M produkowana
    przez T.C. Electronic, ale wątpię żeby ktoś z Twoich znajomych to miał.
    Mało popularne, a zawodowe.

    Zresztą można grać na różnych rzeczach, a ja lubię kształtować dźwięk
    w taki właśnie wygodny sposób.

Możliwość komentowania została wyłączona.