Problem techniczy Wejście w gitarze

Autor opisuje problem techniczny związany z gitarą basową marki Cort, która nie wydaje żadnego dźwięku. Po wcześniejszej naprawie wejścia, defekt ponownie się pojawił.

3848-zdjcie130_rneewer.
Witam. Po półrocznej przerwie z powrotem postanowiłem pograć na basie
jednak wystąpił mały problem natury technicznej. Gitara nie chce grać. Nie
wydaje ani jednego tonu (nawet nie szumi). Gdy rozkręciłem wejście aby
sprawdzić czy coś się nie odlutowało wszystko było na swoim miejscu.
Zasilanie jest, kable sprawne, piecyk również. Gdy dotknę zielonego kabla to
zaczyna buczeć ale to nie są dźwięki :P. Przed odłożeniem basu na stojak
(pół roku temu) miałem identyczny problem. Wejście się rozlutowało i
trzeba było przylutować kabelek. Zrobili mi to panowie w sklepie. Czy jest
możliwe, że znowu coś nie łączy i odlutować i ponownie zlutować trzeba
te kable? Przy okazji wrzucam zdjęcia (wejścia) abyście mogli powiedzieć
czy wszystko jest poprawnie zlutowane. Gitara to Cort GB35A. Dziękuje z góry
za pomoc.

PS. Sama Gitara ma około roku.

KLIK

KLIK

KLIK

Przepraszam ale nie wiedziałem, gdzie dokładnie umieścić ten temat.

Czym może być spowodowany problem techniczny wejścia w mojej gitare?
Czy ktoś miał podobny problem z gitara i może mi pomóc?
Jak mogę sprawdzić, czy wejście w mojej gitarze jest poprawnie przylutowane?
Co może być nie tak z moim basem, jeśli nie wydaje żadnego dźwięku?
Jakie narzędzia powinienem użyć, aby sprawdzić stan wejścia w mojej gitarze?
Czy jest możliwe, że usterka pojawia się ponownie, mimo że już ją naprawiłem?
Czy zdarza się, że usterki wejścia w gitarze są powodowane przez uszkodzone kable?
Jakie czynniki mogą wpłynąć na działanie wejścia w moim basie?
Czy ważne jest, aby korzystać z przewodów dobrych jakości wejściowych w gitarze basowej?
Jaka marka gitar basowych jest najczęściej narażona na problemy z wejściem?

Podziel się swoją opinią

5 komentarzy

  1. tak wymieniłem.

    Temat można już usunąć, ponieważ wlutowałem przed chwila nowe wejście i
    wszystko śmiga.

  2. Odgrzewam temat, żeby nie zakładać nowego:

    Gdy poruszam kablem przy wejściu gitary słychać „strzał” trochę jak przy
    wyjęciu kabla gdy wzmacniacz nie jest wyciszony. Ponieważ problem wydaje się
    być dość prosty nie chcę oddawać gitary do lutnika, ale żeby niczego nie
    spieprzyć wolę spytać Was co waszym zdaniem może być przyczyną.

    PS Gitara to ESP LTD Surveyor 405. Jak potrzeba zrobię zdjęcia konkretnych
    elementów. Teraz jestem na etapie przyglądania się im, ale na razie nie
    zauważyłem przyczyny.

    Edit: Przyjrzałem się wszystkiemu dokładnie i wygląda na to, że z kablami
    wszystko jest ok. Nic się nie rozlutowało, ani nie zwarło. Podejrzewam, że
    samo gniazdo mogło nieco obrócić się przez co jeden ze styków był za
    blisko „bolca” od kabla i przy ruchu zwierał z nim. Obróciłem wtyczkę,
    teraz wygląda, że ma więcej swobody. Zobaczymy przy dłuższym graniu czy
    pomoże 🙂

    PS2 Czy ten temat nie powinien być w wątku dotyczącym gitar? Tak mnie
    zdziwiło trochę, że pojawiło się w „basowych pogaduchach” 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.