Fender TB-600h – opinie

Witam. Przymierzam się do kupienia tegoż wzmacniacza i chciałbym
zasięgnąć waszych opinii o tym cacku. wahałbym się jeszcze nad używanym
svt-4 (lub czekać rok na nówke) lub też coś ze stajni EBS ( t90, HD 350,
CL450). Proszę o odpowiedź. Z góry dziękuje.

Podziel się swoją opinią

3 komentarze

  1. Mogę polecić. Nie grałem co prawda na samym TB-600, ale na zestawie preamp
    TBP-1 + końcówka mocy z Fender PRo 400 (czyli w zasadzie „TB-400”).

    Rewelacja. Ciepełko, mruczek, albo hi-fi – do wyboru. Świetna sekcja
    overdrive i genialne pokrętło „room balance” do szybkiego dostosowywania
    brzmienia do charakteru pomieszczenia (czyli jeden ruch pokrętłem i możesz
    grać w studni/na płytkach i nic nie będzie buczeć, albo wywołasz
    trzęsienie ziemi w miejscu, które dołu nie ma – np otwarta scena na
    plenerze).

    Szczerze mówiąc to jak się mocno wkurzę to sobie kupię ten zestaw na
    którym grałem 😉

  2. Dziękuję uprzejmie za opiniię. Zależy mi właśnie na ciepłym mruknięciu.
    Tylko napedzając tym przody trzeba by było wyjść z preamp OUT, prawda? Bo z
    tego co się orientuje to room balance nie jest aktywny na wyjściu z XLRa..

  3. Przody maja oddzielny stol oraz regulacje, room balance jest przydatny do sceny
    oraz na próby. Te same efekty można osiagnac odpowiednio krecac eq, room
    balllance jest po to żeby szybko poprawic sobie komfort grania na paczkach w
    dziwnych pomieszczeniach.

Możliwość komentowania została wyłączona.