nowy, hello !

Witam kolegów starszych doświadczeniem (koleżanki..?)!

loguje się bo doceniam wszechstronnośc i profeskę w temacie, cel główny to
oczywiście bas 🙂

sam FAQ już sporo mi uzmysłowił.

mam dwa podstawowe pytania:

– mam szalony pomysł rozpoczęcia gry na basie, od czego zacząc ? (nigdy nie
grałem na żadnym instrumencie…)

– grzebie w necie i nie potrafie znaleźc nauczyciela na śląsku/w malopolsce,
help !?

pewnie Admin przerzuci mnie na odpowiednie fora.

pozdrawiam i dzięki za wszelkie wsparcie

piechcio

Podziel się swoją opinią
Piechcio1
Piechcio1
Artykuły: 0

7 komentarzy

  1. Od czego zacząć? Od ćwiczeń, pajączki na rozciągnięcie łap, do tego
    choćby nauczyć się rozmieszczenia dźwięków na gryfie, jakieś skale itp.
    (polecam program tryton, jest na forum- blog użytkownika robbas, do tego
    ściąga dla leniwego basisty autorstwa użytkownika Tubas).

    Wiem, że zawsze chce się od razu grać utwory idoli, piosenki wszelakie itp.
    można oczywiście robić to obok, ale polecam PRZEDE WSZYSTKIM żmudne
    ćwiczenia na rozciąganie palców, rytmikę (Metronom, metronom, metronom)
    itp.

  2. Witaj a z jakich okolic dokladnie szukasz nauczyciela? Bo mogę pomóc 😉

  3. Witam i ja … moim zdaniem rozpocząć grę na instrumencie najlepiej będzie
    od tego , żeby sobie ten instrument jakoś wykombinować (multum możliwości
    od złomiarstwa – po ogórki w Niemczech … tych bardziej hardcorowych
    pomysłów na zdobycie wiosła nie będę podsuwał) … potem pasowało by
    się z instrumentem zapoznać i oswoić … (poszperać w necie, a żeby się
    nie zagubić zbytnio w skomplikowanej obsłudze google – poprzeglądać sobie
    basoofke, na której to pasjonaci i wszelakiej maści fanatycy niskich
    dźwięków pomagają sobie wzajemnie…jak i wprowadzić się w świat basowy
    młodych adeptów starają)… guru basowego znajdziesz z czasem na pewno …
    czyli w słowach krótszych i prostszych – zdobyć wiosło … szlifować
    teorię jak i praktykę … grać ile się da …i…zanim się obejrzysz 10
    lat upłynie …a Ty nie będziesz w stanie obojętnie przejść koło
    przysłowiowych „4 strun” nie myśląc o brzmieniu, chęci ogrania,
    pickupach … osprzęcie, strunach … technikach gry … itp itd …
    (czarnego scenariusza – że się znudzi albo odwidzi – nie dopuszczam 🙂 …
    ale się rozpisałem … normalnie napisał bym – witam i ja 🙂

  4. Bjarni i Kovaln, dzięki za blyskawiczna odpowiedz!

    Chetnie skorzystam z rad bo mimo szalenstwa pomyslu zdaje sobie sprawe, ze
    porcję pracy u podstaw trzeba mieć za sobą.

    Bjarni co s mi się wydaje, ze przy okazji bedę ulubiencem domownikow 🙂 albo
    czesciej będę przebywal w garazu…

  5. Hej, smigam czesto pomiedzy slaskiem a krakowem, podobnie mieszkam.

    generalnie okolice Krakowa są ok.

    pozdr

    m

  6. Witamy na forum, edytuj posty zamiast pisać dwóch pod rząd 😉

    Jeśli bywasz w Krakowie to na jakieś porady/podstawy zapraszam do siebie, za
    piwko chętnie pomogę.

  7. @Piechcio1: Bjarni i Kovaln, dzięki za blyskawiczna odpowiedz!
    Chetnie skorzystam z rad bo mimo szalenstwa pomyslu zdaje sobie sprawe, ze porcję pracy u podstaw trzeba mieć za sobą.
    Bjarni co s mi się wydaje, ze przy okazji bedę ulubiencem domownikow 🙂 albo czesciej będę przebywal w garazu…

    Ja na szczęście mieszkam w domu jednorodzinnym, ale i tak siostra ma mnie
    dość 😀

Możliwość komentowania została wyłączona.