Dziwny przydźwięk.
Na początek .mp3:
www.bykulysy.wrzuta.pl/audio/2AAmB1gH84Y/przydzwiek
Krótko, i na temat. Jak myślicie, co może być tego powodem? Bateria nowa
(może z 5 h pograna), jedynie przy totalnym skręceniu preampu w gitarze
(kiedy brzmienie staje się nie do przyjęcia), przestaje się to dziać (a
możliwości odłączenia go niestety nie mam). Ostatnio grając na żywo
niczego takiego nie nie zauważyłem, dopiero teraz, gdy siadłem do nagrań,
coś się zdupcyło :-/.
Załączniki
Wiesz po co są te ikonki?
Wpisy są prywatnymi opiniami poszczególnych autorów.
Komentarzy: 22
- Eden WTDI - mikser - komp.
Na pewno nie jest to wina za dużego sygnału, ani wchodzącego do Edena, ani
zeń wychodzącego, ani wchodzącego z miksera do kompa.
EDIT:
No i oczywiście tak, chodzi mi o to szszszsz. Sieciówka to rzecz jasna nie
jest, tylko gdy gram się to ujawnia, a bramki szumów żadnej po drodze nie
mam. - Masz pewność co do tej wielkości sygnału? Bo brzmi to trochę jak ledwo
rozpoczynający się przester. Próbowałeś wyeliminować mikser z tej drogi,
albo zmniejszyć sygnał z Edena i miksera?
Piszesz, że na żywo nie było tego słychać, ale na żywo to przeważnie
mało co słychać. :) Może to klasyczne szmery z preampu, które wychodzą
dopiero w studio. Jeśli to by była przyczyna, to niestety na to pomaga
najbardziej zmiana basu... - Mam pewność, ten bas mam od 2,5 roku, nagrywany był nie raz, i wcześniej
tego nie było. Zmniejszając gain, zmniejszam sobie głośność, ale nie
zmienia się stosunek sygnału i szumu. Dopiero totalnie skręcając
potencjometry od tonów szum ustaje, ale ustaje przy okazji sens nagrywania, bo
nie brzmi to wtedy w ogóle.
Kable sprawdzałem. - Niestety podejrzewam awarię preampu. Jako, że nie jestem jakimś specjalistą
w dziedzinie elektroniki aktywnej, proponuję żebyś na początek napisał w
tej sprawie do Solartona. Ostatnio rzadko bywa na forum, ale myślę, że w
aktywach to najlepszy specjalista na basoofce i on to potwierdzi, albo wykluczy
nawet na podstawie tych próbek. - No, sprawa rozwiązana. Jegomość, który w serwisie dystrybutora wymieniał
mi jakiś czas temu potencjometr, zostawił niezaizolowane mniej więcej pół
centymetra kabelka, który zrobił piękne zwarcie dotykając drugiej nóżki
potka. Osobom nieznającym sprawy, rzeknę przy tym tylko, że na ów
potencjometr czekałem półtora roku, po czym został zamontowany nie taki,
jak należy (brak pkt. zerowego), i który mogłem sobie kupić gdziekolwiek i
wymienić samodzielnie (właściwego znaleźć nie mogłem). Ech. - witam
od momentu zakupienia basówki (dokladnie Washburn t14) i wzmacniacza (vox
pathfinder) podczas grania m.in na 3, 10 progu struny E, 5 progu struny A,
pustej strunie D, 7 progu struny G (więc głownie dźwięki d i g - może ta
poszlaka w czymś pomoże) jest takie dziwaczne brzęczenie... dzieje się tak
tylko po podłączeniu do pieca... i to zarówno na czystym kanale jak i na
przesterze... na sucho tego nie ma
wiecie może co jest przyczyną i jak można temu zaradzić? - Pierwszy strzał - rezonans. Sprawdź czy jakaś część wzmacniacza nie
rezonuje, np siatka zasłaniająca głośnik (tzw. grill). Jeśli zagrasz
dźwięk wzbudzający buczenie przyłóż do niej palec. Jeśli ustanie to jest
przyczyna, wtedy trzeba podłożyć pod ten element kawałek gumy czy coś w
ten deseń aby wytłumić drgania. Sprawdź różne elementy, tylko elektryki
łapami nie tykaj ;) - Masz tam wzmacniacz podpięty?
_______________
Sprawdź koniecznie: http://plexinawymiar.pl plexinawymiar.pl