Moja pierwsza gitara P-bass

1922-4393ac66276e0f9egen.

1973-a754f1d0b229eb6bgen.

dscn0382.

dscn0324.

dscn0322.

img_0032.

img_0026.

img_0025.

img_0023.

budowa_gitary_4.

budowa_gitary_3.

budowa_gitary_2.

budowa_gitary_1.
Witam.

Około 2 miesięcy temu rozpocząłem budowę mojej pierwszej basówki.

Budowa:

korpus: jesion; sklejony z 5 kawałków

gryf: jesion; wykonany z 1 kawałka z 2 małymi elementami doklejonymi na
główce.

podstrunnica: bangkirai; ze względu na to, że mam tego sporo i szkoda by
było na początku zepsuć droższy merbau czy palisander.

przetworniki: zapożyczone ze Squiera Affinity

Klucze: Willkinson

resztę hardware’u kupiłem na muzyczny24 i guitarproject.

Będę sukcesywnie co jakiś czas wrzucał fotki z postępu prac.

Na razie napotkałem na problem za dużej sztywności gryfu. Mimo naciągu
strun nie za bardzo chce się wygiąć w łódeczkę więc dzisiaj go jeszcze
wyszczuplę i zobaczymy co dalej.

Pozdrawiam.

Jak zaczynałem budowę pierwszej basówki?
Jaka jest konstrukcja mojej pierwszej gitary basowej?
Z jakich materiałów składa się mój pierwszy bas P?
Jakie pickupy wykorzystałem do swojej pierwszej gitary basowej?
Gdzie kupiłem cały sprzęt do mojej basówki?
Czy będę pokazywał postępy w budowie mojego pierwszego basu?
Na jakie problemy napotkałem przy budowie mojej pierwszej gitary basowej?
Czy próbowałem rozwiązać problem z sztywnością gryfu w mojej pierwszej basówce?
Jakie modyfikacje planuję wprowadzić w mojej pierwszej gitary basowej?
Jaki będzie dalszy rozwój mojego pierwszego basu P?

Podziel się swoją opinią
schmeichelq
schmeichelq
Artykuły: 0

16 komentarzy

  1. Wygląda fajnie. Jak brzmi z dechy? Czy może jeszcze za wcześnie na takie
    pytania? Jak zamierzasz wykończyć korpus?

  2. Biały pickguard, korpus chyba ciemna zieleń 🙂 Ciężko mi ocenić bo nie
    jestem ani dobrym basistą ani lutnikiem chociaż jak widać sprzęt mam
    całkiem niezły. Jest to mój pierwszy wyrób więc nie spodziewam się
    powalających efektów. Robię bas dla radości tworzenia i satysfakcji 🙂
    jeśli okaże się całkiem niezły to może kiedyś wezmę go na jakiś mały
    występ 🙂

  3. ten korpus to trochę taka karykatura p-bassa. Sam przyklejales podstrunnice i
    montowales pret? może jakieś szczegoly, o jestem strasznie ciekawy. Jaki klej?

  4. Bardzo fajnie. Gratuluje odwagi 🙂

    Nasz krajowy jesion jest bardzo twardy. Telecaster którego zrobiłem choć ma
    pręt w ogóle go nie potrzebuje. Rzeczywiście spróbuj zrobić gryf nieco
    cieńszy ale uważaj by nie zrobić za cienkiej ścianki bo Ci pręt
    wystrzeli.

    Mateusz – dlaczego karykatura? Doszlifuje, zaokrągli i będzie ok.

    PS pewno była mega radość jak przykręciłeś gryf do korpusu? Znam to
    uczucie 🙂

  5. Witam. Poczułem się wywołany do tablicy. Bas jest ukończony w 90%.
    Pozostało malowanie i mały szlif progów. Co do wykonania to wszystko
    robiłem sam: gryf, podstrunnicę, montaż pręta itd. Wszystko klejone
    Rakollem. Korpus musiałem szpachlować ze względu na rowki jakie powstają w
    jesionie (różna twardość) podczas obróbki papierem ściernym. Radocha
    była niezła jak wstępnie zmontowałem, można było pobrzdękać i
    sprawdzić co i gdzie można poprawić. Dorzucam zdjęcia z prac nad basem 🙂

  6. W pokoju dłubałeś tą gitarę??

    Co na to rodzina? 😉

    Gratuluję i jestem ciekaw wyniku końcowego. Czym będziesz wykańczał
    korpus?

  7. nie wiem czemu mam wrazenie ze gniazdo jest ciupkę krzywo, ale może to
    zludzenie, anyway, gratulację, samemu zrobić wiosło pod siebie, sam tak
    chce, tylko kiedy? i za co? 🙁

  8. Kurcze szkoda że oszpachlowałeś , właśnie te nierówności w jesionie są
    bardzo fajne:)

  9. Nie, nie robiłem jej w pokoju 🙂 mam w piwnicy taki niby pokój, co widać na
    zdjęciach, tam ją dłubałem, a większość prac stolarskich robiłem w
    zakładzie u mojego ojca. Korpus szpachlowałem ponieważ chcę go wykończyć
    na ciemnozielony kolor. Podkład + kolor + lakier. Wcześniej jeszcze samo
    drewno było pomalowane jakimś lakierem impregnującym.

  10. Tego się domyśliłem 😉 Interesują mnie szczegóły, jaki podkład, jaki
    kolor, jaki lakier, ile razy, spray czy pistolet i takie tam.. Pytam, bo sam
    jestem w trakcie renowacji korpusu.

  11. Ja się wtrace, bo niedawno jedna robote skonczylem. Moze przy okazji się czegoś
    dowiem.

    Przy zdarciu farby do golej deski lub malowaniu golej najgorsze dla mnie jest
    wyeliminowanie właśnie tych mikroporow.

    Stosowalem kiedyś jakiś magiczny zatykacz, ale musialem wszystko zedrzec bo się
    kisiel zrobil.

    Teraz dzialam tak:

    -3,4 x impregnacja nitrocellonem (pedzelek),za kazdym razem szlif papierem
    240-350

    -pozniej miekka szybkoschnaca szpachlowka samochodowa nanoszona
    szpachelka-mozliwie jak najciensza warstwa, tylko zatykajaca pory i niwelujaca
    nierownosci, zadry itp.

    – znowu szlif papierem 240 i jeszcze kilka razy ta szpachla az do skutku

    – podklad Motip akryl w sprayu i szlif

    – szpachlowka Motip akryl w sprayu (jest normalna i bardziej gesta „grubsza”)+
    szlif papierem w zaleznosci od potrzeby 240-400

    – może być jeszcze raz podklad ale nie koniecznie

    – farba dwuskladnikowa poliuretanowa + pistolet; ilosc warstw 3-4 (do skutku)
    po kazdej warstwie szlif papierem wodnym 400

    – po ostatniej warstwie farby znowu papier wodny 1000 i drobniejszy jak
    znajdziesz + polerka do skutku

    Fajnie po ostatniej zmatowionej warstwie farby polozyc lakier i jeszcze raz
    szlifowac i polerowac. Tym razem sobie darowalem żeby nie isc w koszty. I tak
    się od pieszczoty porysuje (smiech!).

  12. Witam,

    Gitara gotowa 🙂 Zamieszczam parę fotek, na niektórych kolor zdecydowanie
    oszukany przez aparat :/ jest ciemnozielony z palety barw Volkswagena 😛
    malowane podkładem samochodowym, kolor też samochodowy i lakier również.
    Gra całkiem przyjemnie, chociaż troszkę twarda mi się wydaje w porównaniu
    z Fenderem no ale może nie powinienem do Fender porównywać 😛

  13. Akcja strun też oszukana przez aparat ? Czy rzeczywiście tak masohistycznie
    wysoko ?

  14. Świeżo założone stare struny, jeszcze gryf się nie przyzwyczaił i nie
    regulowałem akcji. Szlifowałem progi co widać ale jeszcze ich nie
    wyokrążyłem więc tak czy tak jeszcze trochę przy niej posiedzę 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.