Steve Digiorgio

Steve DiGiorgio

Gra na fretlesie. Grał w wielu zespołach m.in. Death, Testament. Stworzył
własną kapelę Sadus.

Obecnie mój idol 😀 Tez chce mieć bezprogowca 🙂 Świetne brzmienie. Jako
jeden z niewielu gra tak świetne solówki basowe w metalu i to na bezprogowcu.
(np: Death – The Philosopher
, niby
prosta ale genialna :D)

www.stevedigiorgio.com/

Podziel się swoją opinią

46 komentarzy

  1. Mam bezprogowy bas i pogrywałem sobie na nim troszeczkę i powiadam Ci. Nie
    będziesz w stanie tak grać, jeżeli w stu procentach nie przesiądziesz się
    na fretlessa i nie zaczniesz ostro ćwiczyć 🙂

    Dobre ma motywy z Dynamo z Testamentem, jak DNR grają.

  2. Trzeba przyznać, słaby nie jest. z*ebiście się zgrywał z surowym
    brzmieniem Autopsy.

  3. Jasne, ale wiem co to znaczy grać na bezprogowym w ogóle, a tak grać na
    bezprogowym to jest masakra.

  4. Gościu jest naprawdę dobry. Nie wiem czy najlepszy (Ryan Martinie się
    kłania :P), ale jest w ścisłej czołówce basistów metalowych (i
    rockowych).

    Krótko:

    Hail Steve! 😀

  5. uwielbiam go:D no po p rostu to mój idol jest:] świetnie gra i to w świetnych
    kapelach. jeden z moich ulubionych basistów.

  6. Ostatnio grałem na bezprogowcu i powiem szczerze żadnej trudności na nim mi
    nie sprawiło.:)

  7. A wie ktoś na jakim sprzęcie gra Stefan? Zwłaszcza chciałbym wiedzieć na
    jakiej gitarze – tylko nie mówcie, że na sygnowanej ESP tylko z jakiego
    drewna itd:D

  8. @rider: | To jest ostatnio moja ulubiona solówka:
    😀

    Biorąc pod uwagę jego możliwości to raczej cienko …

  9. nie podoba mi się jego styl i brzmienie wole alexa z cannibali

    sex alkohol and metal

  10. A ja go lubieee. Jak kolesia usłyszałem i jego bieganie po gryfie,

    od razu mi przypadło do gustu 🙂

  11. hmmm a czemu nie?prezentuja dwa inne style ale mi bardziej odpowiada styla
    alexa co nie oznacza ze steve jest gorszy

    sex alkohol and metal

  12. Niezle ma struny do 5.

    Cienki komplet kurde, struna H ma 110, a E 0,85 ciekawe jak się na takim
    gra.

    ______________________________________________________________

    The Gods Made Heavy Metal And They Saw That It Was Good!

    They Cant Stop Us Letem Try, For Heavy Metal We Will Die!

  13. Bardzo dobry basista, chociaż ostatnie płyty Sadus mocno mnie rozczarowały.
    Ma swój styl i charakterystyczne brzmienie, które daje się poznać i w Death
    i w Testamencie. Grał jeszcze na jakiejś płycie Iced Earth, ale średnio mi
    to wpadło w ucho, z tego co pamiętam.

  14. @Tomas: Niezle ma struny do 5.
    Cienki komplet kurde, struna H ma 110, a E 0,85 ciekawe jak się na takim gra.

    Jeżeli używa strun flatwound do fretlessa, to nie ma się za bardzo czemu
    dziwić,

    bo one mają tendencję do bycia sztywniejszymi niż roundwound.

  15. @Tomas: Niezle ma struny do 5.
    Cienki komplet kurde, struna H ma 110, a E 0,85 ciekawe jak się na takim gra.

    Pewnie dlatego, ze struna H jest strojona do D. ;P

  16. |mam pytanie … czy ktoś tu chociaż spogląda na moje posty?? bo wydaje mi
    się że są jakoś tak niezauważalne :/

  17. Najnowszy basista Deatha był zajebisty. (Spirit Crusher, To Forgive is to
    suffer, moment of clarity :D:D)

  18. DiGiorgio znam tylko z kapeli Death. Ma facet talent, w końcu grał w
    najlepszym zespole death metalowym. A co do jego basówki to powiem tylko tyle,
    że fretlessy są beznadziejne… Wolę normalne basy z progami…

  19. Ale zajebisty jest w Sadus. O wiele lepiej niż Testament i Death razem
    wzięte.

  20. Ostatnia płyta Sadus to jakaś autoparodia dla mnie. Takie to wszystko
    mroczne, że aż mnie bawi. Ale dwie pierwsze ich płytki rzeczywiście kopią
    dupe.

  21. |Metrob Sadus na pewno nie jest lepszy od żadnej z tych kapel, co najwyżej
    tobie się może bardziej podobać, chyba że chodziło ci że w Sadusie ma
    lepsze partie basu i z tym się zgodzę. A ostatnia płyta Sadusa jest moim
    zdaniem (prawie)zajebista tylko niestety szybko się mi znudziła, ale kiedyś
    słuchałem jej naprawdę dużo. Stare płyty też dobre 🙂

    Co jak co ale Steve nie potrafi stworzyć fajnej muzyki(co jak co Sadus jest
    slaby), lecz tylko zajebiste linie basu.

    A jego improwizowane sola na koncertach między kawałkami to w ogóle jakaś
    porażka 🙁

    Nie zmienia to faktu że to mój ulubiony basista 😀

  22. @rider: A jego improwizowane sola na koncertach między kawałkami to w ogóle jakaś porażka

    Widziałem ze 2 na youtube i akurat te 2 ssą maxymalnie. Aż mi się przykro
    zrobiło, że taki dobry basista nie ma pomysłu na fajne solo. No chyba. że
    się zestresował i tak wyszło :mrgreen:

  23. Sadus jest świetny dla mnie tylko czasami wokal mi nie odpowiada. Też się
    zgodzę że ma słabe solo ale nadrabia basslinem.

  24. A ja jeszcze Wam powiem (tym którzy nie wiedzieli), że Stefek oprócz metalu
    ostro łoi dżez. Dla wytrwałych poszukiwaczy trudno dostępnej muzy w necie
    podaję nazwę Dark Hall. Tam to sobie używa kolega :czytaj:

  25. |Znam DH, niby wszystko fajnie i w ogóle ale… nuda!!! W ogóle jazz jest
    tylko dla wybrańców

  26. rider, sam jesteś nuda 😉 DH jest ciekawsze od ponad polowy
    metalowych/rockowych zespolow… chocby nie wiadomo jak szybko blastowali 😛

  27. Ciagłe blasty mogą być tylko i wyłącznie nudne. Tak samo jak długie
    solówki. To tak jakby w jakimś odcinku M jak Miłość cały czas bez przerwy
    ktoś mówił „kocham cie” 😛

    A co do DiDżordżia to jest fajny ale z fretlessowców w metalu wole stanowczo
    pana z zespołu Intronaut pana Joe Lester

    to link do jego gejspejsa
    http://www.myspace.com/joelesterbass

    A to do Intronauta
    http://www.myspace.com/intronaut

    Naprawde polecam!! Miodny basik, świetne brzmienie IMO koleś fajniej gra od
    DiGiorgio

  28. Zmieniam zdanie, Sadus jest do d*py. Testament i Death o niebo lepsze. Sadus
    tylko bas ma fajniejszy.

  29. https://www.youtube.com/watch?v=6glYZvLe2vo

    Dorzucam z ramach odświeżenia.

    Sadus to typowa rzeźnia deathowo/thrashowa, Death to taki subtelny wyrywający
    z butów death metal (chociaż słowo subtelny tu nie pasuje), Testament to
    żywiołowość i masa dźwięków rozkurwiających mózg. W każdej kapeli S.
    z*ebiście się sprawdził i sprawdza. Uniwersalny basista, wg. jeden z
    lepszych stąpających po tej ziemi.

  30. wklejam link, bo chyba jeszcze nie było na basoofce 🙂

    Oczywiście na basie DiGiorgio.

Możliwość komentowania została wyłączona.