Grubosc i waga korpusu a wplyw na brzmienie

Rozważamy, jak grubość i waga korpusu gitary basowej wpływa na jej brzmienie, porównując różne standardy grubości. Interesuje nas zbadanie, jak różnice w grubości korpusu, od ekstremalnie cienkich do bardzo grubych, wpływają na ton i ogólną charakterystykę dźwięku.

1859-042_6_lg.
Naszlo mnie takie pytanie, bo jako ze posiadam jesionowa deske 5,5 cm trzeba ja
będzie nieco zeszlifowac. Problem w tym, ze mój Hohner korpus miał grubosci 4,5
cm, standard w basach Femderopodobnych to 3,5 cm a gitarowy starojaponski les
paul ma 4 cm. Coz, lutniczy precel, w ktorym się po raz pierwszy zakochalem a
widzialem zaledwie raz i wszelki sluch o nim zaginal wydawal się wyjatkowo
cienki na max 3 cm. Tak chudego basu już pozniej nie widzialem I to jego widok
wzbudza we mnie takie pytania. Nie latalem z linijka gdy widzialem każdy bas, a
na oko wiekszosc ksztaltowala się w tych granicach

Logicznie rzecz biorac grubosc ma znaczny wplyw na wage korpusu. Jakie
przeszkody napotkam tworzac korpus 5 cm albo 2 cm pod warunkiem odpowiedniej
wagi samego drewna (1,5 cm byloby ciezko, bo pickupy maja taka
glebokosc)?

Gitarzysci (poza metalowcami) mowia, ze najlepsze gitary to te najlzejsze, a
telecaster wazacy więcej niż 2,5kg to smiec. Z ust basistow slyszalem
najrozniejsze teorie wiec proponuje podac argumenty przemawiajace za jednai
druga strona, by można było ustalic coś konkretnego.

Jako basista, jakie jest Twoje zdanie na temat wpływu grubości i wagi korpusu na brzmienie?
Jak myślisz, jakie przeszkody napotkasz tworząc korpus o grubości 5 cm lub 2 cm?
Jaki jest Twój bas i jaka jest jego grubość? Czy jest ona dla Ciebie odpowiednia?
Co sądzisz o tym, że gitary najlżejsze są najlepsze? Czy zgadzasz się z taką teorią?
Czy spotkałeś się z basem o grubości mniejszej niż 3 cm? Jakie są Twoje wrażenia na jego temat?
Co sądzisz, jaki wpływ ma masa korpusu na dźwięk gitary basowej?
Jaki jest Twój ulubiony bas i jak mały lub duży jest jego korpus? Z jakiego powodu właśnie na ten model się zdecydowałeś?
Czy korpus basu o grubości 5,5 cm jest dla Ciebie zbyt gruby lub zbyt cienki? Dlaczego?
Co sądzisz o tym, że Hohner ma grubość korpusu 4,5 cm, a standard w basach Fenderopodobnych to 3,5 cm?
Czy wiesz, jakie drewno jest najbardziej odpowiednie do budowy korpusu basu o konkretnych wymiarach? Jakie argumenty przemawiają za wyborem jednego lub drugiego rodzaju drewna?

Podziel się swoją opinią
PSIexample
PSIexample
Artykuły: 15

15 komentarzy

  1. Miałeś kiedyś les paula w rękach, ciężki jak sksyn… Moje wiesło jest
    cienkie i lekkie, a grzmi z dechy potwornie. Raczej skłaniałbym się ku
    większej istocie rodzaju zastosowanego drewna, a nie grubości.

  2. Jakbym miał kawał jesionu gruby na 5,5cm, to bym wyciął korpus,
    wykomorował go z obu skrzydeł:

    i ładnie wyprofilował.

  3. Immo ciekawy pomysł.

    Od siebie dodam, że mój gitarzysta ma 6stkę lutniczą monolit z mahoniu i
    hebanu na topie. Dosyć gruba warstwa drewna jest jak na gitarę elektryczną.
    Biorąc ją do łapy mogę śmiało powiedzieć, że jest ze dwa razy cięższa
    od LP… Dzięki czemu gitara grzmi, ma wyraźnie dłuższy sustain, a z
    zamontowanymi pasywnymi pickupami po prostu zabija.

  4. Nie waga i grubość korpusu ma największe odzwierciedlenie w dźwięku i
    brzmieniu. Jakość drewna, sposób wysezonowania i stado dodatkowych
    czynników które są mierzalne i pozwalają dobrać odpowiednią grubość
    przekrojów. Przy produkcji tanich basów nikt nie bada danej partii drewna pod
    względem tonalności, właściwości rezonansowych i gęstości słoi etc i
    dlatego jedne potrafią zagrać a inne nie. Przy droższych jest już pewien
    poziom oczekiwań, które producent (z racji na klasę, markę) powinien
    spełniać.

  5. Jesion (zwykły, krajowy i bagienny) jest ciężki. Ja zrobiłem z jesionu 4,5
    cm ponad i fakt że jazzik brzmi, struna B piknie wybrzmiewa, ale po godzinie
    grania plecy chcą autonomii i domagają się praw robotniczych. Oczywiście
    trochę przesadzam, nie ma aż takiej tragedy.

    Zależy też jaki korpus sobie wybrałeś. Jeśli duży to można dać 4 cm
    jeśli stosunkowo mały to 4,5 cm. Ważne jest też jakich i ile kluczy
    użyjesz bo może się okazać, że bas będzie Ci leciał na główkę. Jeśli
    vintage , fenderowskie to korpus musi trochę więcej ważyć by stwarzać
    przeciwwagę. 😉

    Czy zakładasz że bas będzie miał maskownicę bo jeśli nie to wtedy lepiej
    dać te 4,5 i wpuścić gryf głębiej w korpus zachowując te około 2,3 cm na
    grubość drewna pod kieszenią na gryf.

    BTW.

    Staraj się wybrać taki kawałek by miał jak najwięcej słoi w punkcie
    łączenia korpusu z gryfem. Jeśli będziesz kleił z dwóch części to
    ułóż je właśnie w taki sposób. Jeśli masz monolit to oczywiście nie
    warto go kroić:)

  6. Immo a potem w te dziury bita smietane dac? To to mi tylko tort przypomina. O
    albo zelu dac i mrowki hodowac? Rybki?

    Akurat ja chciałbym go maksymalnie odchudzic, licze tak na 3 cm. Drewno wydaje
    się ciezkie stosunkowo i zastanawiam się jakie bylyby przeciwwskazania? O
    gestosci, sezonowaniu się naczytalem. Zastanawia mnie właśnie mit o tym czy
    lekkie drewno zagra lepiej od wyjatkowo ciezkiej dechy. Dajmy na to dwa kawalki
    przykladowego jesionu, moga się roznic ciezarem dość znaczaco. Gestsze sloje
    wplywaja na lepsze brzmienie i tym samym zwiekszaja ciezar czy odwrotnie,
    lzejsze drewno lepsze?

  7. Grubość i waga nie ma aż takiego znaczenia jak parametr pochodny –
    gęstość.

  8. No tak, ale zważ Kapralu, że to zazwyczaj idzie w parze i raczej o gęstości
    niż o masie (nie wadze!) rozmawiamy.

    Poza tym to też nie do końca prawda, gdyby tak było nie powstawałyby basy
    ważące mniej niż 8 kg. Drewno albo dobrze rezonuje, albo nie, nie ważne ile
    zaważy.

  9. @zakwas: No tak, ale zważ Kapralu, że to zazwyczaj idzie w parze i raczej o gęstości niż o masie (nie wadze!) rozmawiamy.
    Poza tym to też nie do końca prawda, gdyby tak było nie powstawałyby basy ważące mniej niż 8 kg. Drewno albo dobrze rezonuje, albo nie, nie ważne ile zaważy.

    Dokładnie to co napisałem wyżej.

  10. Jeśli 3 cm to licz się z tym że będziesz mógł gryf wpuścić w korpus
    zaledwie 1,5 cm i będzie on wystawał 1 cm nad a więc struny będą wisieć
    nad korpusem 1,5 cm co konstrukcją przypomina DEFILa jakiegoś ;). Chyba ze
    kupiłeś/ zrobiłeś gryf nieco płytszy np 2cm to wtedy tragedii nie
    będzie.

    A i zapomniałbym, że może się pojawić problem z regulacją mostka ;).
    Musisz takie rzeczy przemyśleć 😉

  11. @zakwas: raczej o gęstości niż o masie (nie wadze!) rozmawiamy.

    Z ciekawości – czym się różni masa od wagi w przypadku lutnictwa? Dla mnie
    to jest to samo.

  12. Cropec różnica między masą a wagą wyjaśnia się n fizyce w gimnazjum
    😀

    @edit

    Zakwas szybszy był 🙁

  13. No dobra skoro wszyscy jesteśmy tacy „na Ty” z fizyką to czemu ciężar nie
    ma wpływu na brzmienie, a masa ma? Skoro ciężar to iloczyn masy i
    przyśpieszenia ziemskiego, a to ostatnie jest mniej więcej stałe, zatem
    brzmienie zależy tak samo od masy i ciężaru.

    Trollingu ciąg dalszy : w mojej szkole rozróżnialiśmy tylko masę i
    ciężar ,waga to było zbyt potoczne słowo, żeby go używać 🙁

    koniec trollingu : wg wiki -„waga w znaczeniu masa lub ciężar (potocznie)” .
    Stąd wyszło moje pytanie i zdziwienie, że w lutnictwie to są dwie ważne i
    rozróżnialne cechy.

Możliwość komentowania została wyłączona.