Ostrzeżenie – Kraków, sala prób, spalony wzmak.

Autor dzieli się negatywnym doświadczeniem z salą prób w Krakowie, gdzie uszkodzono mu wzmacniacz. Zostawiony na kilka tygodni sprzęt został zwrócony z uszkodzeniami i nie funkcjonuje prawidłowo.

Niniejszym ostrzegam przed salką, która ostatnio się reklamowała tutaj z jakiejś okazji – Kraków, ul. Semperitowców 13. Zostawiłem tam wzmak na parę tygodni, rzekomo nie było problemów, nikt nie będzie go ruszał, itd. Gdy go odbierałem, zastałem skręcone wszystkie potencjometry na zero, oraz zagięty pod kątem jakiś 45 stopni wtyk jack od kolumny. Nie byłem w stanie go sprawdzić, ponieważ nie miałem sprawnego drugiego kabla. Myślę sobie, ok, trudno, przeżyję te parę zł za wtyk. Dziś jednak okazało się (nie byłem w stanie sprawdzić tego wcześniej z powodu wyżej wymienionego braku kabla, dziś mnie przypiliło, bo kolega przyjechał celem kupna), że rzeczony wzmak nie działa, zaś po objawach sądzę, że któryś ze niezwykle szacownych kolegów grających tam zwyczajnie upalił mi końcówkę. Uważajcie przeto. Dziękuję za uwagę.

Podziel się swoją opinią
Michal II
Michal II
Artykuły: 14

4 komentarze

  1. W temacie wątku daj opis ostrzeżenia. Tak będzie efektywniej.

    Podpisywałeś z nimi jakaś umowę

    Ps. a jak w tej salce wygladało z wilgotnością, pytam się bo przez to
    miałem problemy m.in z lampami. Ale jak piszesz o dewastacji to chyba nie ma
    aż takiego znaczenia

  2. Nie podpisywałem niczego, miałem tam słownie jedną próbę, a potem mój
    zestawik stał, bo kolega grający tam normalnie rzekł, że nie będzie
    problemu, podczas gdy ja bym musiał się tłuc na drugi koniec miasta
    tramwajem. Chciał dobrze, niestety ktoś mu w tej dobroci skutecznie
    przeszkodził.

    Sala przystosowana, najwyraźniej użytkownicy nie do końca.

Możliwość komentowania została wyłączona.