Nie Taki Diabel Straszny Czyli Po Nagraniu W Studio

NIe taki diabeł straszny czyli po nagraniu w studio

Historia nagrania płyty z zespołem pokazuje, że nawet z nieświeżymi strunami, dzięki dobremu sprzętowi i zdolnemu realizatorowi, można osiągnąć zadziwiająco dobre rezultaty. Całe nagranie zajęło znacznie mniej czasu niż oczekiwano, a efekt końcowy przeszedł najśmielsze oczekiwania.

Na basoofce widziałem artykuł/post o „sposobach zachowania świętego spokoju
przed studio” itp. Ogółem chodziło o nagrywanie płyty. Otóz, przeczytałem
zważywszy, że sam miałem z zespołem nagrywać. Myślałem, że to jest
poważna sprawa i trzeba się przyłozyć. Nadszedł dzień nagrania.
Przyjechaliśmy do studia Spaart w Boguchwale i zaczeliśmy rozkładać perke.
Zanim (Naprawdę świetny realizator Jacek) skończył ja nagłaśniać
minęło 1,5 godziny a zanim ją nagrał minęły 4 bite godzinki…No to ja
oczywiście ze strachu prawie w pory narobiłem. W ile on się upora ze mną??!!
W 7,8 godzin?. Ha, właśnie nie! Wszystko poszło gładko. 1 godzinka i po
sprawie. Najśmieszniejsze jest to, jaką miał Jacek opinie na temat moich
strun : „Strunę H masz do w*ebania, i ogółem masz z*banie nieświeże
struny” :D:D:D I co jeszcze, basik wyszedł naprawdę przyzwoicie. Mimo
z*banych strun brzmienie było b, dobre (bo grałem na takim wzmacniaczu i
głowie, że się w pale nie mieści:D)

A o to jest moje przesłanie: jeżeli masz struny do d*py ale zajedwabisty
sprzet i realizatora, możesz spać spokojnie. Ot i płytę już mam

Jakie były sposoby na zachowanie spokoju przed nagraniem płyty na basie?
Czy uważasz, że nagrywanie płyty jest poważną sprawą i trzeba się przyłożyć?
Jakie studio wybraliście do nagrania płyty?
Czy zdarzyło Ci się przerażenie przed nagraniem na basie?
Ile czasu zajęło nagranie perki?
Jaki ostatecznie był czas nagrywania płyty na basie?
Co powiedział realizator o Twoich strunach na basie?
Czy uważasz, że sprzęt i realizator są kluczowe podczas nagrywania na basie?
Jakie brzmienie osiągnąłeś na basie mimo złych strun?
Czy już masz swoją nagraną płytę na basie?

Podziel się swoją opinią
Ice_tower
Ice_tower
Artykuły: 2

34 komentarze

  1. –> Wyobraź sobie jak by z*ebiście brzmiało na nowych albo chociaż
    wypranych strunach.

    EDIT: Weź no pochwal się jakąs mptrójeckzą, obaczymy jak wyszło 🙂

  2. Dołączam się do prośby.

    I mogłeś jakiś filmik komórką nagrać ze studia alboco :D. Takie „making
    of…”

  3. No bebny w cztery godziny zrobić z rozłożeniem ,nagłośnieniem to i tak
    całkiem niezły czas (ile trwa materiał?)ale mimo wszystko i tak dobrze .

    Jeżeli chodzi o bas w studio to oczywiście nowe struny są wskazane (nowe ale
    rozegrane) niema co porównywać nagrania bębnów do lini basu . Bas po prostu
    wpinasz we wzmacniacz stroisz ustawiasz zadowalające brzmienie i nagrywasz
    (zazwyczaj liniowo)więc bass naprawdę jest mniej wymagającym instrumentem w
    studio .

  4. Bzyk Struna,masz racje mimo wszystko bass poleciał jak z tasmy:D

    a co do mp3 to wrzucę jak wrócę ze szkoły:D

  5. Jaki z tego morał? Nie chodźcie do szkoły!

    Ice_tower poszedł i nie wrzucił…

  6. @TurboPysiek:
    Ice_tower poszedł i nie wrzucił…

    –>

    Albo poszedł i NIE WRÓCIŁ !

    😉

  7. może zapomniał :/ :/ bo raczej ze szkoły wrócił chyba że coś naprawdę
    ZŁEGO zrobił 😀 😀 😀

  8. To mamy już drugi moral ” Szkola najgorszym wrogiem basisty ” 😀 😀 😀

    ———–

  9. Może jednak w tym studiu nie poszło tak dobrze jak nam powiedział… 😉

  10. ale on nie sklamal ani nic takiego – obiecal, ze nastepny post będzie mp3. A ze
    pisze je DOSC RZADKO, to już trudno 🙂

  11. Sorki naprawdę was wszystkich, że musicie czekac ale to troszkę mnie
    przerosło gdyż za chiny nie mogę dać odnośnika do mp3 i nie wiem jak to
    zrobić, w załączniku może?…( )..ehh jak się dowiem to od razu tutaj dam,
    chyba ze pomożecie? jak tutaj dać to mp3??? …dziex za cierpliwość

    ps jeb.. szkołę

  12. –> Ufffffffffff wdech…wydech…wdech…wydech… omujborze.

    Instrumenty – wszystko bardzo fajnie, ale za cyfrowo jak dla mnie. Za
    czyściutko, za sterylnie. Trochę bez charakteru, choć na koncertach z
    pewnością jest bardzo fajnie.

    Wokal … śpiewa jakby wyskoczyła z programu „Jaka to melodia” zero
    charakteru, zero zadzioru, marna barwa.

    Widać że dziewczę umie śpiewać, bo o melodie i tonacje dba, mieści się w
    takty, natomiast kompletnie nie ma wyobraźni i barwy do takiej muzyki. Może
    to kwestia mixu, ale dawno nie słyszałem tak gryzącego się wokalu z
    instrumentami.

    EDIT: Wrzuć no tu jeszcze foty tej wokalistki, może wyglądem nadrobi 😉

  13. w skali od 1 do 10 daje 5… brakuje mi tego „czegoś” w tych numerach no i ten
    wokal mi nie podchodzi 🙂 ale to już kwestia gustu 🙂

  14. –> Wiesz, instrumentalnie jest przyjemnie, choć przydało by się więcej
    pazurka.

    Wokal poniżej krytyki – nadaje się tylko na kiepski dansing.

  15. spoko, ale to nie jest moja estetyka (BTW podejrzewam , ze wokalistka fajnie
    musi jęczeć :D)

  16. strasznie mi to podjeżdża Łzami, albo takim jakimś polskim rockiem
    początka lat 90 :p a wokal naprawdęęęę… tak jak już ktoś napisał,
    jest poprawny, ale strasznie nie pasuje… ale powodzenia ;]

    ____________________________________________________________
    (www.monolit.ovh.org)

    I love the smell of napalm in the morning. It smells like… victory.

  17. Wokal no comment , instrumenty cool , tylko brakuje tego ” kopa ” nie wiem jak
    to nazwac 😀

    ———–

  18. Hah zrobione ładnie ale nie ma tego czegoś. Mi ogólnie się nie podobało. A
    jak zespół się rozpadł to trochę chyba szkoda kasy na studio no i materiały
    co nie?

  19. instrumentalnie ok, tylko troszkę zachowawczo. Wokalistka rzeczywiście nie ma
    jaj, ale i wy trochę schowaliście swoje… Muzycy! Basiści! Pokażcie swe
    jaja wokalistkom!

  20. Nie zawiodę was rodacy! Bracia!:D

    mimo wszystko zdeczka szkoda tej kasy Baybus..ale doświadczenie hehe:D

  21. nawet nawet, tylko tak jak ktoś napisął, łzami zajeżdża 😉 ale głównie
    wokal naszczęście

Możliwość komentowania została wyłączona.