Nothingness

Projekt Nothingness, rozpoczęty 18 marca ubiegłego roku, to mój pierwszy krok na muzycznej drodze. Zespół, który zaczynał bez doświadczenia, ma już na swoim koncie kilkadziesiąt prób, dwa występy i dwie własne piosenki.

Witam.

Chciałem się pochwalić moim pierwszym projektem na mojej muzycznej drodze.
Nothingness bo tak się ów projekt nazywa powstał 18 marca ubiegłego roku
(niedługo rocznica w sumie)z tym że graliśmy wtedy jeszcze pod inną
nazwą.

W momencie kiedy zaczynaliśmy żaden z nas nie miał ani doświadczenia gry w
zespole ani tak na prawdę w ogóle doświadczenia w grze na swoim
instrumencie. Dopiero zaczynaliśmy, kilkadziesiąt prób i 2 występy
później próbujemy stworzyć coś swojego. Po tym przewrocie mamy już 2
swoje piosenki które nagraliśmy przy okazji ferii.

www.myspace.com/563242215 – 2 Piosenki (na jednym ze zdjęć widać
gitarzystę z pięknym kocem w tle- to mój garaż w którym ów demo
powstało)

Zapraszam do komentowania a także zachęcam do krytykowania. Konstruktywna
krytyka to coś co nam się teraz przyda ( szczególnie można krytykować
skromną linie basu)

Dzięki ;D

Czy kiedykolwiek stworzyłeś własny projekt muzyczny?
Czy nazywałbyś swój projekt muzyczny „Nothingness”?
Czy grałeś z zespołem, gdy nikt z was nie miał jeszcze doświadczenia w grze w zespole?
Czy masz jakieś doświadczenie w grze na swoim instrumencie?
Co zainspirowało cię do stworzenia własnego projektu muzycznego?
Czy miałeś trudności z tworzeniem własnych piosenek?
Czy stworzyłeś już jakieś nagrania swoich piosenek?
Jakie rodzaje feedbacku szukasz podczas udostępniania swoich nagrania?
Czy kiedykolwiek krytykowałeś swoją linie basu?
Czy planujesz robić więcej występów ze swoim zespołem w przyszłości?

Podziel się swoją opinią

4 komentarze

  1. Nie no dark & mrok ;D.

    Moim zdaniem:

    Klimat „Pokuty” jest całkiem interesujący. Tylko wokal wydaje mi się taki
    niepewny, jakby wokalista chciał, ale coś go blokowało. Jakby uwolnił
    swoją moc, to by było dobrze. Jeśli chodziło o chrypę, to powiedzieć
    mogę z doświadczenia, że ona sama nadejdzie po treningach. To samo tyczy
    się drugiego kawałka ;).

    A tak bez żywiołowego wokalu kawałki tracą na fajności.

    Jeśli chodzi o kwestię muzyczną, to ciekawe macie pomysły. Oby tak dalej.
    Tylko ściśnijcie wokaliście jajca, żeby w końcu się „odblokował” ;).

  2. Co do muzyki ciekawa, jednak ten wokal trzeba poprawić:)

    Chyba najlepiej wyciszyć go na próbie, żeby musiał trochę pokrzyczeć,
    spróbować bardziej z przepony, by ten głos brzmiał i był pewny:). Jeśli
    się za głośno słyszy może się peszyć trochę, też tak miałem:) tylko
    mój wokal raczej do czystych nie należy;].

  3. Jedną próbę miałem wczoraj i dziś kolejną na próbach wydzierał się
    naprawdę fajnie, w demku inaczej ale po przesłuchaniu tego kilka razy
    dochodzę do wniosku że nie jest źle… 😉 No i nadrabia faktem że dziś
    przyszedł na próbę z nowo skomponowanym kawałkiem, nie wiedziałem że uda
    mi się tak szybko zagrać pod podwójną stopę ;P

  4. Nasz zespół zakwalifikował się do Olsztyneckich Konfrontacji Zespołów
    Rockowych

    „Pro Rock 11” Do posłuchania w Olsztynku 13 marca o godzinie 16 ;P

Możliwość komentowania została wyłączona.