Alnico single coil pickups

Witam

czy może mi ktoś powiedziec czy aktywne Alnico single coil pickups sa lepsze od
bartolini pickups?

z góry dziekuje

Podziel się swoją opinią
blackmak
blackmak
Artykuły: 1

9 komentarzy

  1. Haha a jakie masz wiosło?:D Bo coś czuję, że to wątek w stylu „mam
    Squiera, czy wymienić picki na bartolini?”:D

    Albo to podstępny troll:D

  2. chodzi o to ze chciałem kupić yamahe BB2005 która ma właśnbie tamte pickupy
    i nie wiem jak ona się sprawują, pewien ktoś poleca mi raczej pickupy
    bartolini i wiosło ibaneza, wiec podalem temat na foirum by poznac waszą
    opinie.

  3. Nie. Cokolwiek ten ktoś nie powiedział powinieneś odczytać to jako „ja
    lubię bartolini i ibanezy”. Zasada jest taka, że bierzesz to co tobie się
    bardziej podoba a nie komuś. Jeśli ta Yamaha ci się podoba to ją bierz. Sam
    miałem picki i preamp Bartolini warte jakieś 1500zł i wymieniłem to na
    pasywne single Merlin i była to najmądrzejsza rzecz jaką zrobiłem z moim
    wiosłem.

    Swoją drogą wywalasz na wiosło kilka tysięcy złotych polskich i muszę ci
    mówić takie rzeczy?:D Wciąż mam wrażenie, że się nabijasz:D

  4. nie, nie nabijam się, po prostu chce kupić fajne wiosło a nie mam za duzego
    pojęcia, w pierwszym poscie dostałem od razu w łeb, dla tego pytam inaczej.
    Potrzebuje rady, nie miałem wiosła w rece i kupie je w ciemno. to będzie mój
    drugi bas, pierwszy to był Peavey cirrus bxp 5

    ni

    „,

  5. Ale wszystko co mówisz od początku jest tak niewiarygodnie złe, że i tak ci
    nie wierzę:D

    Najpierw pytasz „co lepsze: AlNiCo czy Bartolini?” To tak jakby zapytać „co
    lepsze: Diesel czy Mercedes?”.

    Później dodajesz nazwę elektroniki, pod którą te picki są
    podłączone.

    Za chwilę okazuje się, że chcesz kupić wiosło warte 6000zł(!) i chcesz w
    nim od razu zmieniać pickupy bo ktoś Ci powiedział, że Bartolini i Ibanezy
    lepsze.

    A następnie mówisz, że

    1. Nie miałeś wiosła w ręce(!)

    2. Kupujesz je w ciemno(!!)

    3. To będzie twój drugi bas i nie masz dużego pojęcia o instrumencie, na
    którym grasz

    Przepraszam ale naprawdę próbowałem się nie śmiać i nie dałem rady:D

    To ja ci odpowiem tak:

    ZAWSZE ogrywaj bas przed zakupem ZWŁASZCZA gdy jest tak drogi. To nie jest
    zabawka, którą się pobawisz i zaraz rzucisz w kąt (no chyba, że srasz
    kasą i wcale Ci nasze porady nie są potrzebne bo jak ci się nie spodoba albo
    znudzi to i tak sobie nowe sprawisz).

    Zanim wymienisz cokolwiek sam stwierdź co ci pasuje co nie. Przejdź się po
    sklepach muzycznych o pograj na wszystkim co znajdziesz. Jeśli już kupisz to
    jeśli to nie będzie to czego wymagałeś, to wtedy możesz myśleć o
    wymianie czegokolwiek.

    Wstrzymaj się z zakupem. Po co zmieniać bas skoro nie wiesz czego chcesz? Z
    nudów?

    No to chyba wszystko. Poczekam kilka godzin i zamknę wątek bo może ktoś
    jeszcze coś poradzi.

Możliwość komentowania została wyłączona.