After Seven band Leszno

Zapraszam wszystkich do wysłuchania naszych dokonań na
www.myspace.com/aftersevenmusic

zakończyliśmy właśnie prace w studiu Meksyk. Utwory „Mr G”, „Policjant” i
„Alk OP” (wersje przed masteringiem) są efektem naszej studyjnej pracy. Reszta
pochodzi z występu na imprezie Leszno Czuje Blues’a z 4.06.2010.

Proszę o konstruktywną krytykę 😛

Pozdrawiam

Podziel się swoją opinią

5 komentarzy

  1. Bardzo fajna muza, w moim klimacie. Jedyne do czego mógłbym się doczepić to
    momentami do wokalu gdy spiewa czystą barwą (szczególnie w Mr G, to
    przeciąganie w zwrocie) + także wokal w Mr G od 3:05. No ale to tylko i
    wyłącznie moja subiektywna ocena 😉 Ogolnie pozytywnie

  2. Są ciekawe momenty, chociaż stylistycznie jakoś te kawałki są niespójne.
    Jakbyście jeszcze nie obrali swojego kierunku (stylu) w muzyce.

  3. O nie, to czyste zawodzenie w Mr G to masakra… :/ Najlepiej wychodzi waszemu
    wokaliście ten „wrzask”, wg mnie powinien raczej w tą stronę iść,
    ćwiczyć growle i screemy. Bo masakryczne jest to
    „praaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaagnieeeeeeeeeeeeeeeeeenieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee…”. Za
    to końcówka ma pałera.

    Od strony instrumentów nie widzę aż tak poważnych zastrzeżeń, robicie
    ciekawą muzę 🙂

    No i te polskie teksty… do takiej muzy tylko angielski pasuje (;

  4. @pinio: fakycznie trochę tak jest, że wciąż poszukujemy własnego stylu.
    Chociaż ci co bywają na naszych koncertach twierdzą, że już
    wypracowaliśmy własny, rozpoznawalny styl. Nowsze produkcje są o wiele
    bardziej spójne, ale wciaż nie chcemy się zamykać na jeden rodzaj muzyki.
    Ja przynajniej uważam, że powiedzenie sobie np. Gram tylko pop ogranicza cię
    do tego jednego nurtu i może niszczyć artyzm.

    @mariotd: w cale nie uważam, że do takiej muzy pasują teksty tylko
    angielskie. Wręcz przeciwnie. Jesteśmy polakami, gramy w Polsce, Kuba pisze
    po polsku świetne teksty, to po cholerę robić coś na siłę i pisać po
    angielsku? Pozdrwiam

Możliwość komentowania została wyłączona.