Zatyczki do uszu

poszperalem trochę po starych tematach, poczytalem o earlove’ach i MusicSafe
Pro…ale czy nie istnieją jakieś tańsze/lepsze zatyczki? co powiecie o tych
z oferty maczosa-testował ktoś?

Podziel się swoją opinią

36 komentarzy

  1. mam te ze średnią ceną u Maczosa (Etymotic Research Elacin ER20S) –
    naprawdę cacanie się gra, elegancko słychać, wygodnie siedzą w uszach, bas
    (i nie tylko) brzmi tak samo z jak i bez, co w przypadku przemysłówek jest
    niemożliwe. Dla mnie bomba, raz wydałem te głupie 50zł, które zwykle
    przepuszczam bez zastanowienia na głupoty typu jedzenie i mam spokój i
    ochronę słuchu, która nie jest w ogóle uciążliwa.

  2. ER20S to to co Earlove, tylko ze zmienił się dystrybutor na Europe. ale może
    miał ktoś stycznosc z innymi produktami tej samej klasy?

  3. Też używam ER20 i bardzo sobie cenię. WSZYSCY BASIŚCI PAMIĘTAJCIE, ŻEBY
    GRAĆ PRÓBY W ZATYCZKACH. BO JAK NIE TO BĘDZIECIE K***A JAK KUCHARZ BEZ
    POCZUCIA SMAKU!!!!!!!

    Ja wiem Jarku, że chcesz żeby do młodzieży dotarło ale
    bez przesady:P Przyp Miś

  4. Zatyczki są do kupienia w marketach budowlanych i nie kosztyją 50zł, bo
    nie dałbym tyle za coś takiego .. 😉

  5. Kupiłem Etymitici i jest wporzo. Jest trochę głucho, więc pierwszy kawałek
    zawsze na próbie gram bez nich by ustawić brzmienie;) Docenia się je gdy ma
    się je z godzinę w uszach i wyjmie w połowie kaałka- wtedy słychać ze nie
    są to warunki dla normalnych ludzi 😀

  6. Chyba czas zainwestować w to ustrojstwo bo ostatnio po próbach piszczy mi w
    uszach dosyć długo. jak miałem takie zwykłe przemysłowe to strasznie bas
    buczał i nic innego nie było praktycznie nic słychać. Jak jest z tymi od
    maczosa?

  7. Ja zainwestowałem w zatyki po tym jak na badaniach wyszło że jestem na
    prawym uchu przygłuchawy na najniższe pasmo 🙁

  8. @Jaro.ja: Zatyczki są do kupienia w marketach budowlanych i nie kosztyją 50zł, bo nie dałbym tyle za coś takiego .. 😉

    Zatyczki dla budowlańców są po to, żeby NIE SŁYSZEĆ napie***cego młota
    pneumatycznego czy przecinarki.

    Zatyczki dla muzyków są po to, żeby SŁYSZEĆ muzykę, tylko ciszej.

    Ale pewnie nie dałbyś 50zł nawet za struny, nie mówiąc już o kablu do
    basu 😉

  9. Ja teraz gram w tak nędznej akustycznie salce, że grając w tłumiących
    górę stoperach z apteki za 2 złote paradoksalnie wszystko brzmi mi lepiej
    niż bez nich (mam na myśli gumowe „choinki” a nie piankowe, albo co gorsza
    woskowe, które robią z jakiegokolwiek brzmienia totalny śmieć). Czasem
    zastanawiam się czy kupić coś porządnego kiedy rozpadną mi się obecne (a
    mają już z pół roku), ale jakoś niespecjalnie mam ochotę pakować, bądź
    co bądź, kupę kasy w coś co popsuje mi brzmienie, bo będę słyszał cały
    salkowy raban.

  10. w sumie to czekajac na wyplate, zrobie dzisiaj maly test. mam pierwsza probe w
    nowej salce zobaczymy czy na bol glowy po graniu miala wplyw akustyka
    salki…ale i tak kiedyś trzeba będzie zatyczki sobie sprawic;]

  11. Stopery do uszu do dobry temat, warto o tym więcej pogadać. Z wypowiedzi
    widzę, że większość z was używa ER20, takich co ja. Rzeczywiście są to
    dobre „budżetowe” stopery dla muzyka. W gumowej choince mają malutką
    dziurkę i w środku filtr wypełniony jakimiś drobinami, przez co
    charakterystyka tłumienia jest mniej więcej równa (+/- 10 dB chyba), jednak
    jest to kosztem całkowitego tłumienia: coś między 15 a 20 dB(A)
    (przydałoby się więcej, szczególnie dla rockowca/metalowca). Gra się w tym
    dobrze, ale jeśli się nie grało w stoperach wcześniej, trzeba przemęczyć
    z dwie/trzy próby żeby się do tego przyzwyczaić. Niestety do pełnego
    komfortu jeszcze daleka droga, bo tłumienie niskich tonów jest jeszcze za
    małe w porównaniu z wysokimi, przez co traci się na klarowności i np.
    zrozumiałości wokalu (dla wokalisty ciężka sprawa, bo siebie słyszy
    gorzej).

    Firma ELACIN robi też customowe zatyczki z odlewanego siliconu, dopasowanego
    do twojej małżowiny. W tej formie jest zanurzany ten sam filterek. Podobno to
    już jest zawodowstwo i większość prof. muzyków na świecie tego używa. W
    Anglii taka zabawka (z odlewaniem ucha itd…) kosztuje ok. 150 funtów, a tu
    nie wiem. Czy ktoś z was ma takie stopery? jakie wrażenia?

  12. w aptece jest cała gama stoperów:)

    silikonowe, z masy plastycznej, z gąbki

    cena waha się pomiędzy 0, 70zł – 2pln

    sylikonowe są naprawdę dobre, szumy wycinają ;]

  13. @empty: w aptece jest cała gama stoperów:)

    zaraz ktoś i tak by to powiedzial, wiec tego Kogos* uprzedze

    stopery z apteki sa dobre na budowe albo do spania na trasie kiedy w drugiej
    czesci pokoju t rwa libacja, kompletnie znieksztalcaja dźwięk i nie nadaja się
    dla muzykow

    *zapewne Mazdah(już o tym wspominal)

  14. hmm no ja ma prawie identyczne

    tyle ,że niebieskie i w przeźroczystym pudełku

    ogólnie zdecydowanie się sprawdzają jak gitarzysta za mocno rozkręci piec i
    bębniarz wali za mocno 😛

    ale jak dal mnie niezbyt wygodne 😛 tylko weź pod uwagę,że ni miałam do
    czynienia z droższymi 🙂

  15. sorry że odkopuję, ale dopiero zaczynam grac z zespołem i chciałem kupić
    na początek te za dyszkę. uważacie że na początek wystarczą? po prostu te 40zł które zostanie wolę dołożyć do np. nowego kabla albo strun

    edit : a może te były by lepsze?

  16. Używałem kiedyś takich za 1,50. Wg. forumowiczów „tną pasmo i są dla
    budowlańców”, ale wystarczały w zupełności.

  17. @wertey: Ja gram zatykając rękami – taki jestem kozak!

    Szczyt kozactwa to podobno zatkać sobie uszy dużymi palcami nóg i
    jednocześnie zagrać młynki klangiem. 😉

  18. Szczerze jak jest salka dobrze wytłumiona, a grajki nie szaleją z
    głośnością to zatyczki są zbędne. Najlepszym jednak wyjściem jest chyba
    granie w słuchawkach dając wszystkich w linię

  19. @wertey: Szczerze jak jest salka dobrze wytłumiona, a grajki nie szaleją z głośnością to zatyczki są zbędne. Najlepszym jednak wyjściem jest chyba granie w słuchawkach dając wszystkich w linię

    Na małą salę lub próbę słuchawki z linii się sprawdzają, ale na dużej
    sali lub w plenerze już nie za bardzo. Trzebaby oddzielnie miksować na
    słuchawki i na przody a nie każdy dysponuje takim sprzętem.

  20. Musze odkopać bo właśnie szukam dobrych zatyczek do uszu, za młody jestem,
    żeby sobie psuć słuch 🙂 . Uznałem, że jest to na tyle ważne, że mogę
    poświęcić trochę więcej odłożonej kasy i znalazłem Alpine MusicSafe Pro
    http://www.maczosbass.pl/product-pol-7170-Alpine-MusicSafe-Pro.html . Jest tam
    napisane, że nie zniekształcają dźwięku. Ktoś już tego używał i może
    powiedzieć czy są dobre czy szukać czegoś innego?

  21. Co prawda nie znam tych etymonic i nie mam porównania, ale sam posiadam alpine
    i bardzo je sobie chwalę. Jeśli się na nie zdecydujesz, polecam poszukania
    jednak wersji Classic zamiast Pro, są troszkę tańsze kosztem lekkiego filtru
    – klasyki maja tylko średni i mocny (sam używam cały czas wysokiego i nie
    narzekam, że jest za cicho).

  22. Dzięki mariotd 🙂 Chyba właśnie na te się zdecyduję bo są dosyć tanie.

  23. na allegro są od tego samego ziomka, właśnie sobie sprawiłem jedną parę
    🙂

  24. Ja miałem te i te. Obie działają bardzo dobrze. W Alpinie można zmieniać
    sobie końcówki i tym samym regulować wytłumienie a przy Etymotic nie ma
    takiej możliwości. Brzmią podobnie i obie polecam :). Muszę jeszcze
    zaznaczyć, ze moje sprawne ręce zepsuły Etymotiki podczas mycia. Z Alpinami
    się tak nie zrobi :P.

  25. Ja mogę ze spokojnym sumieniem polecić Music Safe Pro Swój
    komplet kupiłem na alledrogo (e-sklepmuzyczny). Tanie nie są ( 79zł) ale
    wychodziłem z założenia że będę potrzebował słuchu do później
    starości. A nasz pałkarz ma to generalnie w d*pie 😀

    Co do samych zatyczek, po pierwsze masz jedną w zapasie. Po drugie, możesz
    regulować tłumienie przez wymianę „wkładek”. Po trzecie, dla takich jak ja,
    co wszystko gubią- jest pojemnik w formie zakręcanej tuby. Po czwarte łatwo
    je umyć. Po kolejne, dosyć łatwo jest je zapakować w małżowiny i nie
    wypadają. Praktycznie ich nie czuć.

  26. również polecam te od Kaprala-zdaly egz na probie na 6+ w koncu gitary nie
    siarzyly a perka brzmiala a nie był jeden halas!

Możliwość komentowania została wyłączona.