Ken Lawrence Brase ?

Kenneth Lawrence and Jerzy Drozd.
Czy jest ktoś kto posiada bass tego lutnika ? Wiem że są Fodery, Sadowskye,
Alembici ,itp. ale takiego wiosła u Nas jeszcze nie widziałem. Cenowo to
b.drogie instr. Opinie i oceny b.db.

Podziel się swoją opinią
ryszard58
ryszard58
Artykuły: 1

6 komentarzy

  1. Kenneth Lawrence Basses . Wystarczy sprawdzić opinie na harmony central,albo
    wrzucić w gogle. Bynajmniej nie chodzi o kolegę Barbie…ani „słusznego”
    Kena Taylora

  2. Akurat mam na wypożyczeniu książkę od Alfika „American Basses”

    Trochę tych hamerykaskich firm jest. Wiosła dziwniejsze od drugiego.

    Cuda cudeńka.

    Bassy Lawrence są opisywane jako „dzieła sztuki”.

    Na mój gust „zakopiańskie” na maksa. Ornamenty , inkrustacje w ilość
    oszałamiającej.

    Natychmiast skojarzyły mi się z bronią myśliwską produkowaną dla
    arystokracji.

    Oprócz , że strzela , musi wyglądać jak Rolls-Royce.

    IMO zatracają wartość użytkową w stosunku do wartości artystycznej..

    Ale jakoś gustuje w „lodach na patyku” , to czemu nie.

    Ja bym takiego chciał. Postawiłbym obok pozłacanej Mesy 🙂 Raczej bym na nim
    nie grał 🙂

    @Papa.. Ken Szmith oczywista też jest w tej książce.

    Trochę dziwna sprawa , bo opisują z jakich gatunków drewna Ken te basy
    robił bądź robi.

    Normalnie ogród botaniczny. Nie robił basów chyba z takich gatunków
    drewna

    jak płyta MDF i paździerz :))) Resztę obleciał. 🙂

  3. To fakt że są robione z różnych egzotycznych gat. drzewa , ale ma również
    wersje bez kombinacji. np. korpus ; Olcha lub Jesion, a gryf klon. Estetyka to
    kwestia gustu. Dla mnie najpierw ma grać a dopiero pózniej wygladać. Wiele
    firm korzysta z egzotycznych gat. Napewno nikt nie używa płyty MDF czy
    pażdzieża. Z innej beki, nasz rodak Jerzy Drozd z Barcelony korzysta
    również z egzotyków, i moim zdaniem robi brzmiące basy. Miałem okazje
    parę lat temu sprawdzić parę egzemplarzy i gdybym miał kase to kupiłbym to
    dziwo.Estetycznie to również inne kształty ,daleko odbiegające od t.zw.
    klasyki. /Fender, MM,/. Żaczek coś może powiedzieć na temat Jerzego Drozda
    bo grał na tym. Apropos basów Ken Smitha ,fakt że gra na tym niewielu.
    Melvin Davis używa 7-demki Ken Smith, i to co słyszałem z nagrań DVD i
    Audio to rewelka. U nas gra na 6-stce Ken Smith m.in. basowy z Golec-Orkiestra.
    Trzeba by Jego zapytać , dlaczego kupił akurat takie wiosło ? Kolejnym jest
    Stanley Clarke , który też mogłby powiedzieć ; dlaczego Się tak
    „przykleił” do Alembica ? które to w większości są składane z egzotyków
    .

Możliwość komentowania została wyłączona.