Line 6 VARIAX 700 Bass Guitar

Czy ktoś sięspotkał z taką gitarka?? Czy ona nadaje się do normalnego
grania na koncertach czy jest to tylko instrument studyjny??

Jeśli ktoś miał z nią kontakt proszęo opinie.

Pozdrawiam wszystkich 🙂

Podziel się swoją opinią

8 komentarzy

  1. miałem ten bas. Do studia i na chałtury świetny instrument. Ale aż stach go
    gdzieś położyć żeby nie upadł czy coś bo tam w pip elektroniki. Sam
    przez nieuważne pociagnięcie struny przy jej wymianie poluźniłem kowadełko
    z piezo i miałem potem problemy z mostkiem. Tym bardziej stach go tagrac po
    jakiś zakopconych pubach i brać na Gigi. Nie nazwałbym go niezawodnym.
    NAPRAWDE brzmi tak jak na tych próbkach na stronie Line6. Ukręcisz na nim
    wszystko co tylko zapragniesz. Jak będę mógł to kupie go drugi raz. ALe na
    koncerty/próby bym go nie woził tylko zostawił do nagrywania w domu. Nie
    słuchaj opinii ludzi, którzy nawet pewnie na tym nie grali i pierdzielą że
    to cyfra śmierdzi plastikiem itp. najlepiej sam ograj i się przekonaj. Bas
    variaxa sprzedałem ale gitarkę 6 cio strunową mam już prawie rok i w domowym
    studio nigdy mnie nie zawiodła. Najwieksza wada variaxów to chyba ich
    wygląd;) dodam, że jeśli chodzi o wygode i ergonomię grania spokojnie mogę
    go porównać do mojego japońskiego Fender jazz bassa, a może nawet i lepiej.
    Mialem model 705, nie trzeba zadnych zbednych kabli ani baterii. Do basu
    podpina się zwykly kabel jack stereo do diboxa i mamy sygnał symetryczny lub
    niesymetryczny zalezy od warunkow:) Bas po podlaczeniu prosto w linie albo
    wzmacniacz zachowuje się jak każdy inny.

  2. dzięki za wyczerpujacą odpowiedź. Ja słuchałem właśnie próbek na stronce
    line6 i byłem miło zaskoczony, ale z drugiej strony wolałbym wolałbym coś
    do wykorzystania w terenie 😉

    na chwilę obecnąmam MM stingray 5 i szukam jeszcze jakiegoś drugiego
    wiosła. Zastanowie się jeszcze nad tym bo brzmieniowo naprawdę mi się
    spodobał.

    Dzięki jeszcze raz MROKU, pozdrawiam

  3. spoko nie ma sprawy, tylko nie rozum tego tak, że podepniesz to do byle
    jakiego wzmacniacza krecisz pokretłem modelowania i masz dokladnie takie brzmienia
    jak na stronce. Trzeba odpowiednio poustawiac EQ i wzmacniacz. Ale jazz brzmi jak
    jazz… music man brzmi jak music man precel brzmi lepiej niż jakikolwiek
    precel którego miałem w łapach, co do reszty to nie wiem bo nie grałem na
    oryginałach. Jak masz okazje tanio kupić to bierz. Z tym, że w Polsce ciezko
    to potem sprzedać bo tu sami konserwatysci są i nie chcą nic „smierdzacego
    cyfrą” chodź już zaczynają się do cyfrowych wzmacniaczów przyzyczajać powoli.
    Jeśli będziesz bardzo ostrożny i dbał o bas to na Scene…? czemu nie?

  4. bo tu sami konserwatysci są i nie chcą nic „smierdzacego cyfrą”

    może chcą instrument, który nie tylko brzmi, ale można w nim znaleźć
    jakąś duszę 🙂

  5. yanoosh bez urazy ale 2800 za to wiosło to trochę dużo… jak sprzedasz to za
    1400 to będzie dobrze

  6. braQweny nie przesadzajmy. jest to wiosło piatka uzywane za 3 500 na necie a
    nowki w necie zaczyna się od 4 i pół kafla (za 4 strunowce)

  7. braQweny ja uszkodzny za 1700 sprzedałem. Sprawne używki sprzedają się
    lepiej niż music many. można za 2600 wyrwać. Świetna gitara polecam
    każdemu.

Możliwość komentowania została wyłączona.