Ohydne Naklejki

mam jakieś zryte naklejki na wiosle po poprzednim wlascicielu.

wiecie jak się ich pozbyc nie uszkadzajac gitary?

edit:

znalazłem tylko to:

@hennoh: zmywacz do paznokci dobrze usuwa klej i inne obce ciała z lakieru

jakieś inne propozycje?

Jak pozbyć się zrytych naklejek na gitarze bez uszkadzania instrumentu?
Co polecacie na usunięcie brzydkich naklejek na mojej basówce?
Jak można bezpiecznie usunąć naklejki z lakieru na mojej gitare, których nie chcę już mieć na sobie?
Czy ktoś wie, jak się pozbyć zrytych naklejek na wiosle po poprzednim właścicielu?
Czy macie jakieś rady jak usunąć naklejki z lakieru na mojej basówce?
Co radzicie na usunięcie niechcianych naklejek na mojej gitarze basowej?
Czy używanie zmywacza do paznokci to dobry pomysł na usunięcie naklejek z mojego instrumentu?
Ktoś ma sprawdzoną metodę pozbycia się zrytych naklejek z gitary bez uszkadzania lakieru?
Jakieś inne propozycje na usunięcie naklejek z gitary basowej?

Podziel się swoją opinią

7 komentarzy

  1. jak masz lakier to wilgotną ścierą, zejdzie powoli najpierw papier,
    później klej

  2. Benzyna ekstrakcyjna. Usuwa klej a nie uszkodzi lakieru. Moim zdaniem to lepsze
    niż zmywacz do paznokci, który w sumie służy do usuwania lakieru :).

  3. ja zasadniczo używałem pronto do drewna – może troszkę więcej pracy
    ściereczką ale bez żadnych uszczerbków wiosła 😉

    __________________________________

    Cort A4 Custom

    kiedyś Langowski 6 custom

    ZAK 4 fretless ala Spector NS2

    Ibanez Roadster RS 820 1979r

  4. Ocet pomaga usunąć naklejki z politury. Nie wiem, czy z wiosła też.

    (No i zapach zostaje na długo :D)

  5. @Kapral: Benzyna ekstrakcyjna. Usuwa klej a nie uszkodzi lakieru. Moim zdaniem to lepsze niż zmywacz do paznokci, który w sumie służy do usuwania lakieru

    Również polecam ten wynalazek. Świetnie usuwa klej i i takie pozostałości
    po naklejkach. Jedyna wada, że capi to niemiłosiernie.

  6. zeszlo metoda Dantego.

    nic nie smierdzi i jest ok

    „Bas nie ma grać, bas ma… no właśnie”

Możliwość komentowania została wyłączona.