Bas Fernandes – wypadła wtyczka

Więc mam problem z moim basem, który mam od wczoraj. Grałem sobie dzisiaj i
zauważyłem, że wejście kablowe bardzo luźno latało, w końcu wypadło
(wisiało na takim kabelku) poniżej zdjęcie:

www.i44.tinypic.com/28wdzwy.jpg

Piszę tutaj z nadzieją, że może ktoś z was będzie znał przyczynę i
ewentualne rozwiązanie problemu i uniknę latania do sklepu z gwarancją…
gitara była dobrze przetrzymywana, na stojaku, jestem pewien, ze ani razu nie
upadła i nic się jej nie stało.

Co zrobić, jeśli wypadła mi wtyczka z basu?
Mam problem z wejściem kablowym w moim basie Fernandes, co robić?
Czy ktoś z was wie, jakie może być rozwiązanie problemu z moim basem?
Co zrobić, gdy wtyczka basu wypadnie?
Czy ktokolwiek podejrzewa, co mogło spowodować, że wtyczka basu wypadła?
Co zrobić, gdy wypadnie mi wejście kablowe w moim basie?
Czy ktoś może mi pomóc z problemem wypadnięcia wtyczki w moim basie?
Jakie ewentualne rozwiązanie wypadnięcia wtyczki w moim basie Fernandes?
Czy istnieje skuteczne rozwiązanie problemu z wypadnięciem wejścia kablowego w moim basie?
Co robić, gdy wejście kablowe w moim basie luźno lata i grozi wypadnięciem?

Podziel się swoją opinią

11 komentarzy

  1. Widzę że to całe zabudowane gniazdo jest na wcisk z gumową uszczelką u
    dołu, która powinna (teoretycznie) trzymać całe gniazdo na miejscu.

    Nie jest to zbyt fajne rozwiązanie, lepiej jak gniazdo jest dokręcone (inna
    konstrukcja gniazda).

    Jeżeli nie ułamał Ci się kabel w miejscu lutowania, to proponuję
    delikatnie ściągnąć tę czarną gumową uszczelkę i dopasować w sklepie
    wod-kan identyczną, być może mniej śliską, być może o ułamek milimetra
    mającą większą średnicę ,by nie było może takich luzów. (można też
    delikatnie zaklinować jedną warstwą taśmy izolacyjnej.

    Generalnie ja zmieniłbym sobie wejście na inne; albo wkręcane, albo
    przykręcane.

  2. Szczerze to boję się przeprowadzać żadnych „inwazyjnych zabiegów” sam,
    jeszcze coś zepsuję 😉 myślałem, że dałoby się to załatwić jakoś
    lekko, po prostu przykręcić albo coś… widzę jednak, że bez wizyty u
    sprzedawcy się nie obędzie 😉 dzięki jednak za pomoc.

  3. myślałem, że dałoby się to załatwić jakoś lekko, po prostu przykręcić albo coś

    No i da się… Myślenie nie boli, na pewno sam jesteś w stanie coś
    wykombinować.

  4. Generalnie, to gniazdko jest nagwintowane z zewnątrz po to żeby była tam
    nakrętka która utrzymuje gniazdo w odpowiednim miejscu a guma jest do
    ewntulaneog dopasowania do otworu, nakręti na zdjęciu nie widać, sama raczej
    nigdzie nie uciekła, może nie było jej od nowości. Potzrebujesz takowej
    nakrętki, musisz odkręcić tylną płytkę maskującą bebechy basu,
    odlutowac kabelek zakręcć nakrętke i przylutować kabelki na swoje
    miejsce.

    Przy okazji – jest to mój pierwszy post – witam wszytskich serdecznie!

  5. Chyba, ze ta nakretka po odkreceniu się z gniazdka „lata” sobie po
    kabelkach.

    Z takimi naprawami powinieneś sobie sam dać radę.

  6. nie, nic w środku nie ma. odkręcałem już blaszkę z tyłu i nie ma ani
    żadnej nakrętki ani żadnego czegoś gdzie mógłbym to dokręcić…
    wykombinowałem już jak to naprawić – wsadziłem do wtyczki gumkę
    recepturkę żeby umocować wtyczkę i jest ok…

    @spirytus

    czy na prawdę myślisz, że gdybym miał jakąkolwiek wiedzę nt. lutnictwa to
    bym tu pisał? nie mogłem znaleźć rozwiązania sam więc prosiłem tu o
    pomoc, zachowaj takie posty dla siebie, jedynie zaśmiecasz tematy, nie
    pomagasz. -.-

  7. Aleq, musi być tam jakaś nakrętka w środku, nie ma innej opcji. w moim MM
    gniazdo wygląda podobnie i nakrętka jest. W moich poprzednich basach też
    była… W Twoim też musi być. 😛

    A jak na pewno nie ma no to trzeba jakąś skołować i nakręcić, bo chyba
    nie będziesz tego na kropelkę kleił. 😉

  8. Mam Fernandesa Gravity 5x i z tego co mi się wydaje gniazdo jest u mnie
    przykręcone 😉

  9. miałem jakiś czas „Ferdynandesa” i sprawa polega na nakładce na gwincie w
    bebechach gitary. ona się tam luzuje (od czego, nie wiem) wystarczy zwykły
    klucz i mocno dokrecic. ot , cala polityka 😉

    Jarek Kajszczak (www.myspace.com/madeofhateofficial)

  10. @spirytus

    czy na prawdę myślisz, że gdybym miał jakąkolwiek wiedzę nt. lutnictwa to bym tu pisał? nie mogłem znaleźć rozwiązania sam więc prosiłem tu o pomoc, zachowaj takie posty dla siebie, jedynie zaśmiecasz tematy, nie pomagasz. -.-

    Imo do dokręcenia nakrętki gniazda nie potrzeba żadnej lutniczej wiedzy 😉
    Jeśli jednak nakrętki nie masz to mówiłem o rozwiązaniu typu

    wepchałem tam gumkę recepturkę i trzyma OK wink

    , a to mi pod lutnictwo też nijak nie podchodzi. Zejdź z tonu, nie miałem
    zamiaru nikogo obrazić czy coś. Co do tej gumki – ja bym to jeszcze jakoś
    solidniej zrobił. Kiepsko byłoby gdyby gniazdo wypadło Ci podczas próby czy
    gorzej – koncertu. Pofatyguj się po nakrętkę, w ostateczności po nowe
    gniazdo z takową. Klejenia czegokolwiek stanowczo odradzam.

    Serdecznie pozdrawiam i oby Ci ziemia kiedyś lekką była.

Możliwość komentowania została wyłączona.