tubas – …poimprowizujemy?

Artyku艂 skupia si臋 na wyja艣nieniu, jak wybra膰 odpowiedni膮 skal臋 podczas improwizacji na basie. Znajomo艣膰 kilku podstawowych skal i zrozumienie zasad ich budowy s膮 kluczowe dla efektywnej improwizacji.

No i trafi艂o do mnie pytanie, kt贸rego si臋 obawia艂em:

„…Za艂贸偶my, 偶e opanowa艂em kilka skal (gam). Gitarzysta gra mi jaki艣
wymy艣lony przez siebie kawa艂ek. Sk膮d mam wiedzie膰 jakiej u偶y膰 skali? Jaka
jest metoda?

Znaczy jak na spokojnie nad tym posiedz臋 to bez znajomo艣ci i tak dobior臋
takie, kt贸re mi pasuj膮.

Ale fajnie by艂oby zagra膰 to od r臋ki, jak na jamie.[…]Na pewno pomog艂a by
mi znajomo艣膰 standard贸w, ale….

Troch臋 z przekory nie uczy艂em si臋 tego. M.in. dlatego 偶eby gra膰 bardziej
oryginalnie i nie powiela膰 znanych ju偶 rzeczy.

Jak偶e si臋 srogo zawiod艂em na swoim rozumowaniu!”

He, he, he…

Sam chcia艂bym potrafi膰 ciekawie i niebanalnie poimprowizowa膰 „od r臋ki”,
czyli m贸wi膮c muzycznie „a prima vista” lub w skr贸cie „a vista” – a po polsku
„od razu”. I wbrew wyobra偶eniom, du偶o 艂atwiej to zrobi膰 do utworu o
rozbudowanej harmonii, ni偶 do prostej dwu lub czterotaktowej kadencji
harmonicznej.

S膮 pewne sposoby, ale one nie tyle pomagaj膮 zagra膰 co艣 fajnego, ile
unika膰 w graniu b艂臋d贸w podstawowych

Zacznijmy od tego, 偶e nale偶y opanowa膰 „wygl膮d” kilku podstawowych skal na
progach naszej basi贸rki i wcale nie chodzi o ich nazwy, tylko o zrozumienie
zasad ich budowy.

Podstawowe skale to tzw. „majorowa” albo „dur” wszystkim znana jako
solmizacyjna, oraz „minorowa”, inaczej „moll” zbudowana na VI stopniu skali
majorowej.

Zbudowana na VI stopniu tzn. zaczynaj膮ca si臋 od VI d藕wi臋ku tej skali np.
je偶eli zagramy skal臋 majorow膮 od d藕wi臋ku C otrzymamy gam臋 C-dur. Od VI
d藕wi臋ku tej skali, czyli od d藕wi臋ku A zaczyna si臋 gama a-moll (nazwa
modalna – eolska).

Tak wi臋c graj膮c d藕wi臋ki gamy C-dur od VI stopnia otrzymujemy gam臋 a-moll
naturaln膮. Naturaln膮, bo s膮 jeszcze inne skale molowe – harmoniczna i
melodyczna, ale to kiedy indziej!

Obrazy obu tych skal mo偶na znale藕膰 w „Poradniku dla Leniwych Basist贸w” i
bez opanowania ich grania dla dowolnej gamy, na ca艂ej podstrunnicy nie
poimprowizujemy, cho膰by艣my si臋 posrali…

Jeszcze jedn膮 wa偶n膮 skal膮 jest zbudowana na V stopniu skali majorowej skala
miksolidyjska, ale nie nazwa jest wa偶na, tylko to, 偶e od skali majorowej
(nazwa modalna – jo艅ska) r贸偶ni si臋 si贸dmym d藕wi臋kiem, kt贸ry jest o
p贸艂 tonu ni偶szy ni偶 w skali durowej i 艣wietnie pasuje do akord贸w
septymowych czyli np G7, F7; C7 itp.

Tu ma艂a dygresja: wszystkie skale powstaj膮ce jako ci膮g siedmiu kolejnych
d藕wi臋k贸w skali majorowej, tyle 偶e zaczynaj膮ce si臋 od jej kolejnych stopni
nazywamy modalnymi i maj膮 one swoje nazwy wywodz膮ce si臋 jeszcze ze
staro偶ytnej greki i 艂aciny.

Na ka偶dym stopniu skali majorowej mo偶na zbudowa膰 nie tylko odpowiedni膮
skal臋, ale i akord, czyli tr贸jd藕wi臋k z艂o偶ony z co drugiego d藕wi臋ku tej
nowej skali.

I tak dla skali majorowej zaczynaj膮cej si臋 od C czyli gamy C-dur, na jej I
stopniu powstanie akord:

c-e-g czyli C-dur

na II stopniu:

d-f-a czyli d-moll

na III stopniu:

e-g-h czyli e-moll

na IV stopniu:

f-a-c czyli F-dur

na V stopniu:

g-h-d-f czyli G7 (dlaczego czterod藕wi臋k, to te偶 inny temat – na razie
informacja, 偶e takie akordy „rozwi膮zuj膮 si臋” czyli „ci膮偶膮” ku
odpowiednim akordom I stopnia)

na VI stopniu:

a-c-e czyli a-moll

na VII stopniu:

h-d-f czyli Hzm

W improwizowaniu przydaje si臋 ta wiedza dla ka偶dej tonacji.

Tu kolejna dygresja: dlatego improwizuj膮c trzeba zna膰 tonacj臋 i przebieg
harmoniczny – akordy do utworu, b臋d膮cego tematem improwizacji (albo
przynajmniej mie膰 przed nosem ich zapis).

No i mamy ju偶 pierwsz膮 praktyczn膮 korzy艣膰 z tej gar艣ci wi臋dzy:

Je偶eli akordy „nale偶膮 do rodziny” tonacji w jakiej gramy utw贸r, to na pewno
mo偶emy do ich ogrania u偶y膰 d藕wi臋k贸w z tej podstawowej gamy okre艣lonej
tonacj膮!!!

Oczywi艣cie pojawiaj膮 si臋 r贸wnie偶 akordy spoza „rodziny” oraz dodatkowo
rozbudowane i to jest kolejny temat do om贸wienia, je偶eli oczywi艣cie to
kogo艣 zainteresuje…

Zwracam uwag臋, 偶e to wskaz贸wki z czego budowa膰 sol贸wk臋, a nie co
konkretnie zagra膰, bo do pierwszego wystarczy wiedza, a do drugiego trzeba
talentu, os艂uchania i grania, grania, grania…!

Gdyby by艂y proste przepisy na porz膮dn膮 improwizacj臋, to ka偶dy z nas by艂by
Pastoriousem, 艢ciera艅skim, Wootenem, Pilichowskim, 呕aczkiem czy Stanleyem
Clarkiem…

PS.

Osobi艣cie zamieni艂bym ca艂膮 wiedz臋 na troch臋 wi臋cej talentu!!!

Podziel si臋 swoj膮 opini膮

6 komentarzy

  1. A jak t艂umacze to wszystko ludziom, to m贸wi膮, 偶e to nie takie proste.

    A przecie偶 proste. :d

  2. Tubasie, Ty jeste艣 bezcenny:)

    呕e Ty masz zdrowie i ch臋ci do takiej aktywno艣ci:)

    Wielkie dzi臋ki za kolejn膮 dawk臋 wiedzy.

    Sam si臋 ostatnio przekonuj臋, jak ci臋偶k膮 trzeba mie膰 d*p臋 do 膰wiczenia i
    ogarniania teorii oraz przelewania tego na gryf basi:)

    No i cierpliwo艣膰 – bez tego posralim, sfajdalim:)

    Pozdrawiam serdecznie

  3. Akurat ta gar艣膰 wiedzy nie jest dla mnie nowo艣ci膮, ale wielkie brawa za
    posk艂adanie tych informacji w logiczn膮 ca艂o艣膰 i udost臋pnienie jej
    szerszemu gronu graj膮cych. Tubas na prezydenta!

  4. Jak zwykle MISTRZ! Dzi臋ki Twoim „wyk艂adom” jestem coraz bli偶ej upragnionej
    swobody w graniu, cho膰 droga ci臋偶ka i d艂uga.

    W艂a艣nie takiego sposobu t艂umaczenia brakowa艂o mi zawsze w ksi膮偶kach, a
    mo偶e nie potrafi艂em tego dostrzec?

Mo偶liwo艣膰 komentowania zosta艂a wy艂膮czona.